jestem podła .. ???

Przed chwila zrobilam cos czego nigdy dotad nikomu nie zrobilam. Jest taka sytuacja... Czesto jestem zapraszana na rozne imprezy i zawsze zabieram ze soba kolezanke. Doszlo do tego, ze teraz nigdzie nie moge isc sama, bo ona sie przyzwyczaila, ze idzie wszedzie ze mna. I teraz znow dostalam zaproszenie na impreze na ktora chcialam isc sama. Kolezanka dowiedziala sie o tym przez moja nieuwage i od razu spytala sie: a ja tez ide ? No i ja jej odpowiedzialam tak niechetnie, ze nooo dobra... I jak ona poszla do domu nie wiedzialam co mam zrobic, strasznie mnie to zdenerwowalo, ze ona zawsze sie wszedzie wprasza, a jak ona gdzies lazila ze swoja kolezaneczka nigdy sie mnie nie spytala czy chce isc, chociaz o wszystkim wiedzialam. Ja tez sie nie wpraszalam nigdy. I to mnie tak zdenerwowalo, ze wyslalam jej wiadomosc, ze nie chce z nia isc na ta impreze, ze chce isc sama i ze ona nigdy sie mnie nie spytala czy chce z nia gdzies isc. Czuje sie teraz strasznie podle, ze tak jej powiedzialam, ale poprostu nie moglam tego w sobie dluzej trzymac. Nie chcialam z nia isc wiec co mialam zrobic? Jak wy byscie postapili na moim miejscu ? Mam teraz straszne poczucie winy :(