Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zadziwiona jagusia

Stare płyty winylowe

Polecane posty

Gość zadziwiona jagusia

Mój ojciec ma kilkadziesiąt starych plyt winylowych i gramofon - żeby jeszcze jakis dobry, ale to jest jakas niemal zabawka. No i mu sie popsuł ten gramofon. Okazało się że igly gramofonowe sa koszmarnie drogie, a i nowe płyty też - sami zobaczcie w necie że sa po 80 zł. Mówiłam ojczulkowi ze wszystko w mp3 da się teraz ściagnac znetu, moż ese tez kupić kompakty i współczesną wieżę. Ale on uparcie obstaje przy tym gramofonie. No i co tu z takim zrobi ? Starsza jest też zła, ża on chce wywalac kase w naprawy jakiegoś złomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh nie warto nawet Ci
tlumaczyc, bo i tak nie zalapiesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tato ma rację
dźwięk z czarnych płyt to zupełnie inny dźwięk u mnie w domu są jeszcze sprzed wojny płyty :-) to cenne rzeczy - warto je pielęgnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwiona jagusia
taka głupia to nie jestem :P Ale aby był naprawde dobry dźwięk to musi być dobry gramofon HiFi i dobre płyty, a nie jakieś porysowane starocie z wytwórni Muza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sentymenty, ja mam moją pierszą gitarę elektryczną na ścianie i piecyk, z sentymentu, gram sobie Shadowsów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiutka jesteś że hej
szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiutka jesteś że hej
na twoich płytach cd , które dziś nagrywasz po 70 gr sztuka już dawno ani sladu po muzyce nie zostanie, a na ojcowych starociach wciaż będzie mozna słuchać piosenek :-P co stare to trwałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwiona jagusia
Ha ha ha, no teraz to pokazałaś , kto jest tu ta głupiutka...Chyba nie masz zielonego pojęcia o informatyce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiutka jesteś że hej
nie , nie mam pojecia, dziecinko :-D utrwalaj swoje dane z płyt, bo wkrótce znikną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiutka jesteś że hej
Nic nie zrozumiesz z tego co napisze, ale moze jakas nikla refleksja zrodzi się w twojej malutkiej glowce. płyty cd/dvd 1.Pierwsza warstwa to poliweglanowe podłoże. Jezeli jest kiepskiej jakosci, to wystepuja wieksze naprezenia, pozostale warstwy moga sie odkleic, a podloze wygiac lub nawet rozpasc 2.Druga warstwa to barwink flatocyjanowy, cyjanowy, albo mieszanina kilku zwiazkow. W tanszych plytach producenci daja ciensza warstwe barwnika, czesto zawiera on zanieczyszczenia chemiczne. W wyniku tego zmetnienie pod wplywem temperatury lasera nie jest calkowite i czytnik nie widzi informacji 3. Warstwa trzecia to warstwa odblaskowa. moze byc srebrna, aluminiowa lub zlota. Oszczednosc producenta moze przejawiac sie duzo cinsza warstwą odblaskową, co powoduje mniejsze odbicie promienia lasera. 4. Warstwa wierzchnia to lakier. jezeli jest zlej jakosci, to przepuszcza zanieczyszczenia z powietrza (siarke, kwasy, tlen), ktore zzerają warstwe odblaskową, a promienie UV wnikaja jeszcze glebiej i niszcza barwnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty pieprzysz
A kopiowaniu danych słyszała ? :P Moga być i na twardych dyskach i płytach i kartach pamieci. I co jakiś czas mozna przenosić dane na nowe nośniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z czarnych płyt nie trzeba
przenosić danych - ciągle są czytelne :-P także te strasze niż 60 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaro
Ciekawe tylko ilu z tych nawiedzonych , którzy tak wtykają zadziwionej Jagusi to audiofile - kolekcjonerzy . Oczywiście że dźwięk z winyla jest pełniejszy i przyjemniejszy dla ucha ale kogo stać dzisiaj na ten luksus. Odnośnie żywotnośći to zupełnie się nie zgadzam - zarówno oryginalne CD jak i MP3 zgromadzone na twardych dyskach przeżyją właścicieli . Nie można tego powiedzieć o winylu , który zawsze może ulec przypadkowemu uszkodzeniu ( np przez dziecko ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natpaj
Mam do sprzedania 85płyt winylowych! W razie pytań prosze pisac na natpaj@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert Szalonek
Witam wszystkich. Ja osobiście widzę kilka rozwiązań z tej sytuacji. Pierwsze. Zakup nowego adapteru, który nie jest aż tak drogi. W sklepach czy na allegro można kupić za około 100 zł. (nowy). Wiem, ktoś powie że to szajs, ale przypuszczalnie może być lepszy i tak od tego który posiada Twój ojciec. Korzystam z takiego nieraz, i jest całkiem znośnie. Trzeba dobrze wyczyścić płytę, są do tego odpowiednie środki, jeśli chcesz zaoszczędzić to dobrze nadają się płyny do mycia szyb, (dobrze odtłuszczają i zabezpieczają przed kurzem). A co więcej, mnie zazwyczaj udaje się usunąć wiele rys, które powodują zakłócenia i tzw. trzaski. ;-) Opcja druga, można równie dobrze skopiować sobie te winyle na CD, i nie jest to specjalnie trudne. Nie wymaga nie wiadomo czego. I wiem co mówię, bo skopiowałem tak kilkaset płyt. Potem można nagrać to w postaci MP3 i na kilku płytach pomieścić wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na miejscu Twojego ojca nie ładowałabym kasy w stary gramofon, jeśli to faktycznie złom, tylko zainwestowałabym w lepszy sprzęt. płyty winylowe to super sprawa, mój facet całkiem niedawno kupił gramofon na allegro, mamy kilka płyt. samo puszczanie ich, własnoręczne ustawianie igły, to taki jakby rytuał, fajna zabawa. w porównaniu ze zwykłym naciśnięciem przycisku w odtwarzaczu CD, to ma w sobie coś klimatycznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość excel
po kilkunastu latach znowu słucham winylu - jakość dźwięku jest nieporównanie lepsza niż płyty CD - spróbujcie sami - musi być dobry gramofon - na Alegro w granicach 500zł + wzmacniacz stereo z wejściem phono - może być stara Unitra lub Diora za 200zł z komisu- kolumny każdy ma - i już można ncieszyć się wspaniałym dźwiękiem ! słucham nieraz kilka godzin dziennie, co przy CD nigdy mi się nie przydarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zadziwionej jagusi
no i dobrze że mu się ten szajs zepsuł - przynajmniej nie bedzie niszczył płyt. Jak chcesz wiedzieć, to lepsze gramofony mają kilkakrotnie mniejszy nacisk igły na płytę, w wyniku czego płyta mniej się niszczy podczas odtwarzania. Niech ojciec kupi sobie dobry gramofon z wkładka magnetoelektryczną, jak mu szkoda kasy to jakiś używany na Allegro lub giełdzie, w każdym razie nie może byc to żadna chińska tandeta z wkładką piezoelektryczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tamtych szalonych latach , tak jak i dzisiaj istniały sprzęty, typu bambino z wkładką piezoelektryczną, istniały także wysokiej klasy sprzęty z zachodu. Ja na swoje 18 urodziny dostałem adapter ze Szwecji i album The Beatles, zwany białym albumem, który wędruje ze mną przez życie i teraz stoi dumnie jako zbieracz kurzu. Przy muzyce z tej płyty, przeżyłem swój pierwszy raz i zażyczę sobie by mi go włożono do trumny wraz z moim pierwszym telefonem koorkowym nokia1600, bo ma dobry akumulator i bez używania trzyma minimum 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd trzaski, płyta była przegrana na taśmę magnetofonową a grana od święta, słychać jedynie szum silknika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam jak dziś te płyty i igły do patefonu. Ojciec ostrzył igły na szlifierce bo o kupieniu w I połowie lat 50-tych można było zapomnieć. Zakręciłem kiedyś pod nieobecność ojca korbą patefonu i traaaach - pękła sprężyna. Ale był hałas w domu ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ja bym dał za stare płyty winylowe ; ) ogolnie osobiście kupuję i kolekcjonuję dziś płyty winylowe dzięki sklepowi cd-dvd-vinyl.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladerz21
Nie mam pojęcia ile byś dał za stare płyty winylowe, ale jeżeli chcesz to polecam Ci zajrzeć na giełdę serwisu http://kolekcjonuj.net.pl/ - mają od cholery płyt winylowych. Świetna sprawa. Sam kupiłem kilka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonden3
Akurat płyty winylowe przypominają mi świetne czasy przy dancingach w doborowym towarzystwie :) Niedawno znalazłem taką płytę mojego ulubionego zespołu depeche mode . Świetne kawałki zawarte na jednej płycie http://www.3kropki.pl/p/depeche-mode-spirit-winyl.html Również kolekcjonerzy takich płyt powinni zainteresować się takimi tytulami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×