Przechwalanki na temat wymiarow i wagi

Siedze na roznych forach i z tego co zauwzylam, dziewczyny maja manie "skromnego" przedstawiania swych wymiarow. Odrazu zaznaczam, jestem dowartosciowana i lubie kobiety, ktore tez sa dowartosciowane i mowia "jestem ladna, mam ladne nogi, lubie moja pupe, mam ekstra wlosy, dlonie". Wiec odrzucamy ataki zazdrosci. chwala sie szczupla talia, zgrabna sylwestka, wszystko super, tylko jak dla mnie kobieta ktora ma ponizej 90 paru centymaetrach w biodrach to kalectwo. Zalamabym sie majac waskie biodra, one sa kwintesencja kobiecosci. sama mam 96cm w biodrach i 63cm w talii, a ta roznica, zreszta spora jest moim niezastapionym afrodyzjakiem. mam 166cm wzrostu i waze 57kg. Mam szczuple rece, lydki, pelny biust i pelna pupe. Pilnuje wagi jak moge, zeby nie stracic ani grama pieknego tluszczyku. Wiec jesli masz 175cm wazysz 53kg i masz 90cm w biodrach - gratuluje ci zapewne tylko pieknych nog. a teraz wieszajcie koty ;p

mam 174/60 kg/biodra 98/pas 72 i fajna doopa jestem:)

172 cm, 57 kg, biodra 98 i talia chyba 76

174 / 55 kg / biodra 96/ talia 68

Pochwalam , sama mam 96 w biodrach i mam zajebisty tyłek:P Do tego mam 173 cm wiec dzięki za te nogi :P Pozdrawiam

175 cm, 63 kg , biodra dużee , nietłuste , ładna pupa i dużą talia ponad 35 cm różnicy :) dobrze jest

lyzeczka - to niezbyt szerokie biodra przy twoim wzroscie

Ja mam troche ponad 180 i ok 85 kg:P.

ja mam 98-74-98 waga 67 170 cm choc nie wygladam na tyle raczej gdzies na 62, ale uda mam spore chyba 60 cm, nawet fajna dupa jestem sa fajniejsze ale ja mam w sobie to cos, jestem wyjatkowa bo nie liczy sie tyklko fajne ciało ale wlasnie to co ma sie pod kopulka i wnetrze czlowieka, trzeba miec to cos, inteligencje błyskotliwosc niezaleznosc to zdobi kobiete najbardziej nie tylko cialo, fajny wyglad to tylko połowa sukceesu

loooooooooo- pierdolisz od rzeczy, ja tu mowie tylko o wygladzie. wylacznie.

155cm.43kg.na pewno nie mam 90cm w biodrach i jakoś nie czuję się jak to określiłaś ,,kaleką'' :/

chrystusie :O ja mam 174cm i w biodrach 95 a w talii 65, uważam, że moje biodra (i nie tylko moje, ogólnie takich wymiarów) to nic innego jak wieeelkie duppppsko :OO niestety nie mam już na nich w zasadzie grama tłuszczu, no może z 2 cm jeszcze dałoby się zrzucić...i zamierzam to osiągnąć za wszelką cenę:O:O

aoooo jacieeeee doskonale Cię rozumiem i tez ciągle dążę do perfekcji, ale nie zawsze mi się to udaje ;/

jak nie chwalisz się wymiarami? i masz dupe jak szalupe skoro 96 cm w biodrach.

Ja nie mam 90 cm w biodrach i czuję się kobieco... Nie chciałabym mieć więcej, jak dla mnie to straszne mieć duży tylek. Poza tym nie każdy facet lubi duze tylki... Potem się nie miescicie na jednym siedzeniu w autobusie...

Najwazniejsze to podobac sie sobie dziewczynki :)

I co jesli nie mam 90 cm w biodrach mam czuc sie nieatrakcyjnie, bo tobie się tak podoba???:o Każda kobieta wygląda inaczej i szczupłe są także pięne. Nie bez przyczyny modelki są szczupłe (oczywiście nie sądzę, że anoreksja jest piękna)... Nektórzy mężczyżni lubią chude inni zaś puszyste. Jedi lubią brunetki , inni znów blondynki. Tak na marginesie twoje przedsstawianie wymiarów jest nader \"skromne\"...;/ Znajdź sobie faceta lub poproś swojego, żeby cię dowartościował, a nie wyzywaj inne osoby, które nie wyglądają jak ty...

5 lat temu... Wiek: 16 wzrost: 172 waga: 70 kompleksy: za duży: wzrost/brzuch/uda/nos/stopy (roz. 39) za mały: biust Dziś... Wiek: 21 wzrost: 172 waga: 70 kompleksy: za dużo siedzenia na necie za mała znajomość angielskiego Jestem dumna z tego, że waga nie zmienia mi się już od takiego czasu. Kompleksy na tle wyglądu zamieniłam na inne i nawet z nimi już tak nie przesadzam. Co najwyżej staram się je zmienić :)

do Antii MODELKI nie sa od tego aby podobac sie facetom :D To jedynie wieszaki na ubrania, notabene ubrania DLA KOBIET :D i to kobiety je głównie oglądają (faceci - projektanci - którzy wymagaja od nich takiej chudosci to głownie geje). Tak że gratuluje podejscia :D Żaden ZDROWY i DOJRZAŁY MĘŻCZYZNA (dzieciaki z liceum i wiecznych chłopców wykluczam) nie podnieci sie koścmi na wierzchu :o ps. sama jestem szczupła i co nieco w życiu juz słyszałam na ten temat :o

Aha i broń Boże nie wpadłam w jakieś samouwielbienie, bo nadal dostrzegam to że mam troszkę wystające boczki, rzymski nosek i ciut za mały biust ale nie robie z tego problemu swojego życia. Życie jest za krótkie aby się tym przejmować. Póki co jem i piję to na co mam ochotę (w tym sporo słodyczy :) ) Póki moja waga nie wzrasta, a wskaźnik BMI jest w normie to nie mam zamiaru przechodzić na jakieś beznadziejne diety ;)

Ja jestem szczupla... Nie anorektyczka, taka w sam raz... I sama wiem, że a) nie podobam się wszystkim facetom b) faceci wolą chudsze c) jakieś tam powodzenie mam;P Moj mężczyzna mówi mi, że strasznie nie lubie dużych tyłków, a mój uwielbia.... Mam wiele chudych koleżanek bardzo atrakcyjnych z wielkim powodzeniem u facetów, więc nie sądzę, że nasze wymiary decydują o wszystkim!!!!

Poza tym strasznie mnie denerwują te wypowiedzi na forum. Jak jedna jest chuda to wmawia wszystkim, że każdy taki musi być. Inna znów z bardziej obfitymi kształtami stwierdza, że ona jest najlepsza i, że inne niż ona są brzydkie... Dziewczyny!!! każda kobieta powinna po prostu czuć się dobrze w swoim ciele, podkreślać swoje atuty i cieszyć się z tego co ma! Nie popadać w skrajności (samouwielbienie/kompleksy)

Racja jest w zdaniu, że kobieta kochająca siebie jest kochana przez mężczyzn :) Wyłączając samouwielbienie :P

Nie wiem, po co ten temat. Pewnie, że nadmierna chudość nie jest ani zdrowa, ani ładna. Tak samo jak nadwaga. Ale nie wiem, po co wyśmiewac albo obrazac osoby, które maja wąskie biodra/szerokie biodra/małe cycki/duże cycki/duzy wzrost/mały wzrost. Kazd a pliszka swój ogonek chwali. I potem są idiotyczne przepychanki, czy szerokie biodra to wielka i tłusta dupa, czy afrodyzjak i kwintenencja kobiecosci oraz czy wąskie biodra to wspaniały atletyczny tyłek, czy kości, na które nie poleci zaden chłop. Ja jakos widze i wielkie dupy, i chude dupy, i wielkie cyce, i małe cycki, i tyczki, i kurduplice i wszystkie jakoś znajdują swoich amatorów. Po co te wielkie dyskusje o tym, jaka figura lepsza?

Każda potwora znajdzie swego amatora :D