Aaaaaaaaaa......co mam zrobic????????

Wiem ze moze wyda Ci sie to głupie ale mam dosc "impulsownego" chłopaka. Jestem z nim od niedawna. Dostałam od niego 3 dni temu taki wisiorek z kamyczkiem który cały czas mi sie odpinał. dzis jak wracałam z przystanku zgubiłam wlasnie ten kamyczke:/ Nie wiem co zrobic:/ Powiedziec mu o tym(chociaz to nie bedzi enapewno łatwe zwałaszcza ze jeszcze dzisiaj mi powiedzila ze ten wisiorek był tak od serca dany mi ) czy moze jakos uda mi sie zamaskowac brak tego wisiorka?? Za pomoc z góry dziekuje.

co Ty sie go boisz? bez przesady :o

kup podobny? Może gdzieś będzie, a lepiej powiedzieć.. wiem że to nie łatwe.. bo też dostałam od chłopakak ale kolczyki... i jeden zgbiłam gdzieś bo się odpinał co chwile ;/ Ale powiedziałam :D

ja zgubilam kolczyka od chlopaka i jakos bez problemu powiedzialam i bez problemu przyjal, przeciez to normalna rzecz :o

aagnieskaa -> poszukac zawsze mozna ale za bardzo czasu nie mam- bo tylko do piątku(wtedy sie z nim spotkam). On ma jakies schizy gdy nie widzi tego wisiorka na mojej szyi:/ wiec jak mu powiem bedzie sie "produkował" jaka to ja jestem "zła" za to ze zgubila ten wisiorke:/ kurde:/ -jak Twój facet na zgubiony jeden kolczyk zareagował??

jak facet ma schizy to uz znak ze nie jest normalny,,, daj sobie spokoj, mi by przez mysl nie pzeszlo zeby sie bac mojeju to powiedziec

ehh moze macie racje ale po prostu głupio mi sie do tego przyznac bo widze jak mu na tym wisiorku zalezy zebym go nosiała:/ a teraz...lipa..:/

Normalnie... Uśmiechnął się i powiedział że nic nie szkodzi i że najwyżej nowe mi kupi, bo każdemu się może zdarzyć.... ;]

to jak sie boisz to w dzien spotkania powiedz ze zgubilas dzis wisiorek ze go rano ubralas patrzysz i nie masz go na szyi musialas zerwac gdy odpinalas z kurtka czy cos... udaj zdenerwowana i powiedz ze teraz Ci glupio bo on sie pewnie wykosztowal... a on Cie powinien pocieszac w tym momencie a jak nie zacznie Cie pocieszac to to jest jakis idota! W sumie nie wierze ze Ci doradzam bo problem jest smieszny:D

Mnie przeraza to ze 3 dni tylko mialam ten wisiorek i "poszedł" w cholere sobie:/

Przeciez cie nie zabije za to o.O

ja// Ty jakasglupia jestes-> hehe:) nom zastanowie sie nad tym:) dzieki.

Z nim nigdy nie wiadomo. jest nieprzewidywalny. No ale zobacze jak to bedzie w piątek. Jeszcze raz dzieki za pomoc.