Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zagubiona_ona18

JAk zmusić go do odpowiedzi, czy...

Polecane posty

się wacha, by rozpocząć związek już całkiem na poważnie, wspólne mieszkanie, praca o to mi chodzi. Bo gdy o to pytam denerwuje się i zazwyczj zbywa mnie różnymi tekstami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mówi mi , że wynajmiemy mieszkanie, i bedziemy razem itd. Ale jak go np. zapytam czy sie wacha to krzyczy że mam nie zadawać takich głupich pytań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iaromina
A ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waha się, to normalne. Zamieszkanie ze sobą to pewien, wyższy stopień znajomości. Ile czasu się znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19, on i ja mamy nie ciekawą sytuacje w domu. Rozmawialiśmy i postanowiliśmy rozpocząć samodzielne życie lecz teraz wszystko jakby się pogmatwało, jakby coś w nim się zmieniało, sama nie wiem jak mam to rozumieć, bo mówi, że nic się nie zmieniło i dalej chce wspólnego życia. Wiele osób, mój ojciec matka oby mówią, że jak na 19 lat jest on bardzo odpowiedzialną i rozsądną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23:29 [zgłoś do usunięcia] Iaromina A ile on ma lat? 23:36 [zgłoś do usunięcia] Zagubiona_ona18 (judusbla15@wp.pl) Ponad rok. prawie zemdlalam dopoki nie zobaczylam tej wypowiedzi 23:33 [zgłoś do usunięcia] lidiena (lidiena@o2.pl) Waha się, to normalne. Zamieszkanie ze sobą to pewien, wyższy stopień znajomości. Ile czasu się znacie? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iaromina
Słuchaj, nie chcę oceniać z góry Twojego chłopaka, ale ja mam trochę więcej lat od Ciebie (prawie 30) i z własnego doświadczenia wiem, że faceci (chłopcy) w tym wieku nie myślą poważnie o życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zamieszkałam z moim Boberem po roku \"chodzenia\" i to jeszcze internetowego:P Byłam wtedy zaraz po maturze i przeprowadzilam sie do jego miasta na studia. Mieszkamy razem juz 6 lat i jest spoko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w jakim byliście wieku ? Też bym dostała zawału jakbym chodziła z ponad rocznym dzieckiem :D Rozbawiłaś mnie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutututulalala
Takie rzeczy to tylko w erze :) Co z tego że Ty jesteś niby gotowa na poważne życie, chciałabyś się usamodzielnić, skoro faceci w twoim wieku to jeszcze małe dzieci. Nie wszyscy ale zdecydowana większość. I nie jest to wcale dziwne ani złe. Bo taki wiek to przecież kwintesencja młodości, czas na zabawę, imprezy, po prostu na luźne życie, a nie wchodzenie w stare dobre małżeństwo. Na to przychodzi czas, gdy człowiek nabiera doświadczenia życiowego. Tak więc moja rada - skoro jesteś taka dojrzała, to poszukaj sobie dojrzałego faceta w wieku co najmniej 25 lat. Inaczej wątpię że będziesz szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nie jest chyba gotowy do tak powaznego kroku. Może dobrze, że się waha, skoro, jak podejrzewam, nie ma pracy, czyli nie ma podstaw do wynajęcia mieszkania i rozpoczęcia życia "na swoim".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale on nie chodzi na imprezy, i tak większość nocy i dni spędzamy razem, nie ciągnie go do kolegów na piwo, wiem, że możecie mi nie wierzyć, ale on jest naprawdę całkiem inny niż te nie zdecydowane łepki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, że pracuje. I nawet próbuje się dostać na kopalnie, ma złożone papiery mówi, że to wszystko by być razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutututulalala
Oj naiwna, naiwna. Ale przejrzysz na oczy za parę lat. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życzę Ci szczęścia autorko
chociaż wiem, że nie jest Wam pisane... Dwoje dzieciaków chce bawić się w dorosłość, nie macie nic - pracy, wykształcenia. Współczuję Wam obojgu, ale nie tak zakłada się rodzinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile no ile jeszcze
ale wtedy juz bedzie po jablkach, bedziesz sama z dzieckiem w domu, a on nadal bedzie nie zdecydowany:O boze przeciesz nie mozna kazac 18czy 19 letniemu chlopcu podejmowac tak waznych decyzji, toc to jeszcze dziecko, wy sie uczyc macie nie rodzine zakladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złap go na dziecko, to nic trudnego. Zaciążysz, weźmiecie ślub i będziecie żyć długo i szczęśliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile no ile jeszcze
z drugiej strony, nie ma co czekac do 35 roku zycia, hehe, moze warto sprobowac zyc razem, moze to jest wlasnie to, a kto to wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×