szukam sympatycznej z wawy

nic nie próbuję, mój poziom agresji to 1 :p sama jestem z prowincji i bardzo sie z tego cieszę

Jestem (a przynajmniej staram się być) sympatyczny jestem w Warszawie, acz nie jestem Warszawiakiem potencjalnie pasuję, tylko że umawiam się wyłącznie z dziewczynkami:(

a ludzie z zawyżonym ego lub problemami emocjonalnymi są zarówno w Warszawie jak i poza nią... Trzeba wiedzieć gdzie szukać:) I kogo unikać:)

podpowiedz normalnemu Witkacy

może póżniej- teraz muszę zniknąć na parę godzin- pewnej sympatycznej Warszawiance pomagam przewieść meble:D

nie no "sympatia" za noszenie gratow to nie jest to co lubie ;). nawet jesli interpretacja jest taka, ze to z uwagi na owa "sympatie" nosi sie meble ..........

:) Sam jednak przyznasz pewnie, że dla sympatycznych osób jesteśmy bardzeij skłonni do poświęceń :)

nawet kosztem nadwyrężenia mięśni ;)

masz racje :)

Witkacy ale jeżeli kolega ma trudnosci, z oną to chyba mógłbyś spróbować?

I znowu skucha :( ROwer nie, Witkacy przewozi :(

brum usiadz grzecznie

widzisz normalny poszedłbys jakiejś sąsiadce meble przewiózł a nie tu tylko dumasz

Normalny - ale ja z troski o Ciebie :(

wiem brum i doceniam :) masz buziaka v-ka ok. dzis zamiast na silowni przerzucac zelastwo zaczaje sie pod blokiem :P

a ja miałam całkiem niedawno wielkogabarytową rzecz do przewiezienia i znikąd ratunku eh, głupia ja, choć taaaka sympatyczna :)

Witkacy kilka godzin na to poswieca :) potem wróci tu rzeski i zadowolony

oooooo Normalny - absolutna rewelacja :D Dziewczyno - jejsteś z warszawakiego komputera?

dziewczyna z komputera to trzeba bylo dac znac tutaj. przyjechali bysmy z witkacym. on by ponosil meble tak jak lubi a my we dwoje poszli bysmy na spacer/kawe/sok ew. pojezdzic rowerem po lace.

jeju jeju - ajpi widac?:) aktualnie z warszawskiego:)

ajpi widać?

Normalny, mmyślisz, ze można dać Witkacemu klucze do domu i beztrosko iść na ten uroczy zestaw XXL?

brum - ja się pytam czy IP widać :)

Normalny, przepraszm Cię dziweczyno, jest laska!

mozna :P

deklaruje, że na jedną noc ale może...

niech sobie jest :) Na zdrowie

ja tylko orientuje się w sprawie ewentualnej pomocy przy dużych i cięzkich przedmiotach. Naprawde nie wiecie, jaki to kłopot dla dziewczyny :D

daj znac :P

Prawda jest taka, że miałem przewieść łóżko a wyszło że łoże ciężkie jak... do tego milion kartonów i różnych pierdół. Dziewczyna nader miła i z taką figurą że hoho, sądząc po ilości nart, desek i innych sprzętów sportowych dba o kondycję;) I w tym wszystkim jest jeden malutki szkopuł- to dziewczyna mojego najlepszego przyjaciela, więc byłem miły kompletnie altruistycznie:):D