Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv

Czy on mial prawo

Polecane posty

Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv

Wyszlam ze szpitala. Porod sn, wszystko ok. Wychodzac zadzwonilam po taksowke, taksowka podjechala. Wsiadam, a kierowca do mnie, ze mnie nie wezmie, bo nie ma fotelika, a teraz jest ponoc przepis, ze taksowki tez musza byc wyposazone. Jechalam na gape autobusem. Z calym majdanem. Dojechalam skonana, mozecie sobie wyobrazic. Teraz sie zastanawiam dopiero, czy on mial prawo odmowic? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autobusem z noworodkiem ?? ;) nie miał kto po ciebie przyjechac?/ to jakas masakra chyba sobie jaj robisz ;) ja jechalam ostatnio taxi z synkiem i kierowca nie pytał o fotelik to ja tez nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem w lekkim szoku-(chodzi mi o jazde autobusem).Nie miał racji taksówkarz co do przepisów.Natomiast miał racje co do bezpieczeństwa. Dziecko do 12 roku życia i 150 cm wzrostu obowiązkowo musi być przewożone zapięte pasami bezpieczeństwa i w foteliku lub podwyższeniu. Nie dotyczy to taksówek, policji i pogotowia. Tam dzieci nie muszą być nawet przypięte pasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszmaszz
cos mi sie nie chce w to wierzyc :-) a poza tym jakbys nie pojechała jedna taksowka,to znalazłabys druga >Głupias kobieto,ze tak prowokacyjnie piszesz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Jakby mial kto przyjechac to bym nie dzwonila po taksowke... No ciezko bylo przyznaje. Ale to chyba lepiej niz na piechote? :O Na szczescie akurat bezposredni autobus mialam. Gdyby nie to to nie wiem. Czyli co? Trafilam po prostu na kogos, kto sie nie znal? Na buca? :( Moglam w takim razie zadzwonic po inna taksowke. Ale tak mnie skolowal, ze myslalam, ze wyszedl jakis przepis :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Moze i bym znalazla druga... ale gosc mnie omotal! Ja wiem, ze jezdzi sie z fotelikiem. Bez przesady. Ale wlasnie wiedzialam, ze taksowki sa z tego zwolnione. A tu taki zonk :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy w zyciu bym nie pojechała po wyjsciu ze szpitala z maleńkim dzieckiem autobusem do domu!! na pewno by sie ktoś znalazł kto by po mnie przyjechał przecież mąż może wziać wole w tym dniu i przyjechac po dziecko do spzitala to takie trudne oczywiscie mowi o trym jak mąż jest i jest samochod :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodnie z prawem w taksówce nie ma obowiązku używania dziecięcych fotelików.Ale każda korporacja powinna mieć przynajmniej jedną taksówkę która taki fotelik posiada.Proponuje to gdzieś zgłosić choćby dla zasady.Kierowca miał prawo Ci odmówić,może bał sie o bezpieczeństwo Twojego dziecka.............a może był bucem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak nie ma męża?Pomyślałaś.Może jest sama..........jak palec.I na prawdę nie miał jej kto pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale szczerze,prędzej bym łapała okazje niż telepała się autobusem........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszmaszz
vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv jezli to nei [prowakoacja,to zal mi Ciebie,ze jestes tak durna ,ze z noworotkiem jechałas autobusem.Głupias Ty,głupias.No i zal mi Ciebie tez z tego powodu,z enie miał Cie w ogole kto odebarc z eszpitala,.CZyzbys była tak nie lubiana kobieta,ze wszyscy Cie olali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Maz nie mogl po mnie przyjechac. Jakby mogl to pewnie by przyjechal. Nie mialam ze soba duzego bagazu, bo w tamta strone tez sie minimalistycznie zapakowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam nie chce cie urazic ale co moze byc wazniejszego niz pojechac po dziecko i zone do szpitala ?? ;) nie weim gdzie musiał by byc moj maż zeby nie mogł po mnie przyjechac chyba jedynie w iraku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tu wcale nie chodzi o bagaz tylko o DZIECKO ale z drugiej strony jakmu kiedyś opowiesz o tym ze miał kilka dnia i jzu jechał autobusem mzoe byc zabawnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszmaszz
vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv no włsnei,co moze byc wazniejszego od odebrania swoijego nowonarodzonego dziecka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
a co zlego jest z jazda z noworodkiem w autobusie? Akurat dziecko mi nie ciazylo... Bardziej niewygodny byl bagaz. I kto poza mezem mogl po mnie przyjechac? Nie znam nikogo, z samochodem i z fotelikiem. Tylko taksowka mi przyszla na mysl... W ogole jak mnie obrazac to ja dziekuje za takie rady :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszmaszz
A w ogole jak juz maz naprawd enie mogł cie odebarc,yto powinien sam taksowke zamowic lub kogos znajomego poprosic o odebranie.Nie chce mis ie w tow eirzyc,ajezli to prawda to szkod ami ciebie kobieto ze wzgl na to,z emasz dupe a nie meza ,a po drugie,ze Ty jestes idiotka,ze narazałas zdrowie swojego dziciątka.Głupich nie sieja,głupi sie rodza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
akurat zgadlas. Moj maz wlasnie jest na misji. Chociaz nie w Iraku... Zwolnic sie nie mogl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszmaszz
vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv wiesz co,albo ty sie zgrywasz i naparwde to podpucha z tymi twoimi postami,albo jestes tepa na wskros:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Zdrowie? Ja nie z tych, zebym uwazala, ze przebywanie w autobusie to skupisko bakterii itp... Nie wyparzam dziecku wszystkiego i nie jest u mnie sterylnie. Maly ma sie swietnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę tak: buhahaha, niezłe, niezłe... ;P Wystarczy powiedzieć przy zamawianiu taxi, że jest się z dzieckiem. Jak chcą mieć klienta, to przyślą z fotelikiem. I tyle. A Tobie współczuję...wyobraźni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jeszcze pytasz co jest złego w jezdzie autobusem??kobieta masa ludzi ktorzy kichaja prychaja i baki puszczją w atobusie to jest złe w jezdzie autobusem z noworodkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
juz wole byc "durna" wg Twojej opinii niz tak chamska :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
kichanie, prychanie i baki. Kazdy z nas jest na to narazony. Ja przynosze ze soba tyle samo tych zarazkow... Poza tym bez przesady... Autobus byl przed poludniem prawie pusty. W taksowce tez moga prychac i inne rzeczy robic przeciez :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuję na centrali taxi. taksówki nie mają obowiązku jeździć z fotelikami, a twoim obowiązkiem było zgłosic, że jedziesz z dzieckiem,to wtedy osoba przyjmująca zgłoszenie musi wysłac ci taka taksówkę, która może cię zabrac, razem z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszmaszz
vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv :-) szkoda ,z enie jestem wrozka,bo wiedziałąbym ktory post to prowokacja :-) Ale jezli te posty ktore wydaja sie prowokacja sa prawdziwymi zdarzeniami w zyciu ich autorow to naparwd ezal mi takich ludzi,ze sa tacy tepi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarisa tak czytam Ciebie
od niedawna i powiem Ci że jesteś tutaj jedną z nielicznych osób które mądrze piszą 🌼 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
jackpot79 ---> Dzieki za info. Chyba fajktycznie zloze skarge, chociaz z drugiej strony mi to juz nie pomoze. A i tak zadnych dowodow nie mam... Ale pomysle. Ale dzieki za odpowiedz na moje pytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale taksówkarz jest jeden a w autobusie wiecej ludzi a tk swoją droga to w czym miałas dziecko jadąc tym autobusem?? fotelika nie miałas to w czym w rozku na rękach?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×