wyprowadzilem sie do dziewczyny a siostra ma mi to za zle

dosyc ze zostawilem jej chate cala co prawda jeszczejest mlodszy brat mieskza z nia a ona ze nie bedzie sie w stanie utzrymac bo nie pracuje i ryczy ze jestem chamem zostawiajac ja w takiej sytuacji sam juz nie wiem mam 25 lat chce miec wlasne zycie co wy o tym sadzieice?

nie możesz mieszkać u dziewczyny i pomagać siostrze finansowo?

ile lat ma siostra?

misiek szybko pisz bo zaraz ide a takiej porady jak ja to nikt ci nie da;p

siostra niech ruszy dupę i sama się za robotę weźmie, nie bądz głupi, nie daj się zbałamucić, bo do końca zycie będziecie razem mieszkać

ona ma 26 nie moze znalezc pracy i am tylko kase na malego jakies 650zl bede wynajmowac mieszkanie z laska nie bedzie mnie stac na pomoc

tak to jest jak zrodelko zaniknie... masz swoje lata i nie mozesz ograniczac swojego zycia bo siostra nie da sobie rady finansowo a czemu ona nie pracuje??moze czas wbic jej do glowy mysl,ze pora zaczac liczyc na siebie a nie na rodzenstwo ja osobiscie na twoim miejscu nie przejmowalabym sie specjalnie jej pretensjami jesli jej zalezy na kasie to co to za siostra...

a dzieciak ile ma? gdzie sa wasi rodzice? masz prawo sie wyprowadzic. a ona niech poszuka tanszego mieszknia. no niestety slubu z siostra nie bierzesz a ona juz swoje lata ma

troche ja rozumiem nie moze nzalezcpracy to normalne teraz takie czasy a TY wyprowadzasz sie w najgorszym dla niej momencie przykre jest ze dla jakiejs dupy zostawiasz rodzine na lodzie i to w sumie bez srodkow do zycia ale coz faceci mysla chujem:O

mlodszy ma 11 nie chce pisac o swojej sytuacji mieszkalismy sami

tanszego hmmm to juz nie mozliwe to w ktorym mieszka teraz to nora wymaga remontu wkladu ok 20 000 mieszkanie jest komunalne i malutkie

ja tez mam szkraba, jakoś sobie sama radze i mam 22 lata :P pracuje, dzidzia w Żłobku mam alimenty i na brak kasy nie narzekam :D chcesz jej pomóc to pomóż szukać pracy jednozmianowej.

a jesli ona nie znajdzie pracy do 40 to co? nadal powinien z nia mieszkac? nie wiem co to za mieszkanie ale jesli ich wlasnosc proponuje sprzedac i sie podzielic lub zostawic siistrze na zycie. wszystko zalezy od sytuacji zyciowej. dla jakiejs dupy? zycze ci aby o tobie powiedzial ktos ze strony twojego chlopaka (jesli nie masz to przyszlego), a szczegolnie jesli bedzie to cos powaznego.

ale zaraz zaraz dlaczego na nia spada opieka nad dzieckiem ?? Ty sie umywasz i masz w dupie a ona ma myslec o sobie i młodym??? facet kolejny cwaniak!

tez uwazam ze trzeba pomoc jej znalezc prace i przede wszystkim dac jakis czas np pol roku. twoja dziewczyna nie ucieknie jesli kocha a siostra bedzie miala czas sie przygotowac. jesli sprawujecie opieke nad bratem powinienes sie dorzucac do jego utrzymania. jesli cie na to nie stac bedzie nie fair sie wyprowadzac i zostawiac siostre z malym

niestety ale ja nie wyobrazam sobie aby zostawic rodzenswo bez srodkow do zycia bo ja chce miec lepiej sorry ale to chamskie dla mnie mozesz odlozyc przeprowadzke dopoki ona czegos nie znajdzie nie bedzie miala stabilnej sytuacji ale rozumiem ze spieszy ci sie ale coz nie martw sie zostaw ich samych a Ty ukaldaj sobie swoje zycie ja bym tak nie umial wyniesc sie wiedzac ze inni nie beda mieli co jesc a w tym czasie bawic sie samemu

obronczyniiii nie zgadzam sie z toba kompletnie bez przesady,a jak ona nie znajdzie pracy do swoich 50 urodzin to on tez ma ja finansowac?? 11latek jest juz na tyle samodzielny ze spokojnie mozna go zostawic samego w domu wiec jesli tylko sie chce to prace mozna dostac,nie mowie od razu za kierownika ale mozna sie chycic byle czego zeby tylko miec jakas kase a w miedzyczasie szukac cos bardziej ambitnego sama napisalas ze takie wlasnie czasy,wiec idac twoim tokiem myslenia nie ma co w pracy przebierac ale trzeba brac co jest wlasnie po to by pozniej nie ryczec ze na kromke chleba nie ma!!

bz przesady do 50 z pewnoscia cos znajdzie teraz pewnie ma gorszy moment a braciszekw tym czasie chce ja zostawic na lodzie:O ale coz w takich sytuacjach czlowiek sie przekonuje na kogo moze liczyc jak widc ona chyba na nikogo, przykre:O

a moim zdaniem nie znamy dokladnie sytuacji i trudno sie wypowiedziec. skad wiaodmo ze siostra sie za przeproszeniem nie opierdala i nie czeka na kase od brata? moze sa jakies wazne powody dlaczego nie moze podjac pracy? skad wiadomo ze on ma na tyle dobra prace zeby ich utrzymac? za malo szczegolow a on nie chce pisac o sytuacji rodzinnnej

a moze warto wziac pod uwage fakt,ze chyba nie poznal wczoraj laske a dzisiaj juz sie wyprowadza!! na pewno trwalo to w czasie!! poza tym sam napisal ze zostawil jej mieszkanie,jesli ma prawa do niego(jli nie to pora zaczac sie o nie starac) to zawsze moze isc do urzedu miasta i zlozyc wniosek o dotacje na mieszkanie,poza tym mops rowniez pomaga,np oferuje zywnosc moze to wstydliwe ale skoro jest taka pomoc to czemu nie skorzystac??

tez mi sie wydaje ze nie wyprowadzil sie z dnia na dzien. chyba..

na twoim miejscu poczekałabym aż siostra umrze ze starości, wtedy może uda ci się wyprowadzić ;) aaaaa nie kobiety żyją dłużej.....

wiecie co ludzie w roznym wieku traca prace ale ja nie wyobrazam sobie wyprowadzic sie z domu wiedzac ze rodzenstwo nie ma srodkow do zycia!

oboje bylismy w anglii zarobic bo mielismy dlugi ja po powrocie od razu znalazlem prace a siostra nadal nie

wiesz facettttt kawal chuja z ciebie tez mam brata i tez kiedys mialam podoban sytuacje ale dzieki bogu poradzialm sobie i jest ok i zgadzam sie ze w takich sytuacjach czlowiek poznaje na kogo moze liczyc czasami najblizsza rodzina sie wypnie ! ona sobie poradzi ale przez to ze zostawaisz ja w takiej sytuacji bedzie wiedziala jakiego ma brata! ja tez mam brata i wiem jak facet sie zmienia jak poznaje dziewczyne az zal opisywac co mnie spotkalo z jego strony zycze powodzenia Twojej siostrze a TY idz ukladaj swoje szczescie ciekawe jak mozesz to robic wiedzac ze jest zbudowane na krzywdzie najblizszychj?

uważaj lepiej, bo życie bywa przewrotne... ty teraz ja zostawisz z bratem ona sobie poradzi, ale nie licz na to, ze jak ty bedziesz w tarapatach to nadal będziesz miał brata i siostre! Przykre że patrzysz tak krótkowzrocznie... ale spoko doczekasz się i ty takiej sytuacji, że bedziesz się modlił o pomoc do Boga i przeklinał dzień w którym zdecydowałeś się zostawić najbliższych. a poza tym jesli jesteś tym facettttttem co tu się wypowiada często na forum to... nie życzę ci niczego dobrego, bo kawał huja z ciebie

nooo straszny chuj :D jak on może życie sobie układać? wyprowadzać się?-tfu tfu tak to tylko ludzie bez serca robią ;) rozumiem, że WY planujecie całe życie spędzić w rodzinnym gniazdku?

niech się wyprowadza, ale niech zabiera bdzieciaka ze sobą albo niech daje kase na niego! niech daje kase i spierdala nawet na koniec świata

a dlaczego to on może sobie układac życie, a ona nie może??? jakas dziwna ta twoja mentalność :-O on spoko niech sie bawi i układa sobie życie a ona to najlepiej niech o sobie i swoim życiu zapomni i niańczy brata i sama go utrzymuje do końca życia. Niech zapierdala na wywiadówki, robi wyprawki do szkoły, chodzi na wezwania do szkoły... co tam jej życie, ona się nie liczy przecież

fkweuhkgb dokladnie nikt nie chce aby mieszkal z siostra cale zycie ale wyprowadza sie w momencie kiedy ona zostaje bez srodkow do zycia! niech sobie uklada zycie nikt mu nie broni ale do cholery rodzina wg mnie jest na miejscu 1 a nie jakaa cizia! lasek moze miec jeszcze 1000 a rodzina jest jedna! poza tym tak jak ktos tu napisal los jest okrutny i wierze ze ona sobie poradzi a TY kiedys tez bedziesz w takiej sytuacji i mam nadzieje ze twoja siostra potraktuje cie tak jak TY ja teraz