Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mężatka z dzieckiem

Mąż chciał mnie uderzyć....

Polecane posty

Gość sheelaa
On stanął tak jakby w jej obronie, bo zdenerwowanym glosem powiedzialam cos do niej i ogolnie ma takie podejscie,ze Europejczycy nie umieja nalezycie dbac o dzieci. Ale pamietam jeden moment jak bylismy w Polsce, jechalismy do przychodni do chirurga dzieciecego, na dworze lało, on caly wkurzony, ze musi po lekarzach jezdzic przez to,ze mój pies ugryzl nasza coreczke. No i jak czekalam w kolejce do recepcji zerkam na niego a on popchnal ją reką w wozku g***townie z textem: "sit here!", bo sie za bardzo wychylała. Tego do dzis nie zrozumiem - jak mogl tak postapic jak ją tak ubóstwia i widze, ze jest dla niego oczkiem w glowie. W ogole w hinduizmie male dziecko jest traktowane prawie jak bóg (nie odroznia dobra od zla). Musze wiecej o tym poczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, to jakies chore, zostaw tego śmiecia ! A najlepiej wyślij tam skąd przyszedł, ty sobie poradzisz. Moja ciotka radziła sobie SAMA 4 dzieci !! MOPS jej pomagał, pracowała ile mogła, wychowała na dobre osoby. A ty fundujesz traumę dziecku z taka patologia. Przemoc dziec***amietają !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I uwierz mi sheila, ciapaty bedzie mial w d***e ciebie i twoje *(polboga) dziecko. Jemu potrzebny jest pobyt. Skonczyla sie edukacja i czas wracac do lepianki z gnojem. Na to pozwolic sobie nie mogl,wiec znalazl dziewczyne z niskim poczuciem wartosci,zrobil dziecko i teraz rzadzi. Wejdz na ten topik po tych 3-4 latach malzenstwa. Zaloze sie,ze "niezgodnbosc charakterow" spowoduje,ze ciapak wniesie pozew o rozwod a wtedy na corke ktora tak niby czcil tez placic nie bedzie chcial. Ja bym smiecia wykopala od razu do bangladeszu. Alimenty? Stamtad tez musi placic,niech cie brudas nie straszy,ze nie bo to nieprawda. Musisz byc totalnie od niego zalezna i jezeli masz faktycznie jakies wyksztalcenie,to byl to niestety stracony czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli już się rzuca do córki:O masakra, a ta jeszcze chce czytać książki o jego religii. Bangladesz to biedota i hołota w większośći, więc czego ty się spodziewałaś po facecie stamtąd, wiedziałaś chyba, że to najbiedniejsze państwo z ciapatymi. On ma wizę czy miał na naukę, a teraz pracuje na czarno? I w ogóle dlaczego akurat Cypr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polaczki, żałość. Tak się oburzacie, że inne nacje mają Was za brudasy, złodzieji, pijaków, beneficiarzy i głupich roboli, a sami co robicie? To samo. Każdy o innym kolorze skóry to gorszy rodzaj człowieka - żałość, powtarzam. Polscy mężczyźni za to są cudowni, nie biją swoich żon ani dzieci, nie piją, nie są śmierdzącymi leniami, nie zdradzają, są perfekcyjni w każdym calu. Boże, co za matołectwo w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia idiotko bądź idiotko: jesli polak bije kobietę, znęca się nad nią to jest to u nas piętnowane, mówimy takim odejdź od skurwysyna, tacy mężczyźni nie chwalą się tym, ze są katami, bo u nas społecznie jest to piętnowane. Natomiast w takim Bangladeszu to jest norma rozumiesz? Polak bijacy żonę to patologia, a ciapaty według ich religii i obyczajów jest całkiem normalny jesli traktuje żonę jak ścierę, tam na ulicy ci wpierdolić może i jeszcze mu klaskać zaczną:O Ot taka subtelna różnica między europejczykiem a ciapatym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.19 Srali muchy, będzie wiosna, koleżanko. Bite kobiety to w Polsce nadal temat tabu, rzadko która o tym mówi, bo się wstydzi, woli siedzieć w domu i dać się tłuc. Od księdza co najwyżej usłyszy, że ma dźwigać swój krzyż i tyle. Piętnuje się bijących mężczyzn, hahahaha, dobry dowcip. Wyrok w zawieszeniu, głodowe alimenty po upokarzającej rozprawie i jeszcze musisz z nim nadal mieszkać w jednym mieszkaniu, bo nie masz gdzie pójść, a eksmitować go nie wolno. Weź mnie nie rozśmieszaj, bo gołym okiem widać, że nie masz o temacie zielonego pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie dlatego polskie statystyki przemocy domowej nie sa juz wzgledniane na swiecie , poczytajcie o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheelaa
hohoho. Ile komenarzy. a juz myslalam, ze temat umarl smiercia naturalna. moi drodzy - moj maz ma wize na Cyprze od listopada 2013r. (na 5 lat), takze jakby chcial odejsc juz by to dawno zrobil. W miedzyczasie wyrobil sobie karte pobytu czasowego w Polsce [polskie ID] na rok czasu. Termin waznosci ma mniej wiecej do konca czerwca. Takze z Europy go nie wywala jak na razie. W planach mieslimy przeniesienie sie do UK, ale niestety jest ten problem,ze ja jako zona nie-Europejczyka musialabym pierwsza zaczac pracowac. Teraz, po tych ostatnich wydarzeniach nieco zmieniaja sie juz nasze plany. Nie wiem co przyniesie przyszlosc. Zawsze moge do PL wrocic, mam gdzie mieszkac. Prace tez znajde. On cos przebąkuje, ze szef moze mu pomoc wyrobic paszport cypryjski... hehe, zobaczymy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze to nie byłabym z nikim kto wyzywałby moją rodzinę od g****a/ po drugie odeszłabym od razu od faceta, który podniósł na mnie rękę. Po trzecie rozumiem, że ty nie mogłabyś w UK pierwsza pracowac, a on zajmować się córką, bo jest furiatem czy może godzi to w jego męską dumę? Po czwarte po co ma odchodzić od ciebie skoro mu pewnie, pierzesz, gotujesz, sprzątasz i jeszcze on ma nad tobą władzę psychiczną fizyczna i ekonomiczną? ja za 20 euro na tydzien tez bym sie niewolnika nie pozbywala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sheela ,ale ty jeste ograniczona i glupia.Szkoda dziecka,matka uposledzona umyslowo,a ojciec ciapaty bokser.Wspaniala przyszlosc przed wami,rozwod i bieda az piszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedno pytanie: po co z nim jesteś? podnosi na ciebie swoje brudne łapska, krzyczy na dziecko, które go denerwuje, wydziela ci jakieś smieszne sumy pieniędzy (tak, tak akurat wierzysz w to głupia, że więcej nie ma?) jak dla psa, oczekuje, ze po tym jak zwyzywał ciebie, twoich bliskich i podniósł na ciebie rękę będziesz ssała mu pałe, mówi ci, że jak chcesz to możecie wziąć rozwód czyli nie zależy mu. I co jeszcze? ma ciebie zgwałcić analnie by dotarło do ciebie z kim masz do czynienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o wizę bo ta sie kiedys skończy. Właśnie chodzi o paszport. Jak go zdobędzie, to albo cie zakatuje, albo uprowadzi dziecko. Jesli masz możliwość, wywal go z Europy poki czas, z opisu widac ze jest z tobą z premedytacja i nie spotka cie z nim nic dobrego. Juz mu nerwy puszczają bo miłość ciezko udawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheelaa
Musze sprostowac pewna rzecz: to 20e nie jest na tydzien tylko np. na 2 dni, dodatkowo jest kasa na pieluchy itp. Jak sobie zsumuje kase z calego m-ca to wychodzi calkiem sporo. Mysle,ze on po prostu przygotowuje sie do tego wyjazdu do UK i chce,zeby byl jakis przeplyw kasy na koncie, bo beda sprawdzac wlasnie wyciag z konta z 6 mcy. Jezeli bym miala jechac*****erwsza zaczac pracowac do UK to on by w tym czasie zostal na Cyprze jeszcze, bo siedzac bez pracy w UK przez 3 mce bysmy byli znow do tylu z kasa. Ale wiadomo,ze trzeba kogos zalatwic do opieki nad dzieckiem. Niestety moja mama odpada, bo jest schorowana, poza tym nie ma juz tyle cierpliwosci. On ciagle ma jakies zaleglosci finansowe, rachunki itd. Ostatnio musial odeslac do Bangladeszu znow 500e , ktore wczesniej pozyczyl. Nie znacie dokladnie przebiegu naszej znajomosci i raczej wam juz nie przedstawie szczegołów, bo wtedy jeszcze bardziej mnie zjedziecie. Z pewnoscia jest w tym co piszecie troche prawdy, ze ta jego milosc jest udawana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak słów:O szkoda mi twojej córeczki... I dziwię się tobie, że fundujesz jej takie życie. Gdybyś była sama to bym sobie pomyślała, że ma babka spieprzone życie na własne życzenie, ale matka rujnująca życie swojego dziecka żeby tylko być z facetem, który traktuje ją jak śmiecia? Na to nie ma wytłumaczenia i wielka szkoda, że kiedyś twoje własne będzie musiało ci to powiedzieć byś zrozumiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoje własne dziecko ma się rozumieć. A temat jest mi bliski, bo moja matka była w takim małżeństwie i mój biologiczny ojciec to był kawał za przeproszeniem ch... Moja mama odesżła od niego jak miałam 4 lata, ale uwierz mi, że pamiętam awantury to jak ją traktował nawet jak miałam ponad dwa latka. Nie wierzyłam w to dopóki mama nie potwierdziła, że pmiętam faktycznie pewnie "wycinki", "sceny" z życia gdy byłam mała. I były to sceny agresji, kłótni i rękoczynów. Zastanów się dziewczyno. Jakbyś chciała ze mną pogadać to daj znać będę zaglądać na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheelaa
Wy chyba myslicie, ze to sie nagminnie zdarza, to co mialo miejsce pare dni temu. To bylo pierwszy raz, kiedy zrobil to z blachego powodu (oczywiscie wg niego to stanal w obronie coreczki, ktora ja zle potraktowalam, bo sie do niej zbyt ostro odezwalam i nie chcialam jej uspokoic w nocy). Wczesniej chyba w kwietniu to ja zaczelam na niego najezdzac (wypominalam mu,ze nic mi nie kupuje a zwlaszcza jak sa jakies okazje)i tez straszyc urzedem imigracyjnym,ze sie zjawia. Na koncu go oblalam zimna woda niespodziewanie na twarz, jak lezal w lozku i to go rozwscieczylo. Wtedy pierwszy raz na mnie ruszyl i byl wtedy z nami nasz współlokator, ktory go powstrzymal. Żenujaca sytuacja:/ Pozniej powoli, powoli rozeszlo sie po kosciach. Jakos nie wierzylam w to,ze moglby mi cos zrobic, moze chcial tylko mna szarpnac. Wtedy planowalismy tez leciec razem do PL [on glownie,zeby wyrobic sobie polskie ID] a ja pozalatwiac pare innych spraw [m.in. zasilek z MOPR-u na splate swojego kredytu, takze tez mialam w tym interes]. Pozniej zostalam jeszcze 4 mce w PL a on siedzial na CYprze i mi przesylal kase. Nie mialam powodów do narzekań. Milo wspominam ten czas. Z kolei on przez ten jego miesieczny pobyt w Pl wyrobil sobie opinie na temat mojej rodziny. Moze doznal tez szoku kulturowego. U nich nam psy sie trzyma na zewnatrz a nie,ze spia nawet w tym samym pokoju. No i jesli chodzi o jego chamskie zachowanie to teraz sie ujawnilo po 2 m-cach od mojego pobytu na Cyprze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to standardowo u ciebie wygląda. Zobaczył jak wygląda życie twojej rodziny i mu sie to nie podoba, zaczyna sie psuc miedzy wami, on wie, ze nie pasujecie do siebie ale lepiej mu z toba niz bez. Bedzie coraz gorzej, ale on bedzie ci bił, a ty nie odejdziesz. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Polsce nie mam za ciekawych warunków mieszkaniowych zima. Dlatego czekam na wiosne. X Ze jak ? :D Durne prowo. Sio spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheelaa
Nie pozwolę na to,żeby mnie uderzył. Co to to nie. Raczej to ja zawsze byłam osobą dominującą w związku. Przy nim nie jestem sobą , tylko dlatego, że jestem niestety od niego uzależniona finansowo. Staram się go nie prowokować i nie pyskować za bardzo, bo wiem, że wtedy mógłby wybuchnąć. Po prostu chcę przeczekać tą zimę i wtedy zacząc nowe życie. Ale powiem wam, że troche mi też szkoda...sądzilam,ze jednak stworzymy szczęśliwą rodzinę. Widziałam, że ma podejscie do dziecka, czasem nawet mnie zaskakiwał niektórymi spostrzeżeniami. Ale niestety w pamięci mam też to, jak ją popchnał kiedyś w wózku. [Myslał chyba,ze nie widze]. A jego text: `I dont wanna stay with you` to uslyszalam 3ci raz podczas kłótni, wiec chyba cos w tym jest. Żadnej milosci juz nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu zima nie mozesz wrocic do Polski? Mieszkasz w altance na dzialce czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheelaa
Nie :D Mamy domek jednorodzinny a ja swoje lokum mam w suterenie nie do konca wyremontowanej i zima jest max 16 stopni a ogrzewanie glownie na prad. Rachunek chyba by wyszedl 600zl za ogrzanie jednego pokoju. Nie zamierzam tez sie gnieździć z moja mama w jednym pokoju tak jak kiedys to mialo miejsce tuz po tym jak moja coreczka sie urodzila. Dochodzilo wtedy do konfliktów. Jest jeszcze jeden pokoj przejsciowy, ale za sciana 40letni brat , ktory ma troche problemy z psycha, wiec wole go unikac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheelaa
Nie chce być też ciężarem dla mojej mamy. Ona ma wlasne problemy finansowe. Po smierci mojego ojca [2 lata temu] ma problem z utrzymaniem domu:/ Teraz ja jej jeszcze dostarczę nowych `pozytywnych` wrazen, jak oznajmie,ze sie rozstalam z mezem. Zreszta ona sie do niego zrazila po jednej akcji. Nie bede sie teraz rozpisywac. Zarówno moja mama, jak i on za soba nie przepadaja. Zreszta jakbym teraz nagle wyjechala to z tej zawisci moglby nie przesylac mi kasy a zasilek z MOPR-u nie wystarczy. Caly czas mam zaleglosci w bankach do splacenia:/ To jest najgorsze :((( Wole grac, ze wszystko ok, wiosna poleciec do PL [tak jak tez pierwotnie planowalismy], on w tym czasie przeprowadzi sie na pokoj i bedzie oszczedzal kase na wyjazd do UK a mi tez przesylal kase. Takie cos mnie urzadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheelaa
Czyli wątęk uważam za zamknięty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale prowo,az sie poplakalam ze smiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheelaa
Prowokacja? Dlaczegóź to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezła córunia z ciebie ,zamiast wrócić i matce pomóc skoro sama ledwo ciągnie ,poszłabyś do roboty i było by lżej to wolisz być poniżana i jeszcze przez kogo .Wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź mi sheela wytłumacz, bo może ja jestem głupia:O jakim cudem on ci będzie kasę przesyłał i odkładał na wspólny wyjazd skoro ci wyraźnie powiedział,że nie chce z tobą być? I to nie raz, a kilka razy, więc nie sądzę by to było tylko w nerwach. Ty wyjedziesz i żadnej kasy nie zobaczysz, w dodatku powinnaś się z tym liczyć i jakoś sobie ułożyć życie bez patrzenia w jego stronę. Wiem, że chciałąś mieć fajną, szczęśliwą rodzinę, ale nie udało się, może uda się następnym razem. Nie patrz na świat i życie tylko poprzez związek z nim. Dla dobra córki odetnij się od tego człowieka i zacznij sobie normalnie życie ukłądać, jesteś po 30, siedzisz za granicą i nic z tego nie masz, normalnie dziadujesz, nie stać cię nawet by matce pomóc, a wszystko przez tego twojego męża. Jak masz dziadować to naprawdę lepiej w Polsce i z prawdziwą rodziną, a nie z takim co to łapy go świerzbią. Ja rozumiem emigrację, ale ludzie za granicą żyją sobie spokojnie, bez stresu, pracują, a ty? Wybacz, ale już żadn a młódka z ciebie, a żyjecie jak jakcyś studenci z obcymi ludźmi:O dla mnie to nie do przyjęcia, jak ja miałabym jechać za granicą by klepać biedę jak w Polsce to bym już w kraju wolała zostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheelaa
No domyslam sie, ze to slabo wyglada :/ Zaden z moich braci nie jest w stanie pomoc mojej mamie :( Wszyscy pracuja i maja tez dzieci (poza tym jednym, ktory zostal z nia w domu). Trudne czasy nastaly :( Ja pracuje zdalnie, ale dorywczo. Mialo byc zupelnie inaczej. Osoba, z ktora tutaj przyjechalam obiecala mi zupelnie inne zycie (prace etc). Jednak rzeczywistosc okazala sie inna. Najwazniejsze,ze mamy zdrowa coreczke, ktora sie prawidlowo rozwija. Ja tez nie stoje w miejscu, bo nawet bedac w ciazy zrobilam jeden kurs on-line. I od prawie dwoch lat wspolpracuje z jedna firma (mojej bratowej). Takze moje cv zle nie wyglada. A moj maz...no coz. Nerwy mu puscily. Nawet nie macie pojecia ile razy ja go chcialam walnac. On sie stara, pracuje od rana do polnocy. Dodatkowo musi przesylac kase do swojego kraju. A wiem,ze mi bedzie przyslal jak bede w Polsce, bo juz tak bylo przez 6 mcy a pozniej 4 (tego lata). Zalezy mu na tym,zebysmy byli szczesliwa rodzinka. Moze na dniach znajde tutaj tez jakas prace i sie sytuacja nasza polepszy. Trzeba byc dobrej mysli. Troche wczesniej dramatyzowalam. Teraz wszystko wrocilo do normy. Jestem przekonana,ze jakbym zaczela prace, nasza coreczka poszlaby do żłobka [i by nie chorowala] a moj maz pracowalby normalnie 8h za godziwe wynagrodzenie to nie byloby powodów do kłotni. A mieszkalismy na poczatku sami a teraz wynajelismy jednej super babce (FIlipince) pokoj, ktora jest jak ciocia dla naszej coreczki. I nie czuje sie przynajmniej samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha:D on musi przesylac kase do swojego kraju a twoja matka moze z glodu zdychac. Dodatkowo tobie tylko 20 euro, ale do wlasnego kraju MUSI wysylac pieniadze. No MUSI bo w koncu ciapaty nie bedzie na glupia polczyne wydawal. ja tam tobie zycze by ci wp******il porzadnie, a dziecko zeby wam zabrali, bo szkoda by sie zmarnowalo przy nawiedzonym ciapatym i glupiej matce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×