I badz czlowieku madry i pisz wiersze.

typ asekuracyjny, daje Ci do zrozumienia, ze nie mozesz liczyc od niego na cos powaznego. Znajomi to nie jest przeszkoda dla zwiazku. Jak nie chcesz tylko krotkiej przygody, to daj sobie z nim spokoj.

do kolejny absurd pierwszy topik tu na kafeterii po którym biję brawo jego autorce... facet gdy mowi ze sie bawi to znaczy tylko jedno - nie chcę związku a jedynie bzykanko... a to ze kolejny absurd pokazala ze nie da sobie w kasze dmuchac to go to zaintrygowalo stąd te esy... biję brawo raz jeszcze i wiecej takich dziewczyn które cenią się... pozdrawiam cieplutko :))

miało być: gdy facet mówi że się boi a nie bawi*

dzieki dziewczyny! To milo uslyszec te pare slow wsparcia bo powiem ze chociaz daje sobie rade(no a co ja bym sobie nie dala:-)) to ciezko jest mi to wszystko zrozumiec. Ktos moze odniesc wrazenie ze ja oczekuje nie wiem czego ze sie chlopakowi oswiadczac kazalam....:P ale to zupelnie nie tak, mi tez nie w glowie na razie zadne deklaracje no ale umowmy sie, to czy sie spotykamy czy nie czy poznajemy sie i zblizamy do siebie to chyba trzeba bylo ustalic....

Ej dziewczyny, ja gosciowi nie ospisuje a on dzis znowu sms na piec stron przyslal...jak sie czuje, co porabiam itp...o co mu do diabla chodzi?!?!?!?! Nic z tego nie rozumiem.

ubodlas jego ego mysliwego ;) Napisz mu pozegnalnego esa i niech szuka sarenek gdzie indziej :D

wsapaniale stwierdzenie "niech sobie szuka sarenek dalej" albo loskow hehehe zaczynam myslec ze sie chlopak nade mna lituje, chyba musze mu uswiadomic ze ja tam nie siedze w domu i go nie opakuje...;-)

Dziewczyno to Ty piszesz jak potrzaskana a nie on. twój styl można nazwać ekstra cwaniackim. znasz kolesia dwa miesiące i piszesz ze to idiota, ciekawe czy on takie rzeczy wypisuje o tobie i sie zali na jakis forach. bardziej emocjonalnie niezrównoważona jestes TY :] krótka piłka.

Oczywiście każda czynność jest motywowana peklem. Chce Cie wykorzystać i zostawić. Myślisz, że nie łatwiej mu było związać się, poużywać i zostawić? Zastanów się co piszesz dziewczyno. Co innego gdyby po znajomości dłuższej tak powiedzial, ale znając życie on Cie do końca nie zna. I tylko dlatego jeszcze się waha, bo gdyby znał Cię lepiej to by uciekał gdzie pieprz rośnie.