kto pocieszy, doradzi?? proszę

za 2 dni jade z chlopakiem do egiptu na wczasy, zaczelam przymierzac ubrania letnie z tamtego roku i.. nie mieszcze sie w nie!! czulam ze przytylam ale nie zdawalam sobie sprawy ze az tak!! plakac mi sie chce, przez to wogole odechcialo mi sie tej wycieczki, nie chce tam jechac z tym brzuchem wystajacym i cyckami A. poradzcie jaki kostium kupic, jak sie zaakceptowac :((

on ma kochac:) i juz:)

ale ja nie moge patrzec w lustro bo zaraz placze. jestem zalosna i wygladam zalosnie. jak bym mogła to bym zrezygnowała z tego wyjazdu :(

chyba nie jest tak zle, skoro nadal masz faceta.

ale on Cie kocha i dla niego i tak wyglądasz pięknie :) a więc głowa do góry :) udanego wyjazdu :)

na codzien nie widzi mnie w kostiumie na plazy, wsrod innych dziewczyn

jak juz bedziesz w egipcie to pozdrow sfinksa ode mnie ;)....brzuchem sie nie przejmuj :) a zwlaszcza cyckami ;)....ludzie sie tam relaksuja a nie przejmuja swoimi oponkami :)

"ale on Cie kocha i dla niego i tak wyglądasz pięknie " juz przestancie gadac takie bzdury :/

aaaa to ty sie chlopakiem przejmujesz ???? :O , hmm to napewno twoj chlopak ?

Kup sobie strój typu push -up, do tego jakiś fajny dodatek-jakąś przepaske czy koraliki kolorowe i USMIECH!!! To podstawa sukcesu. Działa ;))) Miłego wypoczynku, aż zazdroszcze....

też masz problem... jak Cię kryzys dopadnie to i z wagi zrzucisz nieco :o

kurde najgorsze jest to że strasznie mało kostiumów o tej porze roku w sklepach. większość to bikini ;-/