Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość domi26ka

szumiało wam w uszach po imprezie, ale tak dłużej? kiedy to minie???

Polecane posty

Gość domi26ka

już kurcze 6 dzień mi tak szumi :( załamana jestem. oczywiscie mniej ale nadal szumi... macie jakies sposoby ? mojemu facetowi 2 dni temu dopiero świsty mineły po koncercie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firaaaanaTraararaaa
spoko hehe, mi 2 miesiace szumialo. podraznione uszka sie tak szybko nie regeneruja jak bys chciala. 2 miesiace mnie trzymalo, przestan o tym myslec a nawet nie zauwazysz jak minie :P zajmij mózg czyms innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FarancoApolloHieHie
a ja jestem Dj'em to sobie kurva wyobraźcie ;D popieram przedmówczynie, że jak przestaniesz zwracac uwage minie o ile nie bedziesz nagminnie w takim halasie przebywac i dasz uszom sie zregenerowac. taki poimprezowy tinittus trwajacy nawet kilka miesiecy (szczegolnie po koncertach) chyba kazdy imprezowicz zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za czasów młodości (haha jak to brzmi) imprezowało sie ciągleeeeeee i żadnym tinitrinitusem nie przejmowało;) po pół roku dzwoneczków mineło, potem znów po koncercie mi świszczało..teraz juz okres imprez sie dla mnie skonczyl, szumi mi w uszach tak \"naturalnie\"... nie wiem czy kazdy tak ma czy ja juz do tego szumu tak przywyklam ze mi nie przeszkadza;) nie ma co sobie tym zycia zatruwać. 3maj sie i nie denerwuj! buźka;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi26ka
tylko łatwo napisać nie denerwuj:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasciciel pieknej żony 37
to trzeba było nie wystawiac uszu w klopie jak na strasznym filmie i słodko szeptac zrob to jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szumiało się...oj szumiało...
W czasach mojej młodości, kiedy "szumiałam" mocno i jeździłam z kolegami z kapeli rockowej na koncerty, to szumiało mi regularnie - bo zawsze ggdzieś w okolicy nagłośnienia się plątałam :P A nie była to bele jaka kapela - łoili aż miło... :D Zawsze mijało po paru dniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×