Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mloda_mamusinka

19letnie mamy

Polecane posty

Nie wiem jak można byc tak glupim,żeby pisać o tym iż 19-latka nie moze planować dziecka... ja będąc w jej wieku też chciałam być w ciąży, ale stwierdziłam, że skończe studium:P No i teraz mam rocznikowo 21lat, we wrześniu ślub, a po ślubie zaczynamy starania o dziecko. Ale nie uważam, że jest ona nieodpowiedzialna, jest napewno mądrzejsza niż niektóre z Was, bo nikogo nie obraża i nikomu nie ubliża... ma swoje zdanie i każdy może je mieć, ale nie należy mu go narzucać tak jak Wy to robicie i ja wierze że w wieku autorki można planować dziecko, tak jak robi to moja przyjaciółka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sympatyczna133
smieszne na wszystkich forach zawsze znajdzie sie jakas podjudzajaca suka:) czy masz 19 20 czy 21 ktorej po prostu szkoda ze ktos jest szczesliwy:) gratuluje mamusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozeeee
szczesliwy a glupi to roznica... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananananana
a dlaczego glupia mozesz mi wytlumaczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozeeee
kto inteligentny zachodzi w ciaze w wieku 19 lat? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mi co to ma wspolnego z inteligencja?????? chodzi chyba o to aby byli szczesliwi ,matka, ojciec i dziecko, mieli gdzie mieszkac co jesc i sie kochali.Twoim zdaniem tylko osoby po studiach sa inteligentne ???? brawo ja osobiscie obracam sie w towarzystwie osob bogatych, nie takich ktorzy pracuja nie !Na nich pracuja ich pieniadze i wyobraz sobie ze wiekszosc z nich jest po zawodowce, zdziwiona? Znam tez osoby, ktore sa po studiach i szukaja pracy ,nikt ich nie chce :( tak wiec nie jest wazne ile masz lat, z jakiego domu pochodzisz, jaka masz prace czy szkole ,wazne jest co masz w glowie i sercu :) Pozdarwiam wszystkich myslacych podobnie jak ja i tych nie myslacych tez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozeeee
tak wiec nie jest wazne ile masz lat, z jakiego domu pochodzisz, jaka masz prace czy szkole ,wazne jest co masz w glowie i sercu... LOL, i tym chcesz dziecko nakarmic i zapewnic mu przyszlosc? Milosc jest wazna ale nie wystarczy. Niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze , nie czytasz ze zrozumieniam :o co napiszalam na pocztaku ze jesli maja dom co jesc i sie kochaja tak? mam jeszcze jedno pytanie czy twoim zdaniem kazda matka majaca 25 lat prace dom bedzie lepsza od matki ktora ma 19 lat ?ja tez mialam tyle lat i dodam ze nikt mi nic nie dal a mojemu dziecku niczego nie brakuje jest kochane a ja jestem szczesliwa i tak ci to przeszkadza ? jesli nie wiezysz zapraszam o nas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze napisz cos o sobie ile masz lat kiedy ty planujesz zakladac rodzine? a moze masz juz dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozeeee
mam 22 lata, chcialabym juz dziecko ale nie mam warunkow i w sumie nie jestem pewna czy to dobry czas... Mam jeszcze reszte studiow przed sobia. Najwazniejsze ze jest kandydat na ojca :). Nie wyobrazam sobie jak mozna byc gotowym na dziecko w wieku nastu lat. zycie wtedy to jedna wielka niewiadoma i nie rozumiem sensu powolywania do zycia malej istotki w tym wieku. czemu nie mozna zaczekac? Tak poza tym to w wieku 19 lat myslalam ze jestem bardzo dorosla, teraz wiem ze jeszcze nie bylam i chyba nadal nie jestem:) mam 19letnia siostre i szczerze mowiac ona i wiekszosc jej kolezanek to jeszcze dzieciaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz a jednak mozna normalnie ;) szanuje twoje zdanie i powiem Ci ze masz troche racji uczymy sie cale zycie ja tez kiedys myslalam ze jestem bardziej dorosla a im strasza jestem tym bardziej zdaje sobie sprawe jak wiele jeszcze zycie mnie nauczy :) i tez widzac wiele dziewczyn 19 latnich nie moge sobie wyobrazic ich w roli matki ale wiem ze moge sie mylic !!! i moga one byc dobrymi matkami :) ja tez niebawem bede miala 22lata i mnie zycie nauczylo juz tego ze nie wszystko jest czarne lub biale ;) wiele razy krytykowalam ludzi i pozniej znajdowalam sie w ich dytuacjach i postepowalam tak samo dlatego teraz zawsze stram sie stawiac w sytuacji innch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalingua
czytamj i czytam... Nie ma co na sile komus wmawiac ze moje zdanie jest lepsze od Twojego. Znam dziewczyny ktore realizuja sie wlasnie w domu, nie hcca pracowac, tylko dzieci, pranie, gotowanie, itp. Nic w tym zlego jesli tego wlas nie chcesz Znam dziewczyny ktore wpadly ale realizuja sie dalej. Dom to nie tylko jedyne ich marzenie. A co do macierzynstwa. Moja mala ma 9 miesiecy, nie mieszkam w polsce, mam tylko kilku znajomych tutaj, rodzicow nie ma obok, wlasciwe ja i moj maz. Mlode mamy, bo sama jestem mloda, acz starsza od was - skonczojne 23 lata w styczniu Macierzynstwoto jest ogromny obowiazek. Od kiedy mala sie urodzila nie bylam na zadnej imprezie. Poczatki - wlasciwie sama, maz pracuje bo ktos musi rodzine utrzymac - codziennosc - karmienie, pieluch, pranie, obiadki... Nie o to chodzi ze tragedia, bo dla ludzi ktorych kochasz, swojej rodziny, zrobisz wszystko Ale przygotuj sie ze to ne bedize bulka z maslem. Jesli rodzice Wam pomoga, dadza mieszkane, wspaniale. Ale pamietaj tak wydaje mi sie do roku, musisz zrezygnowac z siebie. Dasz rade, ale przygotuj sie. wiesz gdy takei malensto jest chore? np 3 noce nieprzespane? Zycze powodzenia, macierzynstwo to piekna sprawa. Ale na drugie nie moglabym sie teraz zdecydowac nie jestem gotowa. i mam nadzieje ze druga wpadka mi sie nie zdarzy. Z jednym da sie rade:) Aha - zeby nie bylo komentarzy ze wyrodna matka jestem czy cos Kocham moje dziecko bardzo bardzo. Ale chce tylko pokazac inna strone, nie tylko ta euforystyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozeeee
Swiadome macierzynstwo w mlodym wieku jest wg mnie nieodpowiedzialne... Znam to pragnienie posiadania dziecka itd. U mnie instynkt macierzynski szaleje :P ale nie zdecyduje sie teraz swiadomie na dziecko. co z tego ze moj chlopak zarabia jak nie mamy niczego? Chce nacieszyc sie zyciem a nie wytykac dziecku za parenascie lat ze nie moglam sie zrealizowac przez nie. Poza tym nie chce miec dzieci z duza roznica wieku a nie wyobrazam sobie jednego dziecka w wieku 19 lat a drugiego w wieku 21... A rodzenie dzieci w takim odstepie czasu nie da matce szansy na rozwijanie siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) dobrze napisane tak wlasnie wyglada macierzynstwo i tylko te ktore matami nie sa moga Cie za taka wypowiedz skrytykowac Pozdarwiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec twoim zdaniem to ze ja jestem matka urodzilam swiaomiemajac 19 lat mamy swoij dom niczego nam nie brauje wychowuje dziecko sama z mezem bez babci cioci bez pomocy i twoim zdaniem jestemm nie odpowiedzialna ? bo mi wydaje sie ze mogla bym byc nieodpowiedzialna wtedy gdy zdecydowala bym sie na dziecko i pozniej bym oddala rodzica na wychowanie np ale ja wiezialam na cosie decyduje i teraz staram sie z tego wywiazywac jak najlpeiej to jest nieodpowidzialne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za te literowki ale jak juz pisalam klawiature mam zepsuta imusze pomalu pisac a juz mia sie nie chce :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aprpop" twoj cholopak " pisalas ze nie masz ojaca dla dziecka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej przepraszam zle przeczytalam :P juz chyba oczy mi sie zamykaja ;) wiec zmykam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalingua
Wlasnie o tym pisalam, ze jesli czesc osob, mam z tego topiku jest szczesliwa i to jest to co chca robic, nic nikomu do tego. Tylko mowie ze macierzynstwo to nie takie hop siup. Ja nie zostalam mama bo tego chcialam w danym momencie ale tak wyszlo i dajemy rade. Swiadomie decydowac o dziecku w wieku 22 lat - mowie sczczerze balabym sie. Ale mam moja kruszynke i ktos kto nigdy nie byl mama tez do konca nie zrozumie jak to jest i ile szczecia to daje. I dodam ze majac dziecko dostalam tzw. sprezynki i wiem ze musze dokonczyc studia, znalezc dobra prace dla mojego dziecka, zebym mogla jej wszystko zapewnic. W tym przypadku mala nie zamknela mi dorgi do kariery a wrecz przypilila mnie:) Ale - no wlasnie, mam nadzieje ze od pazdziernika uda mi sie wrocic na studia Dla chcacego nic trudnego, Wszystkim mamom nie tylko tym mlodym zycze sil i cierpliwosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bozeeee wyobraź sobie, ze moja siostra ma dwojke dzieci, corke 5 latek w tym roku i synka 3 latka w tym roku. i wyobraź sobie, ze wlasnie konczy studia:) nie patrz na innych przez perspektywe wlasnych doswiadczen, nie kazdy jest takim nieudacznikiem jak Ty. Bo jak napisałaś - nie macie niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozeeee
Jak smiesz nazywac kogos nieudacznikiem?! To ze 22latka nie ma niczego WLASNEGO oporcz dziennych studiow to cos dziwnego?? Moj chlopak z rzeczy materialnych ma tylko WLASNY samochod a z tych niematerialnych to ma skonczony trudny kierunek studiow na renomowanej uczelni plus wyroznienie za wyniki, to chyba nie takie nic? Nie wiem czy ty wszystko dostalas od meza czy rodzicow ale niektorzy musza albo i chca dojsc sami do wszystkiego i nie uwazam ze jest dzziwne ze trzeba sie najpierw dorobic zebyc cos miec, szczegolnie w maszym wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda_mamusinka
Witam wszystkich :) Miał byc taki mily topik a zrobila sie jedna wielka klotnia. No coz... troszeczke przykro ale to i tak nie jest w stanie zepsuc mojego szczescia. Myslalam tylko ze znajde jakies rowiesniczki z ktorymi bede mogla sie podzielic tym szczesciem a okazalo sie ze jest wrecz odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, wszystkie mamusie! Mój synek ma 9 i poł miesiąca w grudniu skoncze 22 lata, synek planowany, wyczekiwany, bardzo Kochany. Prawie rok sie staraliśmy, masakra, myslałam już że zemną coś nie tak. Mam prośbe do tych co chcą sobie pogawędzić, poprostu nie zwracajmy uwagi na te tak bardzo niezadowolone z czyjegoś szczęścia;) POZDRAWIAM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda_mamusinka
emamcia i kasiulka87 to chyba będzie najlepsze rozwiązanie, chociaż tak bardzo zaśmiecają nam topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się ma 19 lat
to często chce się mieć dziecko :) To jest charakterystyczny wiek na takie pragnienia. To czysty biologizm po prostu - natura tak sprawę zaprojektowała, bo to najlepszy biologicznie wiek, by kobieta została matką. Ale nie jesteśmy zwierzątkami, a czasy, w których żyjemy, wymuszają nieco inne priorytety. Bardziej bym szanowała autorkę i jej chłopasia, gdyby zaliczyli wpadkę. Ale jeśli świadomie zaszli w ciążę, bo pani nastolatce się zachciało mieć "fasoleczkę" (a wierzę, że się zachciało, bo to normalne w tym wieku), to szkoda słów. Gdyby atorka poczekała 2-3 lata, to by się zdziwiła, jak mogła być tak głupia. Fantazje o dzidziusiu w tym wieku są naturalne (kwestia instynktu), ale czym innym jest ulec tym fantazjom. Autorka jednak nie poczekała i nie dała szansy poczekać niedojrzałemu chłopakowi, aż dojdzie do rozumu. On ją bardzo kocha, wydaje mu się, że jest dorosły i szczerze myśli, że tego chce. Ma jednak spore szanse dowiedzieć się już niedługo, że chyba jednak nie był to najlepszy pomysł jego życia. Uległaś dziewczęcej fantazji, autorko. Zobaczymy, co będzie z Tobą i z ojcem dziecka, jak ona się ziści. Oby było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się ma 19 lat
Jeszcze dodam, że po narodzinach dziecka też może być pięknie. Problem może pojawić się za parę lat. Szczególnie ze strony faceta. Nagle ocknie się z poczuciem uwikłania przedwcześnie w rzeczy, o których jego koledzy nawet jeszcze nie pomyśleli - rodzinę, obowiązki, problemy bytowe, dziecko, żonę... I różnie może być. Pewnie, że można tak ryzykować. Pytanie tylko "po co?". Zamiast zaczekać trochę, dojrzewać razem, poznawać się, utwierdzać w miłości. Wasza decyzja jest jawnym znakiem, że jesteście dziecinni i ulegacie kaprysom, które błędnie uważacie za dojrzałe pragnienia. Dlatego bardziej szanowałabym wpadkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×