19letnie mamy

przecież ślub to nie tylko kościelny. Chyba dla dziecka, skoro takie planowane, warto wziąć cywilny?

"Dla kobiety około 30stki zajście w pierwszą ciążę jest niebezpieczne. I to Wam powie każdy lekarz chociażby pieerwszego kontaktu. Nie musi byc to ginekolog." Dobre :D Dodaj jeszcze, że w XXI wieku umrze taka w bólach podczas porodu :) Powiem swojemu ginekologowi (lub lekarzowi pierwszego kontaktu wg. życzenia), że kobieta około 30-tki w pierwszej ciąży jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie, to mnie zabije śmiechem :D Całe tabuny kobiet z tego forum, które zostały matkami około 30-tki, pewnie cudem przeżyły ;) Każdą bzdurę od nieletnich mamusiek można przeczytać, dla usprawiedliwienia głupich życiowych decyzji i odwrócenia priorytetów (po co najpierw matura, jak można mieć "bejbika" vel "fasolinkę" w "brzusiu" :P ;) )

rozumiesz! ja mam 19 lat, jestem niezalezna, moge sama utrzymac siebie i dziecko, opiekuje sie moim dzieckiem, a jednocześnie studiuje dziennie i mam czas dla siebie jeszcze, także jak sie chce to mozna to pogodzic.

wytlumacz mi co rozumiesz pod pojeciem "niezalezna".Gdzie mieszkasz?gdzie pracujesz? skad masz pieniadze na dziecko??

przepraszam, to bylo do "poprzedni temacik nic nie"

niestety nie wszystkie radza sobie tak witnie nie sa tak bylyskotliwe i nie maja tyle samozaparcia i energii co my mlode mamy :D i nie potrafia zrozumiec tego ze mozemy sobie swietnie radzic bez niczyjej pomocy :)

Może akurat Ty jesteś w pełni niezależna. Może nie obciążyłaś swoją głupotą rodziców w żadnym stopniu. Może zaliczyłaś "wpadkę", ale dojrzale wzięłaś za nią odpowiedzialność i świetnie się w tym sprawdziłać. Może. Ale autorka tego tematu, dziewczyna bez wykształcenia i własnych pieniędzy, celowo zaciążyła, pisząc że jakby co, to rodzice na pewno pomogą :O Jasne, że pomogą. Szkoda tylko, że jeszcze staruszków nie uprzedziła, jaką to niespodziankę ma dla nich. Skoro wszystko jest o.k., to czemu nie obwieściła wcześniej mamusi i tatusiowi, jak to się ze swoim "dojrzałym" chłopaczkiem o dzidzię starają? Mamusia na pewno by pobłogosławiła pomysłowi ;)

Studiujesz dziennie, pracujesz w stopniu zapewniającym całkowite utrzymanie Tobie i dziecku (czyli chyba na pełen etat) i jeszcze opiekujesz się maleństwem? Widzisz, jak mi kaktus rośnie na dłoni? ;) Nie widzisz? Słusznie, bo nie rośnie :D

masz troche racji ja np gdybym wieziala ze bede musiala liczyc na rodzicow nie zdecydowalabym sie na dzieckoale to ja ! poprodtu taki mam charakter ;) to jednak nie jest powodem aby tak pluc jadem :O kazdy ma prawo do swojego zdania ale az tyle wam satysfakcji daje dokuczanie innym jesli jak twierdzicie byla to zla decyzja to dziewczyna dowie sie o tym sama nie potrzebne jej waszee komentarze :O wstrzymajcie sie troche ja zycz autorce jak najlepiej :) i wszystkim mlodym mama czy wpadly czy planowaly czy byl to mlodzienczy kaprys niech sie wam wiezie dobrze a wasze dzieci nich beda szczesliwe :)

z tego co mi wiadomo to slub sie bierze z milosci nie z dzecka:/ poza tym nie wydaje mi sie zeby dziecku przeszkadzalo ze rodzice nie są małżenstwem bo to raczej nie ma z nim nic wspólnego...a moze sie myle-moze podczas porodu dziecko bedzie chcialo zobaczyc akt slubu-jak nie bedzie to wroci do brzucha.. eh:/ a i dlaczego "panny poprawne" uwazaja ze jak kobieta ma 19 lat to jest utrzymanka rodzicow czy musi ich prosic o pomoc? skoro zdecydowalam sie na dorosle zycie to wstyd by mi bylo obciazac soba rodzicow i od kiedy skonczylam 18 lat nie poprosilam mamy o zadna pomoc finansowa-taka ciekawostka;] nie oceniajcie ludzi swoja miara.

poprzedni temacik oj niby taka dorosla i wyksztalcona, mądra, a nie umie interpretowac cudzych wypowiedzi :) nie napisalam, ze jest śmiertelnym zagrożeniem dla matki, tylko ze jest niebezpieczne napewno bardziej niz dla nastolatki. nie napisalam tez, ze jest ŚMIERTELNE zagrozenie badź co badź kobieta umrze. Widac jak lubisz sobie dodawac. Tylko Wiek 30 lat to najgorszy czas na rodzenie pierwszego dziecka. Prawisz morały obcym ludziom, a takich rzeczy nie wiesz.

a tak w ogole co słychac mamuski??:)

wiek na rodzenie pierwszego dizecka, i co jeszcze ciekawego wróżko napiszesz?

to najgorzej bo ja zamierzam dopiero po 30-tce zostac matką. :D

to zapytajcie swoich mam:)

no przeciez to jasne, ze zachodzenie w pierwsza ciaze w wieku 30 lat to jest jakies tam niebezpieczenstwo. to najgorszy czas na rodzenie pierwszego dziecka. Kazdy to wie. od X czasów tak było.

noo... w koncu jakas doinformowana kobieta :)

najgorszy czas... i co jeszcze napiszecie? no ale co innego mozna sie spodziewac po osobach, ktore zachodzą w ciażę poniżej 20 lat. trzeba w końcu dorobić ideologie do tego.

najgorszy czas. jesli tak by było to wszystkie kobiety w ciąży w tym wieku byłyby pod szczególną opieką i nie wiadomo co jeszcze. Takie bzdury to mozecie wciskać takim jak wy dziewuszkom.

przestancie naskakiwac na nastoletnie mamy ,sama urodzilam jak mialam 20 lat ,teraz mam 30 lat i co 10 letnia core :) bardzo grzeczna,dobrze sie uczy ,pilna :) nie powiem ciezko bylo ale i studia mam skonczone i pracje jak przedstawiciel handlowy ,maz ma 4 interesy ,mamy dom ,2 samochody jezdzimy na wakacje 3 razy w roku i zyjemy jak dwa paczki ,nie wyobrazam sobie miec teraz dziecko -kiedy jestem juz wyksztalcona ,ustawiona ,znowu zaczynac to samo -teraz dopiero wiem ze zyje i jest mi cudownie:) bo przedemna kolejne 10-20 moze 30 lat korzystania z zycia

wpadniesz i bedzie kolejny bejbik.

nie mow hop bo jeszcze kolejny bejbik ,mam spirale ;) zabiezpieczeam sie dodatkowo ,wiec nie grozi mi to a wam drogie mlode mamy zycze duzo cierpliwosci -co przy dziecku jest niezbedne ,milosci i pociechy :) zobaczycie jak za 10 lat bedziecie piekne ,mlode -dzieciaki juz duze:) nic tylko uzywac..... jak to sie mowi "prawdziwe zycie zaczyna sie po 30-stce;)"

będa miały już po kilka dzieciaków wiec na pewno będa używać zycia.

witam was dzziewczyny w wiemu 19 lat uroszilam c0reczke zdrowa cudowna kochana. skonczylam szkole z dobrymi wynikami pol roku po porodzie wyszlam za maz mam cudownego meza prace na pol etatu wlasny samochod nikt mi kaski nie daje w tym roku powracam do szkoly na studium kupiismy z mezem dzialke.jesli jest mozliwosc imprezujemy a mam dopiero 22 lata.mysle ze najk narazie moze zycie uklada sie cudownie pozdrawiam mlode mamusie:)

tak w roli scisłosci... to, że bronie młodych mam nie znaczy, ze sama jestem w tym wieku:) mam troche wiecej lat:) Nie kazda starsza dziewczyna jest tak zgorzkniała jak Wy.

W ogole nie obchodz mnie jak ktos planuje swoje zycie, dopoki nie ponosze za to odpowiedzialnosci, np. fundujac zasilki. Jesli ktos sam sie utrzymuje, to jego broszka co robi. Jednak nie wiem skad ten sterotyp, ze bedzietne to rzadne kasy karierowiczki. Nie chce miec dzieci i tak samo nie wazne sa dla mnie kariera i kasa. Mam swoja pasje, ktora realizuje i calkowicie mi wystarczy.

wróżka a co znacz określenie "tak w roli ścisłości"??? bo nie słyszałam nigdy o takim :D ciąża po 30 niesie takie samo ryzyko jak ciąża przez 20

ja pomogę ja... wzruszył mnie Twoj ubogi zakres słownictwa :)

zgrywasz wielce mądrą a tu klops.:D pisze się: "tak gwoli ścisłości" panno mądralińska!:D

jak juz to jest powiedzenie "tak gwoli scislosci" ...moze lepiej wyslij dziecko na dodatkowe lekcje j.polskiego, zeby sie lepiej od ciebie nie uczylo;)