co faceci widzą w młodziutkich dziewczynach

Ja mam laske która ma 17 lat a ja mam 27 , układa sie nam świetnie, nie rozumiem o co całe zamieszanie?? nie od dzis wiadomo że faceci lubia młode dziewczyny

to jest to, co chciałabym od niego usłyszeć... (ale nie o niej - tylko o mnie :-))

Czy ja przesadzam - o co chodzi? Chłopak28 ma sporo racji. Właśnie takie dziewczyny starają się przypodobać starszemu mężczyźnie. A najśmieszniejsze, że one chcą być 'niewolnicami'. Dziewczyno, idź zaszaleć ;) Kafeteria na dłuższą metę nie służy.

jak czytam takie topiki to szlak mnie trafia. Bo pózniej takie kobiety jak ja sa samotne bo ich równiesnicy uganiają się za małolatami.

dobra, dobra - już idę... pozdrawiam wszystkich i dzięki za opinie :-)

Trzymaj się. daj znać co się potem bedzie z Tobą działo

Bo my kochamy takie małolatki, sam nie raz zaczepiam takie jak żony obok nie ma

już go nie chcę znać... jest ok

Energiczna Trzydziestolatka => A po co mi naciski ze strony rozhisteryzowanej baby, której zegar biologiczny zaczął bić? Czemu mam się wpinać w kierat, kiedy nie jestem gotowy? Czy ty na życzenie faceta spłodzisz z nim bachora i zostaniesz kurą domową? Jeśli unikanie obowiązków, z których gówno będę miał, a baba wszystko (mnie tam na małżeństwie nie zależy, to tylko kłopoty na przyszłość) nazywasz niedojrzałością... O.K. Mów mi Piotruś Pan. Wszystko w swoim czasie. U mnie za jakieś 5 - 7 lat. Póki co, kariera i pieniądze liczą się najbardziej (wszystko inne mam: zdrowie, urodę, spory zasób wiedzy, etc ). I dlatego wolę dobrać się z kobietą, która na rodzinę i dzieci będzie gotowa za 5 - 7 lat. I wystarczająca sprawna i zdrowa do poczęcia i donoszenia ciąży. Moje równolatki już mają ciśnienia na kajdany i pieluchy (nie pasuje mi). A te co chciałyby za kilka lat, będą po prostu za stare. Mój obecny związek to cudowny konglomerat miłości, fascynacji erotycznej i (z mojej strony) zimnej kalkulacji. Nie narzekam, mnie tam dobrze. To moje rówieśnice zaperzają się i syczą coś o sprawiedliwości i innych duperelach... Tyle, że JA mam czego one chcą, ONE nie mają NIC, czego mnie potrzeba. Tyle. Poza tym wszystko co napisałem wcześniej jest ciągle aktualne. :P

Kotku, dlatego też wiele kobiet wiąże się ze starszym, ustatkowanym i odpowiedzialnym mężczyzną, który szaleństwa ma już za sobą. Niektóre małolaty wiedzą co robią...

Kocie Behemocie, Z Twoich wypowiedzi wynika, że jesteś MIZOGINISTĄ. Sądzę, iż wiesz, co oznacza ten termin. Mimo domniemanych zalet, jakie w swoim mniemaniu posiadasz (zdrowie, urodę, pracę, itd., itp.) jesteś zakompleksionym "doopkiem", który z takich bądź innych powodów boi się kobiet, dlatego wyżywa się na nich na anonimowym forum. Zapamiętaj sobie, Kocie Behemocie, że "...prawdziwi mężczyźni nie boją się dojrzałych kobiet..." :) Przyznaję rację internautce o nicku "Lostka", że dużo starsi mężczyźni "biorą się" za młodziutkie dziewczęta (niczego im nie odejmując), bo najzwyczajniej boją się, że nie sprostają dojrzałym kobietom (wśród nich bywają też świeże i pełne wdzięku istoty). Bu ha ha, Kot Behemot, toż to intelektualny i moralny gniot! :):):)

Czarna Kotka w Kropki Bordo => każda baba, która nie ma wzięcia wmawia sobie i wszystkim dokoła, że faceci się jej podobnych boją. Faceci po prostu NIE CHCĄ takich przejrzałych idiotek co to widzą faceta li tylko na pozycji służebnej. Rozumiem, że ty boisz się kupować spleśniały chleb. I zakładać w deszcz dziurawe buty. I przeraża cię ubieranie brudnych, podartych sukienek na randkę? No dobrze, trzymajmy się rzeczywistości. Przerażało :P Po cholerę mi gorszy egzemplarz, kiedy mogę mieć lepszy? Po co mi ktoś nie spełniający moich potrzeb? Co ja kurwa jakiś zidiociały altruistą mam być? Może daj jakiemuś bezdomnemu - tak z pewnością i cioy i kąta do spania by nie odmówił... I MIZOGIN, nie MIZOGINISTA idiotko! Moja panna to wie. Widać wapno ci się w mózgu lasuje... Rozumiem całe tabuny prawdziwych mężczyzn Cię otaczają, toniesz w pierścionkach zaręczynowych, a od miłosnych liścików puchnie sekretarzyk? Pffff... Ja, moja droga stara panno, samotności ni starości się nie boję. Ale ty widać, a i owszem skoro musisz zaciekle atakować każdego kto preferuje młodsze kobiety. Powodzenia w układaniu sobie życia stara żmijo - będzie Ci potrzebne. Czy nienawidzę kobiet? Ja nienawidzę całego zachodu. Ale spoko już tylko 2,3 lata i spierdalam do Azji. Gdzie takich jak ty, mam nadzieje, za wiele nie będzie. Egoistycznych, roszczeniowych, przerażonych upływem czasu gap, które nie potrafią sobie zaplanować życia, chcących by ktoś wziął na barki odpowiedzialność za ich błędy. Markietanek nie pierwszej młodości pozujących na księżniczki i wyklinających każdego księcia co to na nie okiem łaskawym rzucić nie raczy... P.S. Ja wiem, ja wiem jesteś starszawa, ale piękna i szczęśliwa ze swoim cud mężczyzną. Podrzuciłem Ci początek (bo nie tęgo u Ciebie z wyobraźnią) to chociaż skończ. JA tak uwielllbiam bajki...

Ja mam 20 latek, ostatnio spotykam się z starszą od siebie dziewczyną. Jest na prawde miłą, błyskotliwą i inteligentna osoba. Rozumiemy się dobrze itp. W końcu mogę sobie pogadać na odpowiednim poziomi z druga osobą płci przeciwnej. Jednak jak wychodzę z 17-nastką to czuje luuz, powiew beztroskości i na młodziutka słodka twarzyczka. Wiem co czuja 28 - latkowie i dlaczego porzucają narzeczone. Ja mam 20 latek, oni o 8 więcej. Tylko nigdy bym nie porzucał ukochanej osoby, ale zdradzał ją ukradkiem tak aby nigdy, przenigdy się nie dowiedziała :)

Ta dziewczyna starsza ma 21 lat. :P Tak do 18 latek dziewczynki są słodziutkie, w szczegulnosci 16-nastki. Tylko za szybko nie chcą dawać :O:O:O

odbiegnę troszkę od tematu (ale pozornie daleko) i poświęcę chwileczkę jednemu z rozmówców, a mianowicie KOTOWI BEHEMOTOWI ten facet - taki młody, atrakcyjny, "zdrowy i mający ogromną wiedzę" (tak twierdzi tu i ówdzie) przemieszcza się z topiku na topik i całe dnie czyt. rano, wieczór i w południe wygłasza często prostackim językiem swoje siermiężne poglądy. Czy to nie zastanawiające co taki MAN, żeby nie powiedzieć superman robi na - w końcu kobiecym forum całe dnie krytykując wszystkich na lewo i prawo, pouczając od góry do dołu. Chciałabym przekonać się jaki jesteś NAPRAWDĘ, idę o zakład, że jesteś krową co dużo ryczy i mało mleka daje, fryzjerczykiem z przerzedzonym włosiem, obleśnym brzuchem, nie śmierdzącym groszem, a twoje farmazony są z beczki "bujam w obłokach". Już nie raz zostałeś popędzony a ty wciąż te swoje fantasmagorie... Mam rację??? :(

Ludzie przecież wiek nie ma znaczenia... gdyby rzucił cię dla starszej powiedziałabyś ze woli dojrzalsze lub dobrze usytuowane... jak cię zostawił to znaczy ze czegoś potrzebował a ty mu tego nie potrafiłaś dać... a ta \"małolata\" mogła i pewnie jest z nią szczęśliwy… nie możesz się pogodzić z tym ze cię zostawił i szukasz winnych gdyby to była twoje równolatka z większym biustem to temat brzmiałby „co faceci widzą w biuściastych dziewczynach”

UPRZEDZAM ODPOWIEDŹ kota behemota który z pewnością zaraz napisze, że prowadzi jakiś superbiznes i może robić co chce i kiedy chce, albo wykonuje jakiś wolny zawód i może tylko 1 godzinę w tygodniu zarobić na cały miesiąc albo te młodziutkie (stare, jakiekolwiek) pchają się drzwiami i oknami i same lezą mu do łóżka i jeszcze pieniądze wciskają albo.....dopisz co chcesz :(

Kocie Behemocie, Swoją ostatnią wypowiedzią potwierdziłeś moje przemyślenia dotyczące Twojej na wskroś "inteligentnej" i "męskiej" postaci. Bu ha ha ha. Kocie Behemocie, stekiem swoich niewybrednych epitetów odnośnie mojej osoby potwierdziłeś swój MIZOGINIZM i ignorancję, bo nawet nie zadałeś sobie trudu, aby sprawdzić, choćby w wyszukiwarce "Google", że zarówno "mizogin", jak i "mizoginista" są poprawnymi formami. Bu ha ha ha. Świadczy to o Tobie, a moja ocena okazała się trafna... :D Na resztę Twoich pseudointelektualnych rozważań litościwie opuszczę zasłonę milczenia... .

Czarna Kotka w Kropki Bordo => widzę, że mój "stek epitetów" trafił w czuły punkt. :P Zawierzam tylko Kopalińskiemu. Nie uznaję tej waszej ciortowskiej nowomowy. Niektórzy to już słowo 4roliterowe, zapisują jako 3(literowe), tudzież przez "oo" piszą. Aleć zdaje mi się wszetecznico, żeś na tej swojej amerykanizacyjej dobrze nie wyszła... :P Mizoginista... pffff. Niemniej jednak ja uprzednio w googlach sprawdzać nie musiałem. Biedna jesteś jak musisz sklecić jakąś wypowiedź bezinternetu, co? :P A co mnie tam: hi hi hi hi :P stara torba => no już otrzyj nosek, przestań się smucić. Już niedługo będziesz mogła z powrotem tkać sobie cudowny różowy obłoczek ułudy przysłaniający rzeczywistość i prawdziwy obraz samego siebie. Już możesz zaczynać znów wierzyć w swojego księcia, który NA PEWNO przybędzie, w to, że mężczyźni MARZĄ o przyjmowaniu jednostronnych zobowiązań, że ciało 45cioletnie podnieci każdego 30stolatka, i że wszystkie błędy zostaną wybaczone, a już na pewno ich skutki da się usunąć. I że zawsze na wszystko jest czas :P Wsiadaj na obłoczek, albowiem pogoniłaś mi kota :D P.S. Zasadniczo to szaleję na 3 robotach :P Ale nie musisz mi wierzyć podobnież, jak ja na ten przykład nie wierzę samotnym mamom, że latają za nimi stada facetów, którym nie przeszkadza ich progenitura :P

a co powieciee na zwiazek 20 latki i 33 latka?

Bawi mnie jak kobieta ok. 30 nazywa 17 latke dupodajką lub coś w tym stylu tylko dla tego że ma faceta w tym wieku, z którym ona sama również by być mogła. To brzmi żałośnie, pokazuje jakie na prawdę jesteście zdesperowane, a zamiast siedzieć całe życie na kafe to może byście się wzieły trochę za siebie ?

takatam18nastolatka-i prawda.pozniej sie dziwic ze maja pretensje do mlodych dziewczyn.a mnie to juz nawet bawia takies sytuacje i ten zdesperowane kobiety:P

wrzucić by mogły po prostu troche na luz, co im to przeszkadza? Albo to kolejny symptom tej starości....no ja tam nie wiem, ale ten topik brzmi, wygląda śmiesznie :P

czy to nasza wina ze jestesmy mlode,ladne,energiczne.ze potrafimy sprawic ze faceci przy nas wszystko widza w nowym lepszym swietle?nie to nie nasza wina:Dno i przykro mi bardzo ale mlodym nie jest sie wiecznie ,wasz czas minal a my mamy go jeszcze przed soba:)

haslodostepu => Młoda, uważaj tylko, żebyś taka jak te zgorzkniałe 30+ w ich wieku nie była :P Wbrew pozorom nie konieczne ciałko i luz w młodych dziewczynach facetów pociąga ;)

no nie mówiłam, że kot bladym świtem rzuca się do komputera, żeby na babskim forum kłócić się z kobietami... Brawo kocie behemocie!!!! To bardzo męskie... Nie odniosłeś się jeszcze do wątku swojego wyglądu muśniętego w moim poście powyżej, zgadłam? Skarbie nie pomoże ci słownik wyrazów obcych, bo dajesz równo chamstwem po oczach... Lecę bawić wnuki, miłego dnia na kafeterii - nawet jeśli nie będziesz się udzielał i tak czytasz du pku hahahahahahahahahha

wiec co jeszcze??ja za bardzo ciesze sie zyciem zeby byc taka w tym wieku:P

facetów jest tylu, po co się o nich kłócić? Tak szczerze powiedziawszy to czemu taka 30tka nie znajdzie sobie po złości młodszego?? bo chyba tu nie o wiek chodzi ;]

I co tu się dziwić facetom przeżywającym drugą młodość i trzecią miłość? Może i niektóre kobiety starzeją się jak dobre wino (matka mojego kumpla w wieku lat 50ciu jest nadal b. atrakcyjną kobietą), niemniej jednak większość znakomita starzeje się jak mleko. :o Jak widać na powyższych przykładach. Złośliwe i płaskogłowe. Usprawiedliwiające własne chamstwo czyimś (a podobno takie wyżyny intelektualno - moralne) :P haslodostepu => http://www.youtube.com/watch?v=UDC9nvzprMQ takatam18nastolatka => Oj nie, nie o wiek. Wiesz jak to mówią, jak znajdziesz coś dobrego to się tego trzymaj. Amatorów widać nie było. :P