co faceci widzą w młodziutkich dziewczynach

Tak dla wyjaśnienia ja wcale nie mam faceta w tym wieku, ale wiadomo do dyskusji mimo to mam prawo. Wyrażam swoje zdanie, tej niewdzięcznej 18latki która wg innych puszcza jak każda na tym świecie 18 latka dupy.

18-latko spokojnie, bez egzaltacji, nie "jak każda", są takie, które się Nie puszczają...

Ale co wy piszecie. Może dawac dupy przystojniakom, ale tak aby jej srodowisko o tym nie wiedzialo i jej przyszly chlopak :) o to chodzi czemu jak kapie z pochwy wydzielina miala by nie odwiesc ud? to anturalne. musi jednak dbac o opinie

fredro lekcje odrobiłeś? bo nick chyba prosto z zeszytu.. na którą jutro do szkoły, marsz spać, bo mama cię jutro nie dobudzi!

no pewnie, teraz mówisz że nie każda, są wyjątki, ale czytałam topik i w większości to opinie że jak ma starszego chłopaka to dziwka, jak w swoim wieku tez dziwka, mlodszego tez. W ogóle wszystkie dziewczyny w dzisiejszych czasach są puszczalskie. Ja wierze że ty wiesz że tak nie jest, ale jak się wypowiadacie to mimo to piszecie zawsze ogółem. To jest po prostu strasznie irytujące.

sie z wpisem powyzej.A na kafe siedza same brzydkie kupy,zazdrosne o mlodsze.

> 18-latko a czegóż dziecko można tobie zazdrościć? tego, że masz tylko 18 lat? to ma swoje plusy i minusy. Biorąc pod uwagę jakie macie szanse w dzisiejszym życiu (dziś, już, teraz) to chyba nie ma czego - jak mamusia i tatuś nie pomoże, to...tylko pupci starszemu (niekoniecznie z satysfakcją, często z "konieczności") dawać. My - "te stare" - wciąż jesteśmy młode, dobrze wyglądamy, jesteśmy samodzielne, mamy KASĘ (które wam TAK brak), mamy pracę, pozycję, stabilizację, możliwości, o jakich możecie pomarzyć, więc... Oczywiście zażartowałam wcześniej z tymi wnukami... Miłego dnia!

PS. zauważcie, że najwięcej frustracji, desperacji, bylejakości jest - niestety - w waszym przedziale wiekowym, więc...

uwagi na młode siksy:) Woli kobiety dojrzałe.

i to my potem zakladamy topik pod tytulem,,odszedl do mlodszej''

wiekszośc z nich to niedojrzali chlopcy i tacy myla wygląd ciałka z miłościa. Dojrzały i spełniony facet wie , ze niczego nie znajdzie u nastki oprócz młodego ciała. Ale nie kazdy patrzy na zycie przez pryzmat penisa.

taaak jeśli ma na imię Kaziczek i jest takim fryzjerczykiem to szerokiej drogi!

No haha uważasz że taka "nastka" nic nie może dać facetowi po 30? A Ty co możesz dać? To samo co nastolatka. Uważasz że kasa to wszystko? To ja ci powiem, że WSZYSTKIEGO można się dorobić. Sama dobrze wiesz, sama kiedyś miałaś te 18 lat. Nie ja pisałam ten post pode mną, ale chyba sobie tak sama wydedukowałaś, no nie ważne... Każdy wiek ma swoje plusy i minusy. Twój też ma minusy. Bo robią ci się zmarszczki, włosy siwieją, parę lat i będziesz przekwitać a ja wtedy dopiero będę w Twoim wieku. I bawisz mnie niezmiernie tekstami, że jak nie ma kaski to tylko dawać pupci starszemu. Przeczytaj co piszesz, jaka plytka jest twoja wypowiedz, przemyśl to, wyciągnij jakieś wnioski. Bo mnie się nie chce już pisać o tym że przecież nikt z nikim nie musi być dla pieniędzy, jest uwierz coś takiego jak miłość. Ale Ty mi chyba nie wierzysz. Może sama kiedyś to zauważysz.

18latko, no to powiedz, co Ty mozesz dać facetowi 27-30 lat? takiemu, który szuka kobiety nie tlyko po to żeby go uwielbiała i żeby mógł pobzykac?

przepraszam, a nie słyszeliście o miłości? Dla was się widze tylko rzeczy materialne liczą.

18 tka:D:D:D jak bedziesz miała 30 lat to inna bedzie miała18 i tak dalej i tak dalej. cos Co sie pomieszało chyba. To nie sa jakies wyścigi. Nie od dzis wiadomo, ze niedojrzali faceci niezaleznie od tego ile lat by nie mieli beda szukać młodych nastek (przeczytaj wypowiedź prostytutki dlaczego;). ja tam kompleksów nie ma z powodu zmarszczek, ludzka rzecz, każdy bedzie je miał. Ale moge Cie zpewnic że mam taki seks o jakim nawet nie marzyłam w wieku 18 lat a nawet 30tu:) Powodzenia:)

tak w ogóle to musze sprostować bo widzę nie każdy wie, nie mam faceta w tym przedziale wiekowym. Ani jeszcze bardziej starszego. No ale cóż, to nie zmienia moich poglądów. Skoro jest miłość to co chcieć więcej? Kasa to nie wszystko, zresztą jak już pisałam. W tym wieku jest czas na wszystko, nawet na to żeby się czegoś w życiu dorobić. Uwierzcie.

Tak szczerze powiedziawszy niby takie dojrzałe, a takie..g.... Czy ty uważasz że związała bym się z kimś kto dziś ma mnie bo mam 18 lat, a jutro inna 18 latkę bo ja już jestem za stara? Chodzi tu o związki młodych dziewczyn z dorosłymi facetami, a nie o jedno nocne wypady 30latków na dyskoteki żeby tylko jeden raz zaliczyć jakąś małolatę. No ale w tylko jedno i o jednym. Przeruchać, rzucić. Jak tacy sa faceci to po co wam oni? O co ta kłotnia?

18 tka. kazdy w zyciu ma 18 lat, 20 lat, 30 lat.....o co Tobie chodzi? chcesz uswiadamiac 40 latki? :D

a glupie jak buty!!!Zapomnialy co to milosc...smutne Ale tak sie utarlo ze jak facet starszy i ma mloda to on chuj a ona ku-wa I koniec i kropka,starych bab nie przegadasz A jak na 18 to taka glupia nawet nie jestes

drogie 18-tki gdybyście były normalnymi, porządnymi dziewczynami nie prowadziłybyście czczych dyskusji na kafeterii tylko siedziałybyście na uczelniach i myślały o tym, żeby zdobyć sensowne wykształcenie i ułożyć sobie godnie życie, a wy kombinujecie jak Ferdek Kiepski co by tu zrobić, żeby mieć i się nie narobić. Próbujecie złapać jelenia, który załatwi za was wszystko. Wydaje wam się, że chwilowo gładkie ciało jest na to najlepszą receptą. Nic bardziej błędnego. Teraz macie 18 lat i jesteście głupie, potem będziecie miały 30 i...też będziecie głupie, a na dodatek zaskoczone, dlaczego was chłop zostawił. Tych wartościowych najczęściej facet nie zostawia. I nie ma tu znaczenia czy ma 2 czy 22 zmarszczki. :(

> stara "starych bab nie przegadasz", bo one wiedzą, co mówią, mają poglądy, potrafią je sformułować i jeszcze obronić, sądzę, że gdy miały wasze lata nie latały z du pami za facetami, tylko edukowały się.. a wy (patrz post wyżej) gadacie o sprawach, o których wydaje wam się, że coś wiecie... :(

To mi pojechałaś. Faktycznie siedzenie na kafe jest takie demoralizujące jak nie wiem co, w takim razie kim ty jesteś? A sorry chyba ze siedzenie na kafeterii jest tak samo jak starsi faceci, zarezerwowane tylko dla kobiet 30+. Wyobraź sobie że jestem na tyle bystra że posiedzenie 15 minut tutaj nie zakłóca mojej edukacji...może w twoim przypadku by tak było. Ale jakoś może nie uwierzysz, ale potrafię to pogodzić ;] A w ogóle denerwujący z ciebie babsztyl, ciągle w kółko o jednym i tym samym,twoja teoria: bo przecież wszystkie takie same jesteśmy(18 latki) i tylko kombinujemy jak to uwieść jakiegoś bogacza który nam zafunduje całe życie. > stara "starych bab nie przegadasz", bo one wiedzą, co mówią, mają poglądy, potrafią je sformułować i jeszcze obronić, sądzę, że gdy miały wasze lata nie latały z du pami za facetami, tylko edukowały się.. no jasne, a Ty wśród nich. Pamiętaj że grunt to jest mieć dystans do siebie, przykre że cię muszę pouczać bo przecież jestem młoda, głupia, nie wiem co mówie, nie mam poglądów, nie mówiąc już o formułowaniu czegokolwiek sensownego, a bronić się już w ogóle nie umiem. Cały dzień spędzam na uganianiu się za chłopakami, właśnie w ogóle na dyskoteke zaraz do remizy lece.... może na ciebie Stara już za późno, ale radze dobrze innym, żeby nie być odizolowanym od rzeczywistości babsztylem,który ma w pogardzie wszystkich ludzi, bo potem można tylko płakać , a bo facet mnie rzucił dla młodszeeeeeeej .... A czego tu sie dziwić? Mądry facet...i tyle.

takatam18latka => nie znudziło Ci się z nimi gadać jeszcze? Ciężko się nawet przekomarzać z kimś kto się powtarza jak zdarta płyta... Ot, bogate wnętrze pięknych cudnych i dojrzałych okazuje się jadem i chyba zawiścią o tę młodość i śliniących się facetów, a główny ichni autorytet moralny to kurwa (która wypowiadać się może tylko o konkretnej, a specyficznej grupie facetów, bo żaden mężczyzna na poziomie w gównie kutasem mieszać nie będzie). Doświadczenie => Rozumiem, że na swoim poziomie rozmawiasz z chłopcami z \"ochrony\" onego przybytku w którym pracujesz :D Fakt faktem w twoim zawodzie nie konwersacja i zasób słownictwa są najważniejsze. bmblondyn => Jaka jest różnica wieku między Tobą,a twoją drugą żoną? :P Wybacz, ale nie zamierzam czekać spotkawszy interesująca młodą kobietę, aż się ona zestarzej wystarczająco, aby społeczeństwo nasz związek zaakceptowało. :P Tudzież kafeteryjna rada starszych przyklasnęła życzliwie :D Smutne jest, jak to niektóre próbują słowami świat zaczarować. Myślenie magiczne :o Cóż po tem, że wylewać będziecie jady na kogoś kto woli młodsze? Urośniecie w jego oczach? Blasku to wam doda? Teoretycznie te starsze powinny posiadać więcej mądrości, zrozumienia męskiej natury, opanowania etc. A tu? Histeria :D Gdzie wasza mądrość, gdzie delikatność, gdzie owa \"łagodna siła\", za którą tak bardzo tęskni wielu mężczyzn? Ponieważ brak wam charakteru, zostaje patrzeć tylko na ciała, a te (tu opinia faceta jest bardziej obiektyna) nie są najczęściej w najlepszym stanie. Faceci koło 30stki jeszcze zbierają się od czasu do czasu w piłkę pograć (nie oszukujmy się nie wszyscy), albo chodza na \"siłkę\" bo można poszpanować, czy chudych postraszyć.. Ale baby? Ile z nich znajomych na palcach jednej ręki można policzyć te, co zajmują się jogą, siłownią basenem, czy fitnessem. A dupy rosną :P Cytując jedną z moich najulubieńszych książek. \"Zwykła kolej rzeczy - najstarsze były najbardziej umalowane, a najbrzydsze najbardziej wydekoltowane. Jeśli ktoś chciał w tym towarzystwie szukać róży pięknej, a świeżej musiałby zajrzeć za jakąś palmę, gdzie schowała ją stara, a zawistna ciotka\".

TYM MŁODSZYM,ZE MAJĄ FACETÓW W ICH WIEKU! HAHAHA WIDAC TO NA MILION KILOMETRÓW. WYSTARCZY SPJRZEC NA WYPOWIEDZI TYCH 30TEK...AZ RZYGAC SIE CHCE. JESTESCIE TAK PORYTE ZE MI WAS SZKODA! ZAJMIJCIE SIE SOBA I SIEBIE UWAZAJCIE ZA KURWY I DUPODAJE! NIENORMALNE ŁAJZY!

Kocie jasne że mi się nie chce z nimi już gadać, ale wtedy gdy przestane walczyć one wygrają i będą coraz bardziej utwierdzać się w przekonaniu że im starsze tym mądrzejsze, a sam wiesz że w niektórych ( dość częstych ) przypadkach to jedna wielka gówno prawda. Wystarczy poczytać ich wypowiedzi...:O

Ide po kisiel - 30+ kontra nastolatki:p Komu by tu pokibicowac...hmmmmmmmmmm..... To moze tak: Nastolatka ma takie samo do milosci. Jest mloda, nie ma doswiadczenia zyciowego ani uksztaltowanych pogladow na swiat. Czy to jej wada? Bo nie nadaje sie na partnerke? Nie, skadze. Bo przeciez moze dac zamiast tego swoja swiezosc i gotowosc do ksztaltowania wlasnego swiata przez swojego mezczyzne-nauczyciela zycia. Bo w koncu kazda nastolatka nawet ta najbardziej infantylna zauwazy, ze starszego partnera NIE DA SIE ZMIENIC:) To raczej on bedzie chcial ksztaltowac ja! Czy wiek i brak doswiadczenia to zatem zaleta? Takze nie. Przeciez taka czysta do zapisania karta oznacza, ze chce sie wspolnie cos budowac. A facet duzo starszy juz cos tam wcszesniej budowal - i albo mu sie nie udalo, bo np. nie byl do tego zdolny (bo jak wiadomo faceci dojrzewaja do powazniejszych zwiazkow pozniej) albo zbudowal sobie juz swoj wlasny swiat, do ktorego mloda partnerka JEST TYLKO MILYM DODATKIEM, a nie prawdziwa partnerka. Wniosek: mloda kobieta moze dac starszemu facetowi swoja mlodosc, energie, nawet milosc.... ale nie moze dac jednego: prawdziwego, opartego na wzajemnosci rozumienia swiata. Tego samego swiata. Bo pochodza z dwoch roznych. To gdzie ten kisiel, drogie mlode panie?:)

*takie samo prawo do milosci

mam 23 lata a moj facet 33 wiek to moja karta przetargowa jestem po paru zwiazkach, w tym 3 letnim wiem czego szukam i czego oczekuje to ja go zmieniam, a nie on mnie potrafie tak zamotac ze zawsze jest po mojemu