Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Podniebna Spacerowiczka

1 MARZEC - DIETA - ĆWICZENIA - POZYTYWNE MYŚLENIE

Polecane posty

To ja się przyłączam, bo tez muszę zgubić dobrych 8-10 kg, same układacie sobie jadłospis??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woda mineralna niegazaowana
Ja się przyłączm :) Mam 22 lata, 160cm, 60kg cel: 10kg Dzisiaj: śniadanie: płatki z mlekiem, obiad: kawałek kurczaka pieczonego, kolacja: kawałek kurczaka wędzonego, płatki z mlekiem do tego oczywiscie woda mineralna, ćwiczenia na rowerku (400kcal spalone) i 15 min ćwiczenia na skakance :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tequilka_84
Ja zadnego jadłopisu nie układam- to jest nie realne w moim przypadku... I za zadne skarby nie moge sobie odmowic pepsi, i tez 3 kawusi dziennie ze smietanka,,, U mnie jest to najgorsze ze lekarz na ten moj zoladek zalecil mi jesc co 3-4 godziny.,,i tego sie musze 3mac, ale zadnych czekoladek, ciasteczek i pączusiów:) Moj piesek tez skorzysta na tym,,, bedzie mial dłuzsze spacerki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jutra, od poniedziałku, od jutra i tak w kółko, kiedyś miałam silną wole i potrafiłam ćwiczyć a na jedzenie patrzeć obojętnie a teraz sadełka przybyło wiec zaczynamy to co już przerabiałyśmy setki razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Handro my kobiety mamy to do siebie całe życie sie zamartwiamy odchudzamy ale jest weselej jak mozesz sie tym dzielić z kimś kto to przeżywa na codzień tak jak ty i ja ,jakoś damy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka83
hej, laski!! ja wlasnie jestem po cwiczeniach, gdzies z godzinke cwiczylam, a moze i dluzej :) moj jadlospis na dzisiaj nie byl jakis extra ale coz... sniadanie -czarny chlebek z serkiem fromage i pomidorkiem+ kawa 2 sniadanie - 4 ptasie mleczka (yyyyy...:( ) obiad- 7 pierogow z truskawkami polanych jogurtem podwieczorek - mala kanapeczka z kielbaska cwiczonka kolacja- jabluszko mam nadzieje ze tyle na dzisiaj :) smaruje sie balsamem nivea Q10 ujedrniajacym i AA kawowy eveline mialam, dobry nawet, szczegolnie w polaczeniu z garnier roll-on ze wspomagaczy biore Colon Slim (polecam), l-karnityne i HMB przed silownia (sorry ,ze tak duzo napisalam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka83
dziewczyny, czemu sie nie odzywacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka83
jasne, czemu nie??? witam!!! powiedz cos o sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam za was kciuki. Będę czasem zaglądac bo niestety nie mam czasu na regularne plotki :-( czego bardzo załuje! Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żulianna
Hej dziewczyny :-) to ja też , jeśli można :-) Też dziś zaczęłam... waga 82 kg :-O i trzeba to sobie jasno powiedzieć :-O (164cm) wiek 27 lat O sobie: jestem gruba i już przestało mi się to podobać :-O jestem żenująca!!! tak dłużej nie będzie!!!! Zaczynam od oczyszczania! a potem normalne, zdrowe żywienie! Mój PLAN (codziennie czerwona herbatka) 3 dni owoce i warzywa 5 dni woda z cytryną 3 dni soki 3 dni warzywa i owoce 3 dni warzywa, owoce, jogurty nat./maślanka/kefir

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka83
Zulianna , a cwiczonka jakies planujesz??? polecam ci Colon Slim na prawde jest dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jest coś co szczególnie motywuje was do odchudzania ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żulianna
nie mam pojęcia co to jest, co proponujesz ale zaraz poczytam na googlach ;-) a jesli możesz to napisz, masz w tym jakies doświadczenia? ruch planuję, ale nie zamierzam się przemęczać, bo znam siebie i wiem, że po paru męczących treningach postanowię, ze nikogo nie zabiłam, zeby tak się katować i wszystko pójdzie na marne... Będę ćw. na stepperze po parę minut, tyle ile wytrzymam (pierwszy raz wytrzymałam 1!!! minutę) będę zwiększać czas w miarę możlkiwości. Planuję też zwykłą gimnastykę po parę minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żulianna
acha planuję zakup ćw. jogi i pilates, ale nie wiem kiedy będe miała kasę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka83
to jest taki naturalny proszek z babki plesznik bodajze.. wpiszcie w googlach, na poczatku sie bierze po 2 lyzeczki 2 razy dziennie i tak przez 2 tygodnie, potem po 1 lyzeczce 2 razy dziennie, mi polecila kolezanka, mniej sie chce jesc, wiecej kupki sie robi, poza tym jest naturalny, ja juz biore drugie opakowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mayogee mnie najbardziej motywuje niemożnośc ubrania swoich ulubionych dżinsów i okropny widok za dużego ciała na basenie coś przerażającego dzisiaj sie przekonałam mam nadzieje że za no może 3 miesiące będe wyglądać lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka83
mnie motywuje to ze jakies 1,5 roku temu bylam szczuplutka, i znowu chce byc taka, moze juz nie jest az tak zle, ale czlowiek u siebie widzi wiecej wad niz inni, chce byc do lata laska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczka 1.5 roku temu ważyłam 73 kg a teraz 86 jaka róznica MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żulianna
przemyslę to, ale dziękuję za info. MAm straszną traumę co do wszelkich takich specyfików, bo moja znajoma też się odchudzała i brała jakies tabletki (nie wiem niestety jakie) a teraz chyba umiera :-( lekarze nie umieją jej pomóc, ale są przekonani że to od tych tabletek :-( :-O ona nic nie może jeść, zawsze wyglądała zdrowo, wazyła jakieś 80 kg, a teraz waży 41 kg jest strasznie słaba i lekarze załamują ręce. Sorry nie chciałam Was przestraszyć tylko wytłumaczyć jakiś mój lęk... ale ja np. ufam Aplefitowi i go biorę ;-) Mnie motywuje to, ze czuję się jak flejtuch i mam dość podwójnego podbródka i ciągłego uczucia opuchnięcia, zwłaszcza rano :-( CHcę choć raz w życiu ubrać spódniczkę, sukienkę, kozaczki :-) chcę choć raz ubrać bikini i położyć się na plaży, iść na basen :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie bardzo zmotywował widok czarnej ołówkowej sukienki którą sobie kupiłam. Wisiała na wieszaku na szafie taki obszeeerny worek:( I zdjęcia z tamtorocznych wakacji -ja w bikini -straszny to widok. Ale teraz będzie już tylko lepiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka83
tez sie boje takich tabletek jak merida i podobnych, w sumie az tak drastycznych nie potrzebuje, ale biore rozne specyfiki, niby bezpieczne :), jak pisalam wczesniej colon, hmb i l-karnityne przed silownia, bo rowniez mi zalezy zeby miec mala rzezbe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tequilka_84
Mnie "motywuje" moja nowa bielizna hehe :):):) chcialabym normalnie przy facecie smigac w majtach :): a nie zawsze jak tylko wyjde z lozka galoty ubieram :) Przyszłam z pracy, biore pieska i lece na spacerek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka83
kurcze, tez chcialabym miec pieska, wtedy musialabym ruszyc dupsko przynajmniej 3 razy dziennie hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja kochaniutkie uciekam już dzisiaj do jutra mam jeszcze dużo rzeczy do zrobienia a jutro do pracy na 5.30 Pozdrawiam was wszystkie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka83
papa, 3maj sie, ja tez zmykam na tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomierzyłam się ku przestrodzę i zamieszczam traumatyczną stopkę :-O do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cel: 10 wmawiam sobie ze to realne jak kiedyś... Psiak- jest nawet komu się wyżalić, a pieski są przeważnie dobrymi słuchaczami hehe! To od \"jutra\"! U mnie najgorszy jest ten wieczór kiedy wracam z pracy;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×