Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomarancza zakłopotana

jak się zachować?

Polecane posty

Gość pomarancza zakłopotana

jestem mężatką z 2 letnim stażem. przed ślubem byliśmy razem 6 lat. nigdy nie zdradziłam mojego męża, po prostu odkąd go poznałam inni faceci przestali dla mnie istnieć. to mój jedyny partner seksualny. jak się zachować by bardzo, zaznaczam, bardzo delikatnie dać facetowi do zrozumienia, że nie szukam przygód? poznałam niedawno kolesia, bardzo inteligentny, wygadany, nie w moim typie, ale przystojny. on ma rodzinę, dzieci a mimo to bardzo mnie adoruje. robi to czasem na forum grupy w której przyszło nam razem funkcjonować. nie chcę być obcesowa i niemiła, bo to fajny facet, ale naprawdę nie interesuje mnie bliższa znajomość z nim... do tej pory po prostu ignorowałam takich facetów, ewentualnie ich spławiałam tak, że szło im w pięty i więcej się do mnie nie odzywali.. nie potrafię tego załatwić łagodnie. tym razem chciałabym nauczyć się dać do zrozumienia, że nie jestem zainteresowana, zachowując przy tym przyjazny kontakt...poradźcie jak to zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfonso ti tu tam
Daj mu dupy, weźmie to co chce i da ci pokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana pomarancza
rany, naprawdę, dzięki za radę:o może ktoś zaproponuje normalne rozwiązanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezwijcie lekarza
jak się tak z tobą spoufala, to powiedz mu że masz do niego bardzo dyskretne pytanie; niech ci podpowie jak najszybciej można pozbyc się opryszczki narządów płciowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalne zachowanie to
olac temat. tez mi problem-udajesz ze nei wiesz o co chodzi bo przeciez masz meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana pomarancza
hahah wezwijcie lekarza:)))wymiatasz:D wiecie, chcę to załatwić tak żebym nie wyszła na wredną sucz, bo jak do tej pory umiem tylko zrażać facetów do siebie na maxa a to nie o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana pomarancza
no właśnie olać można do czasu, znamy się krótko a ja już mocno wyczułam temat: siada zawsze obok mnie, gapi się jak sroka w gnat i ciągle podgaduje, zagaduje, szuka kontaktu, uśmiecha się...ileż można udawać, to męczy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana pomarancza
brunetka, to nie tak - nie chcę żeby mnie podrywał bo komplikuje się sytuacja, gdy ktoś mógłby być fajnym znajomym a tu klops:o naprawdę wierz mi, jeśli tylko mogę schodzę mu z oczu, trochę go unikam i mam nadzieję że sam zajarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto. jakby naprawde ci zalezalo na tym, by dal ci spokoj, zalatwilabys to jednym cieciem. i nie myslalabys o tym, na kogo wyjdziesz w oczach postronnych osob. mialabys to w glebokim powazaniu. jestes mezatka i juz. a tobie najwyrazniej pochlebia zainteresowanie tego mezczyzny. i stad biora sie twoje dylematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana pomarancza
ok, to dla mnie nie problem pojechac po kimś, bo robiłam to setki razy i tym razem jeśli będzie trzeba też to zrobię, tylko chciałabym po prostu wiedzieć jak dziewczyny dają kosza delikatnie, tak by ktoś nie poczuł się urażony, bo ja inaczej nie umiem, stąd moje dylematy, po prostu chciałabym nabyć taką zdolność- odmówić ale tak by nikogo do siebie nie zrazić, no chyba ze nie ma takiej opcji to ok, nie było pytania:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana pomarancza
jeszcze jedno - on doskonale wie, że mam męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choholudek
wielki szacun dla autorki!!! Respekt dla Ciebie dziewczyno! To chyba pierwszy temat gdzie, dziewczyna nie pisze, że zdradziła, że coś się w niej wypaliło, że ma kochanka, czy że ma ochotę zdradzić itp itd... Jedyny temat gdzie widzę, jak kobieta pyta jak spławić kolesia, bo ma swojego faceta któremu mu jest wierna... NAPRAWDĘ WIELKI SZACUN DLA CIEBIE AUTORKO !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gory skaliste
o rany, ale masz problem, wezwijcie lekarza ma super pomysl, mozesz tez zapytac czy pokazac mu twoje kalafiorowate narosla na sromie, z powodu klykcin konczysztych :classic_cool: jak zechce zobaczyc- bedziesz miec problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana pomarancza
heheh :) no jest to jakieś rozwiązanie:) zastanawia mnie w sumie jedno - koleś strasznie podkreśla, jak dla niego ważne są wartości, rodzina, dzieci, a mimo to robi maślane oczy do mężatki, sam pozostając w związku małżeńskim, wydaje mi się że jest nieszczery, choć na pozór sprawia wrażenie naprawdę spoko faceta. faceci są popierdoleni..sorry musiałam to napisać:o mam nadzieję że mój mąz nigdy tak się nie zachowywał i nie zachowa.. to żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byś sie zdziwiła, jak faceci sie zachowuja poza plecami kobiet. Więc nigdy nie mów nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz faciowi nich spada na drzewo, bo nie lubisz jego końskich zalotów i po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz tez, ze jak przestanie do Ciebie rżec to staniesz sie dla niego znośna czyli mniej więcej miła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana pomarancza
poradzę sobie z nim, ale wiesz, jakos trochę mnie to szokuje..to dorosły facet, wydawało by się, że rozsądny, boże gdyby żona widziała te jego umizgi:omasakra, zacznę być chyba podejrzliwa wobec własnego:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cirya
znam ten typ faceta, bo sama byłam kiedyś w związku z takim "porządnym facetem". wielkie ideały, ukształtowany światopogląd, słowem - facet na poziomie, myślący głową a nie hujem..i co się okazało? zostawił mnie dla dziewczyny, która miała narzeczonego (nigdy się z nim nie rozstała - on pewnie nie wie o niczym do tej pory) i co najgorsze, nie dowiedziałam się o tym od razu tylko po jakimś pól roku ich znajomości - i to nie od niego. Przyczyna była prosta - dziewczyna po prostu była ode mnie ładniejsza (przyznaję), choć pod sufitem nie miała nic. I niestety, ale moje zdanie od tamtej pory o facetach jest jedno - niezależnie od tego czy to "facet na poziomie" czy zwykły dres - wszyscy są szujami i myślą niestety kutafonem..nie rozumiem dlaczego chcesz go spławiać łagodnie ( a może w ogóle nie chcesz?) ja posłałabym gościa w diabły i zwyzywała od najgorszych. nie miałabym skrupułów, najmniejszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sperminator
dziewczyno nie dramatyzuj, wyluzuj się! co z tego, że mu się podobasz?niech sobie popatrzy! od tego jeszcze nikt w ciąże nie zaszedł. wkurzają mnie takie głupie baby! masz w ogóle pewność ze mu się podobasz? może tylko cię lubi. chyba masz za wysokie ego. przeciez nie prosił cię o zrobienie laski, albo sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KristofP
Ciekawe, inne kobiety potrafia popatrzec sie zle raz na faceta i wystarczy, i mysle ze Ty wiesz o czym ja mowie. Przestan byc mila, badz obojetna i tyle wystarczy, przepraszam ale gdybym ja byl twoim facetem to mialbym kilka pytan dla Ciebie. Samo to ze uwazasz ze "jest przystojny ale nie w moim typie" to juz duzo mowi, pewnie duzo dziewczyn jest ladnych na tym swiecie, ale trudno byloby powiedziec cos w stylu ze jakas kobieta jest "bardzo seksowna" przy mojej partnerki, bo wiem ze jej krzywde zrobie. Sama wiesz jak wygasic ta sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza zaklopotana
KristofP no więc masz rację -tak zamierzam zrobić, a już w tym, że napisałam, że jest przystojny w ogóle nie widzę nic z nic złego! mam wielu przystojnych kolegów i nie boję się tego stwierdzać! przecież jeśli powiem, że ktoś jest przystojny to nie znaczy że za o niczym innym nie myślę jak tylko wskoczyć mu na kutasa:o stwierdzam fakt i podobnie jeśli mój mąż przyzna że jakaś tam dziewczyna jest ładna - nie robię tragedii. to normalne, że nasz wygląd poddawany jest opinii otoczenia, jak również to, że i my oceniamy. Rozumiesz mnie? ale z tą obojętnością wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmieszne zadajesz pytanie ...
Po prostu w zależności od sytuacji, rozmowy ... zawsze możesz wtrącić ... ja ciągle od kilkunastu lat jestem zakochana w moim mężu ... albo noooooooo nie bo mój mąż nie byłby z tego zadowolony, a jak wiesz bardzo go kocham ... lub wątpię, ale mój mąż nie zgodzi się na to, znam go i wiem, że mnie kocha ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może Tobie się tak tylko wydaje, może źle odbierasz jego zachowanie? może facet jest po prostu miły? Jak dla mnie też Ci to imponuje, bo można spławić ostro i można to zrobić delikatnie. Powiedz, że dla Ciebie też rodzina jest najważniejsza, że się cieszysz, że dla niego również i że w takim razie jeśli on kiedykolwiek będzie miał co do Ciebie jakieś plany to niech szybko z nich zrezygnuje. A logiczne chyba jest, ze jeśli będziesz go systematycznie spławiać to w końcu da sobie spokój. No chyba, że nie chcesz tego przerywać... Jesteś już dorosła, masz doświadczenie z facetami więc nie zachowuj się jak nastolatka co to nie wie, którego faceta wybrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NatiKati
Też chciałabym mieć ylko takie problemy jak ty, heh.. Chyba jestes dorosłą kobietą i potrafisz na spokojnie mu powiedzieć że nie jesteś zainteresowana jego zalotami, ponieważ bardzo kochasz swojego mężą, to chyba nie takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość santonio
Co za głupia dupa. Facet, powtarzam facet, napisał ci: "Ciekawe, inne kobiety potrafia popatrzec sie zle raz na faceta i wystarczy". Nic dodać, nic ująć. Ciekawe, czy jakby kolega miał 50 lat i nieświeży oddech (aczkolwkek poza tym było spoko gościem) też byś idiotko miała problem, żeby mu pokazać, że ci jego zaloty nie leżą. Facet robi to, co robi, bo czuje się zaproszony, taka jest prawda, a tobie robi się mokro w majtkach, tylko sama jesteś na tyle zakłamana, że się do tego nie przyznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafsfsfdg
Ja to w takich sytucjach czasem dochodzę do wniosku, czy jest sens robić cokolowiek, typu powiedzieć mu, żeby się odczepił jesli on nigdy nie zaproponował jakieś spotkania, bo patrzenie, zagadywanie, to jest nic...każdemu zdarzają się zauroczenia, a bardzo możliwe, że on doskonale wie, że nie w głowie ci jakieś romanse...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafsfsfdg
Pewnie mu się podobasz, ale bardzo możliwe, że nie liczy na coś więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×