ANGLIA, MIESIĄC, BEZ PRACY. JEST SENS? POMOCY!!!

Siedzę w Anglii od miesiąca, pojechałam tu z nadzieją na pracę, zarobek itd. Wyjechałam na ok 4-5 miesięcy. Siedzę miesiąc i mimo ciągłych poszukiwań tej pracy nie mam, już w pewnym momencie myślałam, że ją dostanę, ale się przeliczyłam.... Nie wiem, czy jest jakiś sens dalej siedzieć na garnuszku ciotki? Myślałam, że pojadę, szybko znajdę pracę i będę się dopłacała do wszystkiego, wyszło jednak zupełnie inaczej niż się spodziewałam. Jutro mija miesiąc jak wyjechalam i zastanawiam się, czy jest sens dalej tak bezczynnie siedzieć?

nie ma, wracaj

chcialas orobic bilet :O teraz sytuacja w Anglii jest nie najlepsza, ale jeszcze we wakacje znalezienie pracy zajelo mi tydzien.

tak sądzisz? Czy wypowiedzą się jeszcze inni na ten temat? Może ktoś był lub jest w podobnej sytuacji?

bez przesady że tylko bilet...

...sowałaś na Tuska, to nic się nie martw, on cię kocha rozwiąże wszystkie twoje problemy, wracaj do Polski tu się dzieją prawdziwe cuda... Cuda, cuda, ogłaszają, więc spoko!

Bezczynne siedzenie nie ma sensu ani w Angli, ali w Polsce, ani w jakimkolwiek innym miejscu na świecie :( Jak wrócisz to będziesz w Polsce siedzieć bezczynnie na garnuszku rodziców?

a modliłas sie o pracę? przyznaj sie. Guzik sie modlilas,wiec po co te placze?

właśnie w Polsce mam zapewnioną pracę, ale uparłam się przy Anglii z myślą, że więcej zarobię. I co? gówno zarobiłam jak na razie.

az tak ciezko jest napisac ogloszenie ze mozesz zaopiekowac sie np dzieckiem? nawet dorywczo? zeby nie siedziec na dupie? napisz przyklej na slupie napewno sie ktos odezwie

zero na to odp. :/

to daj ogłoszenie w Polsce, że zajmiesz się wnukiem Tuska, właśnie się urodził :)

jak mieszkasz u ciotki to moze niech ona troche poglowkuje i ci pomoze ? poczatki wszedzie sa trudne i nie odrazu wszystkim sie uklada... wez sie za sprzatania .... sprobuj popytac w agencjach... mysle,ze nie powinnas sie poddawac,bo masz i tak o wiele lepsza sytuacje niz wiekszosc przyjezdnych.

Boże jakie to żałosne - szumnie brzmi "wyjechałam do Anglii", a tam pęta się po agencjach i żebrze o sprzątanie... Czy wy ludzie nie macie godności?

Ja mam to samo :( siedze miesiac bez pracy, przyjechalam tu do mojej wielkiej milosci :) nie mam wyjscia musze tu siedziec i mam nadzieje ze w koncu cos znajde. Zalamana gdzie mieszkasz?

Spróbuj w Norwegii raczej. Poza tym, jak nie jesteś specjalistką w jakiejś dziedzinie to w Anglii zostają ci chyba tylko najniżej płatne prace :o Szukasz takich?

no tak kursy walut poszly do gory to pouciekali za granice... a tam tez lipa heheheh trzebabylo inwestowac w wyksztalcenie to teraz bys nie szkala jedna z druga pracy na zmywaku... bez ambicji i honoru ...

K***a na zmywku czy nie zmywaku zadna praca nie hanbi a wy tylko krytykowac potraficie i dobic czlowieka... lepiej sie czujecie???? Mi tez sie nie widzi tu mieszkac i pracowac, ale narazie nie mamy takiej mozliwosci. Niestety w Polsce nie mamy mieszkania a na wynajem idzie kupe pieniedzy, jak narazie nie mamy zamiaru pakowac sie w kredyty.

zalosni jestescie rodacy:( zamiast pocieszyc dziewczyne lub pomoc podjac decyzje to wy tylko potraficie wyzywac od nieudacznikow, nierobow bez godnosci... moze tak nie odzywacjie sie prosze jak nie macie nic do powiedzenia! "Boże jakie to żałosne - szumnie brzmi "wyjechałam do Anglii", a tam pęta się po agencjach i żebrze o sprzątanie... Czy wy ludzie nie macie godności?" kurwa- wyobraz sobie,ze z godnosci zyc sie nie da idioto skonczony!!!

wg przyznaj do anglii na 4-5 miesiecy nie ma zandego sensu... albo zosjesz to na przynajmniej kilka dobrych lat albo wracaj do polski. dla tych co [pracy nie moga znalesc polecam szukanie w ochronie jako security officer- wiekszoc firm nie wymaga doswaidczniea, licencji , i daja trening- nie ma wymogow co do wygladu i czego kowliek tylko trzeba mioc legalnie rpacowac. poszukaj sobie jakich firm ochoranirskich i wyslijcie maila z cv, ewentulanie szukajcie zegos co sie nazwya Event steward.

z tego co wiem, to obecnie wiekszosc firm Ochroniarskich wymagaja SIA i w pierwszej kolejnosci wybiora tych z SIA a ewentualnie w sytuacji braku ludzi wezma kogos bez i wysla na kurs, no i w pierwszej kolejnosci facetow.A w jakiej czesci Anglii jestes? Nie powiedzialas tez jakie masz doswiadczenie, gdzie szukasz pracy ( w jakiej branzy)..

Ja mieskzam w Londynie, w Polsce pracowalam przez 3 lata w hotelu jako kelnerka i kosmetyczka. Bylam na kilku rozmowach i zbywaja mnie tym ze nie mam doswiadczenia pracy w Angli, a na jedno stanowisko jest kilka dziewczyn i moga przebierac. W zasadzie to teraz szukam wszedzie jako pomoc domowa, sprzatanie, cokolwiek, ale i tak jest ciezko. Wszedzie wymagaja doswiadczenia :( No ale musze byc pozytywnie nastawiona, moze niebawem sie cor ruszy i znajde prace. Pozdrawiam

żeby "wpakować sie w kredyty" tez trzeba przyzwoicie zarabiac. Planujesz zarobić tyle kasy w Anglii,zeby kupic w Polsce mieszkanie? To musi to byc niezła robota, skoro teraz nie masz nawet mozliwosci wziąć kredytu w swoim kraju. Nie wiem dlaczego wszystkim sie wydaje,ze za granicą to cud, miód i orzeszki...

to wyzej bylo do bejbee

Nie nie mam zamiaru zarobic tu na mieszkanie, i nie mam zamiaru pakowac sie w kredyty bo akurat mam to szczescie ze rodzice mi kupia mieszkanie, ale to za jakis czas. Tak jak pisalam wczeniej jestem tu dla faceta a nie zeby zarobic kokosy bo wiem ze w tym momencie nie jest to mozliwe. Pozdrawiam

no pewnie, w takim razie cofam zarzuty, bardzo szlachetnie jest dbać o swoje interesy, nie wydać nawet złotówki na wynajem i nie dołożyć nawet funta,zeby pomoc rodzicom kupić owo obiecane mieszkanie. Niech tyrają sami, skoro chcą, prawda?

Wyjeżdżając wiedziałaś już, że na wyspach jest kryzys... Nikt nie powiedział, że za granicą manna leci z nieba. Czy jest sens? Sama musisz odpowiedzieć na pytanie czy robisz wszystko, żeby znaleźć jakąkolwiek robotę :)

Co Ty mozesz wiedziec o mnie i mojej rodzinie????? Najlepiej krytykowac, nie znajac ani ludzi ani sytuacji. Pozdrawiam

Wiadomo tylko tyle ile sama o sobie napisalaś- czyli przyjechalas, dla faceta, pracy nie masz( ok, starasz sie ,ale niczego to nie zmienia), rodzice kupią mieszkanko, wiec Ty nie musisz brudzić rączek kredytem. Po co chociaz troche pomoc, nawet w Polsce, skoro bedzie zafundowane? dziwie sie tylko,ze na przeczekanie wybrałas Anglie, taki zimny i nudny kraj-ale rozumiem,ze partner nie dostał pracy na Jamajce

autorko Przede wszystkim moja dobra rada Szukając pracy za granicą o tej porze już powinnaś po mieście biegać, ze spisem wszystkich możliwych agencji pracy w mieście, i chodzić do wszystkich co najmniej raz na tydzień się przypominać... Ale najlepiej mówić, siedząc na kaffe " ...bez pracy.jest sens??"