Ooops chyba jestem z niedorajdą !

aaa smoth, moge nie byc fajna, moge byc brzydka, a nawet najbrzydsza, to akurat nie ma nic do rzeczy, bo nie to jest moim problemem

Rozumiem i nie twierdze, ze jestes brzydka. Moze akurat jestes w grupie tych trzech fajnych? :-) Niewazne.. ja tez nie wyobrazam sobie bycia z kims, kto nie przejawia zadnych ambicji, tak wiec rozumiem twoje rozterki. Milosc miloscia, ale uzeranie sie z nierobem wczesniej czy pozniej zabije kazda milosc. nawet te najpiekniejsza.

najlepsze jest to ze poznalam mnsotwo facetow zanim zaczelam z nim byc, ale sama zaradnosci to czego sie dorobili nie wystarczy. Nie jestem dziewczyna ktora'' poleci'' na sportowego merola czy drogi samochod, w tamtych facetach nie bylo tego co jest w nim :/ i kiedy zaczelismy sie spotykac, powtrzal, ze bardzo mnie szanuje za to, ze nie jestem z kims, czy z kims, tam, a wiedzial co to za faceci...no zadna chyba by im nie odmowila

Nie jestes dziewczyna, ktora leci na sportowy samochod albo merola, ale przeszkasza ci, ze twoj facet jest niezaradny zyciowo, ze nie ma mieszkania i samochodu, tak?

przeszkadzmi, ze nie dazy... nie miec ok, ale robie sporo, zeby to zmienic. I czas spedzam, na poszukiwaniu pracu a nie na grach