chłopak oglądał zdjęcia, nagle wytrzeszczył oczy i powiedział

"o ja pierdolę, jak ty tu grubo wyszłaś!!" wiosna idzie, czas się wziąć za siebie :p

tak tak!odchudzaj sie!wpadnij dla jakiegos kutasa w anoreksje!a;es ty durna!oni nie sa tego warci!

jakiś bezmózg :p

mam 162 cm i ważę 68 kg :(

Powiedzial ze na zdjeciu grubo wyszlas a nie ze jestes gruba wiec po co to odchudzanie:O???

Odchudzac sie mozesz dla siebie a nie dla faceta....a on jest taki idealny?? niech sie odchudza razem z toba jak mu sie cos nie podoba...FACECI>....Dobrze ze ja na takiego nie trafilam....

współczuję twojemu facetowi że ma taka pusta laskę pewnie już niedługo cie puści kantem

Ale dlaczego niby pusta!! Hehehehehe a to czy mnie pusci kantem to nie sadze hihihihi

jak mu coś nie będzie pasowało to sama go w doope kopne, facetów trzeba krótko trzymać a jak się nie podoba to won, ja się do nich naginać nie będę

To wyżej nie jest az takie zle ale to niestety nie moje podszyw:)

mała pomyłka w stylu czeskim mam 1522 cm i ważę 86 kg

a czy ktoś napisał, że ja się odchudam dla chłopaka? nie... ja sama wiem, że mam kilka kilo za dużo, a ten jego tekst to dla mnie po prostu motywacja.

i dokładnie Andzia tak jak napisałaś: powiedział, że na zdjęciu grubo wyszłam, nigdy w życiu od niego nie usłyszałam że jestem "za duża" lub coś w tym stylu... i między innymi dlatego ON jest wart, by dla niego ładnie wyglądać :p

Szczerze powiedział a co.....kto Ci lepiej prawde powie jak nie zaufany partner:) Schudnij dla siebie-masz racje:) nastepnym razem powie ale tu szczupło wyszłaś;)

nie wiem dlaczego od razu pojawiają się argumenty typu: "tak, wpadnij dla niego w anoreksję, on nie jest tego wart, on nie jest ideałem.." a skąd wiecie? a może akurat dla mnie jest ideałem? może on akurat jest tego wart, bym wyglądała dla niego ładnie? naprawdę współczuję Wam dziewczyny, że Wy akurat trafiłyście na takich, którzy nie są tego warci.... ale uwierzcie - nie wszyscy są tacy sami :)

NIe bardzo rozumiem, przeciez powiedzial, ze grubo wyszlas na zdjeciu, a nie ze jestes gruba.

no tak powiedział... ale ja sama wiem, że mam boczki i wałeczki :p może nie duże, nie rzuca się w oczy, ale jak się ich pozbędę to tylko mi to wyjdzie na plus :D mała dietka, trochę sportu mi nie zaszkodzi, a tylko na zdrowie mi to wyjdzie, ja będe happy, a chłopak wniebowzięty :D

Pewnie jest z tobą z litości.

ale w Was ludzie zgryzoty i chamstwa, przeciez chlopak nie powiedzial jej zeby schudla tylko ze grubo na zdjeciu wyszla, a dziewczyna chce byc na pewno zadowolona ze swojego ciala i stad te odchudzanie, tymbardziej ze przeciez 68 to nie tak malutko (mam nadzieje ze sie kochana nie obrazisz) poza tym kazda z nas chce sie podobac swojemu facetowi, chce czuc sie przy nim sexi, czy ten blysk w oczach faceta na widok waszego ciala nie podwyzsza Wam samooceny? mi tak