Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ankaya

od 2 marca 2009 zaczynam odchudzanie chętni?????

Polecane posty

Gość ankaya
TO JEDZ SŁODYCZE ALE MOŻE Z DNIA NA DZIEŃ SOBIE PO TROSZKU OGRANICZAJ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaya
nie ma co się nad sobą litować;) i tak już za długo się litowałam i są efekty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szalejecie kobietki szalejecie:) Ja jutro odpalam rowerek do pracy nad kondychą trzeba popracowac:d Tylko, ze trzeba będzie wczesniej wstac:D Nie wiem kto mnie z wyrka ściagnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plan jest taki..ostro sie bierzemy za sadlo :D do lata musimy sie pozbyc tych faldek, zeby dumnie przez zycie isc :D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaya
tak niewinnie sobie siadłam;) i powiem wam kobietki że nawet fajna stronka jest z ćwiczeniami;) i pod każdym zdjęciem instruktor odpowiada na nasze pytania;) http://wdziek.info/aerobiczna_6_weidera.html polecam ;) jak wam się podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś robiłam 6 weidera, padłam na 30 dniu:d zbyt monotonne te świczenia jak dla mnie, wole standardowe spalacze tłuszczy- taniec, rowerek, spacer, ćwiczonka typu spięcia brzucha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaya
to i tak wytrzymałaś dłuuugo;) ja tak myśle z tydzien że wytrzymam bo potem będę musiała pewnie zmienić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaaaaa
Witam ponownie kobietki;-) kiedyś sie zawzięlam i ćwiczyłam najzwyklejsze brzuszki. Sadelko mi nie spadło ale większe się tez nie zrobiło i fajny kształt nabrał. Ale oczywiście konsekwetntna nie byłam, bo kto by mi kazał.... Teraz sa tego efekty oponka jak u pączka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziwczynki, to ja truyi:) zmienilam nick na czarny. ja zjadlam kapusniak ale z chlebem i zaluje teraz... a czym zastepujecie chleb? co np. jecie na sniadanie , kolacje? sprobojmy sobie postawic cel narazie do swit, to nas to bardziej zmotywuje:) moj to 66 kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaya
ja uwielbiam świeżutki chlebek ...mhmm. ale jem zamiast niego wase z sałatą pomidorem serem ogórkiem itak kilka dni... jak mnie już łamie i chce mi się chlebka to jem razowy i znowu przez nast dni wase;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm faktycznie dobry ten pomysl z wasa:) zapomnialam ze takie cos istnieje;) a wiec do dziela- duuzo wody mineralki z cytrynka tez potrafi zdzialac cuda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaya
mirkat jak zrobiłaś to że ci się wyświetlają te cele pod tekstem który piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie...ja od tak dawna wcinam wase, ze zwykly chleb juz mi nie smakuje tak jak kiedys :) i bardzo dobrze :) czasami zjem ciemne pieczywo, ale przewaznie jem wase :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw musisz sie zalogowac;) a potem masz u gory cos takiego jak preferencje:) co tam wpiszesz to sie pokazuje przy kazdym wpisie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) dzięki;) a jaktam wam poszło?? ja wszmałam po 18 sałatę z fetą pomidorkiem i sosem włoskim i zasiadam właśnie do pisania pracy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaaaa
Po pracy zjadłam krupnik mamusi. Potem zgłodniałam i zjadłam jajecznice z pomidorami z dwoma kromkami. A jaś godzinkę temu jogurt z ziarnami zbóż Bakomy, i to by było na tyle dziś. W kuchni leżały wafelki w czekoladzie, moje ulubione,ale się powstrzymałam:)))) Do jutra mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniec pisania na dzisiaj;) teraz relaks podczas kąpieli i do jutra dziewczyny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam) ja własnie wcinam sałatkę z sałatą;) a co będzie dalej to dam znać wieczorem;) bo dzisiaj jadę na zajęcia;) pozdrawiam i mam nadzieję że się dalej odchudzacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🌼 Właśnie zerkam za okno i się zastanawiam czy sobie na rower nie wyskoczyć :) Jeszcze pomyślę nad tym :D Jakiś czas temu się odchudzałam i udało mi się zrzucić parę kilo praktycznie bez stosowania diet typu \"sałata na śniadanie, obiad i kolację\". Jadłam w miarę normalnie, tylko piłam z 3 litry wody z cytryną dziennie i litr czerwonej herbaty. Do tego łykałam chrom, bo strasznie lubię łakocie i ciężko byłoby mi się powstrzymać, no i brałam cidrex - to taki ocet jabłkowy w kapsułkach. Dzisiaj mam zamiar troszkę się rozruszać, poza tym śmigam po zapas wody i cytryn i jazdaaaaa :D Powodzenia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello :) widze ze dziewczyny sie mobilizuja...ja wczoraj nie wypilam piwa:D jestem z siebie dumna hehe...do tego jednak zlapalam busa do pracy, a z pracy 20 min szybkiego kroku i dystans 3km pokonany ;) dzisiaj jednak jakas kicha za oknem sie kluje to chyba autko wroci w laski ;) w prawdzie dla oslody maly wafelek byl- ale przed okresem jestem to sobie moge pozwolic ;) najbardziej mi zalezy na utrzymaniu wagi (jak sie uda troche zrzucic to bede szczesliwa :) ) wyszczupleniu ramion i nog...ramiona to miesnie oblepione luznym tluszczem, a nogi to miesnie oblepione zbitym tluszczem- juz nie wiem co gorsze :D ale dobrze ze miesnie sa ;) ja znowu wisze przy kubku kawy...:) a jak Wam dzien sie zaczal?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast wasa polecem chleb z maki pelnego przemialu +np pestki dyni lub slonecznika, w mojej piekarni mozna tez dostac z platkami owsianymi, siemiem lnianym albo kminkiem...fakt jest bardziej kaloryczny niz bialy chleb, ale bogaty w blonnik, a dieta wysoko resztkowa jest bardzo wskazana zeby podkrecic metabolizm :) ja cierpie na zespol jelita drazliwego i wszystko co ma blonnik w mojej diecie musi byc ;) chociaz bialy chlebek, jeszcze cieply, przyniesiony w sobote wczesnym rankiem, posmarowany prawdziwy maslem ehm...nie dalabym rady hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga208
Hej dziewczynki! Ja wczoraj sie trzymałąm zajdłam oczywiscie pyszny mamusiny obiadek a raczej obaidokloację bo o 16.30 a pozniej tylko 2 jabłuszka i dwie szkalnaki herbatki zwykłej niestety z miodem. A dzisiaj na śniadanie dwie kromki ciemnego chleba z sałata i wędliną i z masłem ( to moja najwieksza zmora). Na drugie śniadanie w pracy mam dwie kanapeczki i dwa jabłuszka popijam czerwona hebatkę na zmaine z zieloną . a dzień w pracy zaczełam od kawy oczywiściz mleczkiem ale bez cukru. I dzisiaj się poruszam mam aerobik. Do usłyszenia wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha310
hej -no ja tez wczoraj zjadlam jeszcze ryz brązowy z gotowaną piersią z kuraka z salatką z selera. a dzisiaj 2 serki biale(piątnica) 3%tluszczu ,a na obiad robie sobie to samo co wczoraj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja na sniadanie 2 kawy z mlekiem ;) potem montowalam akumulator do auta :P teraz mycie wlosow ;) ugotowalam tez barszcz ukrainski wiec obiad przede mna i 8h pracy (ciagle w biegu...chociaz to i dobrze ze prace mam \"biegajaca\" ;) )a potem to nie wiem bo bedzie po 22 i bede umierala z glodu...moze jakis serek, hmm na bank cos...do pracy kanapka na pelnoziarnistym z wedlina, pomidorem, ogorkiem kiszonym:) najgorsze dla mnie sa dni wolne...bo jak mam dzien pracujacy to nie mam czasu na tzw \"ochotki\" a jak dzien wolny to ehm...szkoda gadac...lece myc wlosy bo za godzine zbieram manele i do pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga208
Za 15 minut do domku a tam pyszny obiadek na specjalne zyczenie pyszna zupka a po obiadku o 18 aerobik godzina ćwiczeń. Lubię te ćwiczenia mało tego ze poprawiają mi humur i czuję sie przyjemnie zmeczona to jeszcze nie chce mi się jesc. DO WIECZORKA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj w biegu;) szkoła teraz obowiązki domowe;) w międzyczasie lekkie rzeczy;) ale spac mi się teraz strasznie chce:( chyba kawa będzie musiała być;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co a mi jakos zapal spadl tzn nie jem wiecej ale jakos nie mam takiej motywacji by ostro trzymac sie diety. jak to zmienic, kopnijcie mnie w 4 literki:) bo inaczej niebezpieczne sie to moze zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirkat jutro masz ważyć kilo mniej!!!! nie ma że ci zapał spadł;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, moge sie u was udzielac? potrzebuje kobiet ktore duzo pisza i sie motywuja:) mam 20 lat! a moj sposob to mz max do 1200 kcal choc dzisiaj bylo z 1500- bo na wieczor jadlam suszone owoce, ale raz na jakis czas mozna:) cwicze 2 razy dziennie na orbitreku po 30 minut.. chce miec 68kg do 19 czerwca:) to co pomozecie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×