Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ślepy

Czy to ma sens?

Polecane posty

Gość Ślepy

Mam problem... ale może od początku Kilka (5) miesięcy temu poznałem pewną dziewczyne.. śliczna, pewna siebie, żartobliwa itd. co tu dużo mówić zakochałem się . Początek był super: pisaliśmy sms'y non-stop, dużo rozmawialiśmy i często się spotykaliśmy. Po jakimś czasie nasze spotkania zaczeły nabierać "tego czegoś" tzn. były miłe słowa, obejmowania, pocałunki... lecz około 1,5 mieś. temu coś sie zmieniło... spotykamy się rzadziej (max 1 raz w tyg i to są z reguły piątki) , Jej się wręcz czasami nie chce się ze mną spotkać. Nasze spotkania to już tylko rozmowy, wypady do kin itd. żadnych pocałunków, całusów ... Jeśli wyśle jej coś na dobranoc jakiś wiersz, lub tekst typu "Dobranoc Kochanie" to dostaje odpowiedź "Dobranoc." Czasami mam wrażenie że mnie wykorzystuje, bo taka jest prawda że spełniam każde jej życzenie(nie potrafie jej odmówić)... Nigdy nie dostałem zaproszenia do jej domu.. Kiedyś pisała i mówiła mi to że mnie Kocha, że jej zależy, lecz teraz nic takiego nie ma.. Ciężko mi jest okazywać uczucia, oraz spotykać się z nią nie wiedząc czy Ona też to czuje... rozmawiałem kiedyś z Nią na ten temat to obiecała mi że coś sie zmieni.. nie zmieniło się nic.. zależy mi na niej bardzo.. Co zrobić? Czy brak czułości coś oznacza? Czy to chwilowy kaprys, lub coś w Tym stylu? Czy dalsza znajomość ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcflurry
nie sądzę żeby był sens ciągnąć to dalej. Im dłużej z nią jesteś tym bardziej sie nakręcasz. Ona prawdopodobnie traktuje Cie jak kogoś przejściowego a jak znajdzie sobie nowego faceta to pójdzie z nim i tyle bedziesz ją widział. Wiem że ciężko tak zrezygnować, ale jestem przekonana że to już jest bez sensu. Ona nie chce Cie stracić z wyrachowania bo jej sie po prostu opłacasz spełniając każde jej życzenie i zgadzając się na wszystko, ale wiele w ten sposób nie zbudujesz, a już na pewno nie sprawisz że Cie pokocha. Ona nie daje nic od siebie, a Ty dajesz wszystko. Troche niesprawiedliwe nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.a.s.a.k.r.a
Oczywiście że to nie ma sensu. Uważasz, że gdyby kobiecie na Tobie zależało, to nie okazywałaby tego? Jesteś dla niej kumplem, albo w gorszym przypadku frajerem, którego może od czasu do czasu wykorzystać (naciągnąć na kino, jakiś wypad itp.). Moja rada - zapomnij, poszukaj innej i nie popełniaj tych samych błędów co do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznij ją traktowac tak samo, bedziesz miał wtedy odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozart
nareszcie spotkało to jakiegoś faceta, czyli nie jestem sama hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślepy
Długo nad tym myślałem.. faktycznie to nie ma sensu :( już parokrotnie chciałem to zakończyć ale nie potrafiłem..."miękłem" przy niej.. raz to zrobiłem, to w tym samym dniu pogodziliśmy się :/ .. Dziękuje za odpowiedzi ... w weekend z nią porozmawiam.. o ile znajdzie dla mnie czas.. Miłość jest okrutna ;/ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślepy
No i stało się .. to już jest koniec.. nie wytrzymałem do weekendu. Chciałem z nią porozmawiać ale usłyszałem że "chce spędzić czas z koleżanką" to jej napisałem co myśle i sie pożegnałem. Dostałem w odpowiedzi informacje taką że nie daży mnie tym uczuciem co bym chciał i że możemy zostać przyjaciółmi..rzecz jasna nie zgodziłem się. (myśle że dobrze zrobiłem) To KONIEC .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×