Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szybka

apodyktyczna matka

Polecane posty

Gość szybka

sama jestem już mamą,nie mieszkam z matką,odległość 100 km,ale te cholerne telefony ,codziennie-czemu nie dzwonisz?właśnie miałam zadzwonić.Mam 40 lat ,osobne mieszkanie,swoją rodzinę a dalej czuję się osaczona przez nią.Zwykła rozmowa kończy się awanturą.Zapraszam wszystkich którzy są dorośli i matka dalej kieruje lub prubóje kierować ich życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odetnij pępowinę
nawet za cenę kikumiesięcznej ciszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka
nie łatwo pozbyć się syndromu kochanej i nic nieumiejącej córeczki,o tyle rzeczy mam do niej żal ale w zyciu jej chyba tego nie powiem ,codziennie oszukuję ją, że jest cacy itd...czasami sprzeciwiam się to w odpowiedzi słysze:szkoda że nie jesteś taka jak ja ,nie myślisz tak jak ja...A przecierz to jest niemożliwe,musiałabym być klonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka
wszyscy macie cudowne matki?czy nie macie odwagi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftyga
mam podobną sytuację ,dorosła a pełna kontrol, a później awantura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja widac mam cudowną
bo dzwonie do niej codzien, nawet 2 razy dziennie (jestem starsza od ciebie), bo wiem,ze potrzebuje rozmowy ze mna, ja zreszta tez potrzebuję z nia rozmowy. Ale zawsze mialysmy swietny kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka
zazdroszczę ci,ja dostaję drgawek na dźwięk telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnaszybka
"czasami sprzeciwiam się to w odpowiedzi słysze:szkoda że nie jesteś taka jak ja ,nie myślisz tak jak ja..." Szybka, e to kiepsko się twoja mama stara ;-) bo od mojej najgorszą inwektywą jest: "Jesteś taka jak ojciec!" inwektywą w jej pojęciu, oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka
we wszystkim się wtrąca,np robię coś w kuchni,to zaraz słyszę weź większą miske bo ta będzieza mała,dodałaś pieprzu?itd...Nie nawidzę świat ,są u niej-kazde-oczywiście .Już m-c wczesniej pyta się mnie kiedy przyjadę?Zwykle nie mogę jechać tydzień przed bo praca,jaaaaaaaaakie ja wtedy mam wyrzuty sumienia że ze wsystkim zostawiam ją samą,wpadam 2 ,3 dni wczesniej i żeby uniknac kłótni zaczynam sprzątać (uwielbiam to robić) ,rzecz jasna przy takim np. śniadaniu pyta się mnie co będziemy przygotowywać z jedzenia?co bym nie zaproponowała to słyszę odpowiedź:kto będzie jadł żeberka?To poco mnie się pyta?Wracam do sprzątania.Było tak że chciałam z synem zrobić ciasteczka-bardzo łatwe ,a dla syna zabawa,ma 7 lat,usłyszałam :już upiekłam 4 ciasta ,na co tyle tego?Normalnie nie wytrzymam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccc
Takie matki to jest PRZEGRANE ZYCIE. I tak dobrze, że masz rodzinę. Ciesz się. Jak jeszcze ma trochę oleju w głowie. Moja nie dośc, że jest stuknięta w łeb to mi życie zniszczyła od 10 roku życia. Obrzydliwa baba. A teraz wiele sie pyta CO ROBISZ? czy coś tam takiego JAK SIĘ MASZ? i jeszcze muszę z nią mieszkać , a wszyscy mną tu gardzą z tego powodu. Och - byle wyjechać. Całe życie mi rozjebała ta kretynka :( I nie narzekaj bo masz gdzie mieszkać , do pracy chodzisz, dzieci masz i mieszkać z nią nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccc
Jedyne co ona potrafi w życiu to robić z wszystkich debili. Oby pod pociąg nie wpadła kiedyś lub pod samochód. A ja miałam sie chajtnąć z ATEISTĄ, żeby mi było dobrze w życiu( i wylądować w psychiatryku). Zeby być BLISKO NIEJ. Ale ja właśnie chcę być 1000 km od niej bo jest takim świrem. I ani kilometra mniej :( I tak na zawsze. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka
współczuje ci ccccccccccc że wspólnie mieszkasz z kimś kto ma cię za nic ,kto ci rozpieprza każdy jeden dzień,mam męża alkoholika i matka jest niestety większą bolaczką niz mąż,czyli tez qrwa mam c udowne życie,oczywiście staram się mieć to w dupie ale nie zawsze mi to wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccc
No - jakoś nie umiałam przejrzeć na oczy. Jak masz straszną matkę i męża alkoholika to jeszcze zostaje Ci dziecko. Ja nie mam dzieci, ale pracuję w szkole, z której chciałam sie wynieść już 9 lat... no a 4 to już na pewno. Ale wiesz... też nie wiedziałam, że ludzie, tu gdzie teraz jestem tacy mściwi są. Boże - jakie to mściwe jakieś. Jak ktoś ma kłopoty zostaw, jak nie pomożesz zostaw. Nie hihi haha - wyśmiać , wyszydzić, zmarnować 4 lata dalsze życia. Co to za ludzie? A na uczelni to samo. Wykorzystać , wyświnić, porzucić... czuję się jak dziecko porzucone na śmietniku. To wszystko robota mojej matki. A Ty jednak uważaj bo kto wie czy nie będziesz musiała od męża uciekać i gdzie wtedy pójdziesz? Masz swoje mieszkanie? Nigdy nic nie wiadomo. Ja tam nie musze trzymać z sekutnicą :( Wystarczy, że z nią od 4 lat mieszkam. Z dewotą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccc
Moja matka ma to do siebie, że po ślubie młodszego rodzeństwa nale czarne stało sie białe. Zajechałą mnie, mojego ojca, teraz ubzdurała sobie jakąś budowę i nie wiem kto jej to będzie budował. A ja daremnie liczę że przejrzy na oczy i kupi mi mieszkanie w mieście. A teraz niech się w ogóle sra za przeproszeniem. Beznadziejna jest. Zniszczyła mi taki doktorat od początku. ty przynajmniej masz już dziecko, a ja? Ja bym tego nie zaczynała nawet. Teraz mam 33 lata - co tu robić? Zdecydowałam się na wyjazd na zawsze z Polski. Nie wiem - mam to w dupie na zawsze. Nie ma się co łudzić - kraj -kloaka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka
lec z młodym do szkoły,później pozwolę sobie coś do ciebie napisać,tymczasem zrób przymusowy uśmiech i głowa do góry,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccc
Tak bardzo chcę juz wyjechać - ona mnie zmusza teraz moja matka, żeby słuchałam młodszej 7 lat bratowej - bezdzietnej kurwy z lasu. RATUNKU!!! To terrorystka . Do tego już doszło :(. Nie wiem jak sie stało, że jej nie zabiłam siekierą jeszcze (mojej matki ). To dla mnie niewytłumaczalny cud. Nigdy!!! Wyjazd i koniec - z dala od tych downów chwiwych, daremnych, złodziejskich, zakłamanych, obłudnych,wygodnickich. :((( Chcę żyć uczciwe. Boże co ona mi zrobiła ta głupia wariatka moja matka. Ta idiotka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 37
Do szybkej.A co będzie jesli nie daj Bóg, zabraknie Ci Mamy?Wtedy będzie Ci brakowało tego "zrzędzenia", uwierz mi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalała żona
wiesz co ccccc, napewno masz swoje racej, ale czytając twoje wypowiedzi możnaby pomysleć że i ty nie jestes do końca wporzadku. Obrzucasz ją tylko wyzwiskami, twierdzisz że zniszczyła ci życie i chcesz żeby ci mieszkanie w mieście kupiła... hmmm, dla mnie trochę dziwne. Ale ja nie znam sytuacji, nie oceniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka
nawt alkohol męża nie zmusi mnie zeby od niego odejść ,bo wtedy musiałabym iść do matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccc
Bo mam rację. Moja matka to wariatka. Nie umiem tylko zrozumieć dlaczego w ogóle jej słuchałam gdy miałam 15 lat - od tego się zaczęło. UWAŻAM dziś , że byłam zmęczona po prostu jakąś klasą sportową 5 letnią i mi rozum odebrało z lekka wtedy. Może być tak, że pod wpływem zmęczenia człowiek nie myśli jak należy, nie? Generalnie musiałam tam biegać na długie dystanse , których nienawidziłam i z tego wzięło się zmęczenie po 5 latach, że źle wybrałam. Nie miałam SIŁY się postawić wariatce. A z drugiej strony bałam się odejść z tej klasy bo ciągle słyszałam w domu, że to dla zdrowia, że mam krzywy kręgosłup - nie umiem wam tego wytłumaczyć. :( To było ogólnie straszne. Ale też nikogo kto by mi pomógł wygrac z 2 rodziców. Jakiś młodszy brat - kompletny szajb i tyle :( Może źle się wyrażam (brzydko), ale mam rację - przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccc
Och szybka - mówisz lepszy alkoholik niż apodyktyczna matka? A czy jest dewotką? Moja jest dewotą już od jakiegoś czasu :(. A kiedyś była zawziętą komunistką :(. Ona chyba w ogóle jest WARIATKĄ. Nie chcę tu byc, chcę wyjechać. Jeszcze ta bratowa - taki szajb jak mój brat i ja mam z nią trzymać słuchajcie. Ona jest 7 lat młodsza, przyszła do tej rodziny, żeby mnie OKRAŚĆ i ja mam z nią trzymać. Ludzie...nie wytrzymam. Co ta moja matka zaraz wymyśli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccc
Wiecie jacy oni tu wszyscy sa obłudni dla mnie - np. mój brat (młodszy 2 lata). WCZORAJ - stoi przy płocie i ma CHAT z sąsiadem, którego wyzywał, drwił z niego i w ogóle, a po ojca mam na stację jechać ja. Nie on. Ale kto ma forsę od ojca? Ja? No i tak cały czas. A zresztą mnie to uwłacza, że mam TERAZ brać od ojca. Uwłacza mi to. A 9 lat temu co on robił? W nosie dłubał? Nie wiem :(. I jeszcze mam po niego jeździć. A ja mam samochód za swoje pieniądze, a prawko robiłam 8 miesięcy. I to co mam od 4 lat to przez niego też :(. I mój brat bo dostanie kasę to wielki chat z sąsiadem, jaki fajny sąsiad. A w sumie drzewo nam zatruł i zniszczył i zawsze było, że to wariat jak jego ojciec, a teraz proszę. Zeby jeszcze dzieci miał. Bezpłodny jakiś - od zawsze był niewydarzony i tyle :( Jak dla mnie. Obłęd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelnowymiarowy bolej
ja ze swoja nie gadam juz jakies trzy miesiace i strasznie mi jej brakuje :( szkoda, ze nigdy nie spelnilam jej oczekiwan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccc
chyba po ojca powinien jechać ten kto bierze forsę od niego, a nie osoba skrzywdzona przez niego, nie? Uważam, że moi rodzice za dużo sobie myślą od lat. Może im ktoś...za przeproszeniem ciulnie kiedyś w szczenę. Już nawet to ktoś zrobił. Bóg. Bo stary się pochorował i kto wie czy nie skończy we wrzodach albo na wózku inwalidzkich. Ale wtedy niech sie bratowa zajmnie pampersami. Ja nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccc
Pełnowymiarowy bolej... nie mogę... ja tam za moją nie będę tęsknić. Jak ją znam i jej mściwość to kwiatków mi nie podleje też. Za kim tu tęsknić? Za jakąś gnuśną, pofyrtaną babą, która śpi do 12.00 a póżniej idzie na film :( A do pracy to kto pójdzie? Król? W końcu kto w Polsce zaiwania - emeryci. Wariatka - myśli, że ludzie są ślepi. Czy ona mieszka w Polsce czy w Niemczech? Jak w Niemczech to proszę - sprechen wir Deutsch. Po co komu polski? :( Nie rozumiem. Od tego sie zaczyna, a dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccc
Mój ojciec chory zamiast na rencie (POLSKA) to zapierdziela na nią i jej chałupę aż się wywali. A ona? Wielka grafina. Ja przez nią bezrobotna i bezdomna bo mieszkam w jej pałacu czyli co to oznacza to nie wiem, ale mam być jej służącą. Służącą to jej musi ojciec załatwić jak dla mnie. A najlepiej taką, ze śniadanie do łózka. Na wózku inwalidzkim zapychając na pociąg. Nie wiem co prawda jak wlezie na tej stacji tu do tego pociągu na tym wózku, ale kto się tym przejmuje w Polsce... w tej oazie zdrowia. Zwłaszcza psychicznego. Matka to tam będzie wsadzać. Nie wiem . No albo brat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelnowymiarowy bolej
chyba masz cos z psychika :o powinnas gdzies sie zglosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wefe
ccccccccccc sama sobie przeczysz, raz piszesz, że nie masz pracy, a zaraz potem, że pracujesz w szkole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
cccccccccccccccccccc, nie wiem czy to aby na pewno rodzina Ci zaszkodziła, ale coś z pewnością. to co piszesz kupy się nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka
ludzie,to co pisze ccccccccccc może i kupy się nie trzyma ,ale może tylko w ten sposób to umie nazwać .cholera ją wie.Niech dziewczyna pisze co jej lezy na duszy,to forum ma pomóc a nie dobić.Ja to co napisałam w zyciu nikomu nigdy nie powiedziałam ,słowa z papieru nie mają akceptacji a co dopiero real.Piszmy co nam slina na język przyniesie,nie oczekuję zrozumienia,licze na wymianę spostrzeżeń,przeżyć.Nie krytykujmy jak moja matka,dopuścmy do głosu,kazdy ma prawo do innych odczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×