Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Catarinka71

Wiek mamy a podejście do dziecka

Polecane posty

Ale głupoty teraz w tvp1 gadają:/ Że niby to reguła że im starsza mama tym \"lepsza\". Mam znajomą, urodziła w wieku 27 lat, pierwszy raz wykąpała sama synka jak miał około 3msc, jak jej mama pojechała na wakacje do dzwoniła do niej i pytała w co ubrać małego itp:/ Teraz jest już lepiej, trochę więcej sama przy nim robi ale żeby nazwać to cierpliwością to nie wiem... Ja mam 21 lat i sama robię wszystko, mam od groma cierpliwości, nigdy nie zdarzyło mi się \"podrzucać\" dziecka dziadkom... Przecież wiek nie ma znaczenia jaką jest się mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłabym
dokładnie-wiek nie ma nic do rzezczy- śliczna masz tą Martynkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boooom wielki i wstyd
nooooooooo racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paśkaaaaaaaaaaa
dokładnie ja tez tak mysle co ma wiek do tego i ta moda na poźne macierzyństwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Późne macierzyństwo nie jest złe jeśli akurat w tedy mama się zdecyduje i może być najlepszą mamą, ale tak samo będzie początkująca i nie doświadczona jak te 20 letnie. Wiadomo co innego 16 lat i pstro w głowie, ale 20 letnia mama jeśli chce to może być najlepszą i najbardziej cierpliwą mamą pod słońcem a ja zrobiłabym - dzięki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przecies kafe jest znane
z mlodych mamusiek, wiec zadna nie napisze, ze w TV mogli miec racje czy ze macierzynstwo w wieku ok. 30 jest dobre... Ja jednak uwazam, ze im kobieta starsza tym bardziej wyrozumiala i cierpliwa, wiec ja bym sie z tym poniekad zgodzila, co nie znaczy, ze wrzycam wszystkie mamy do jednego worka i mowie, ze wszystkie sa roztrzepane i niecierpliwe, bo to bzdura (taka sama bzdura zreszta jak wszystkie 30-stki sa cierpliwe) Mimo to porywajac sie na uogolnienia i na to, co widze w moim otoczeniu to mlode mamy sa naprawde generalnie mnie cierpliwe i szybko sie emocjonuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie wszyscy znajomi co mieli dzieci pod 30-tke mowia ze zaluja ze nie zdecydowali sie wczesniej bo teraz maja mniej energii na wszystko zreszta, kazdy jest inny i nie ma co uogolniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zcxvcbvn
Nie zgodzę sie z ostatnia wypowiedzią.Majac pierwsze dziecko miałam 22 lata i wyrozumiałości i cierpliwości dla całego żłobka,drugie natomiast mając lat 29 i to juz nie to samo......co do kobiet majacych pierwsze dziecko po 33 roku zycia...hmmmm.Lekką świrniete,lekko walniete.Oczywiście nie wszystkie,ale te co znam takie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja napisałam że po 30 też jest ok, nie ważny wiek ważne zdecydowanie, i cierpliwości i spokoju mam dużo do córeczki pomimo młodego wieku i tego przed dzieckiem byłam roztrzepana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja samaaaa
mam 22 lata prawie wszystkie moje koleżanki z średniej mają dzieci a z podstawówk tylko 2 nie wyszły za mąż i ja :( tak mówia o tym poźnym macierzyństwie a jakoś jak tylko laska ma faceta dłużej niż rok to zaraz wesele i dziecko po roku na uczelni też coraz wiecej koleżanek w ciąży a ja nie mam nawet faceta zle mi i to nie prawda że najpierw dom auto studia laski dają rade wszystko i dom i studia i dziecko i ślub tylko kujonice jakies zostały same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekko swirniete i walniete
te po 30-stce???? Lo Matko!! To mogla napisac tylko typowa Polka!! Dziewczyno, ja mieszkam od 9 lat w Holandii. Mam 29 lat i jestem w ciazy. Kiedy dowiedziala sie o tym moja holenderska czesc rodziny i znajomych reakacja byla "Juz? Tak szybko? W tak mlodym wieku chcesz sie pakowac w pieluchy?", natomiast reakcja polskiej rodzinki "No nareszcie!! Najwyzszy czas, zegar bilogiczny tyka, a ty tyle lat po slubie! (dodam, ze 3 lata) No w koncu!!" , takze oto taka ciekawostka roznicy mentalnosci i kultury. Moja polozna prowadzaca uwaza mnie za mloda mame w porownaniu do reszty mam tutaj, wiec lepiej z takim pogladami sie nie wychylaj jesli wyjedziesz za granice czy bedziesz kiedykolwiek rozmawiac z kim poza granic Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co z tego ze za granica rodza pozno? I tak wiadomo ze z medycznego pkt widzenia najlepiej miec pierwsze dziecko miedzy 20-25 rokiem zycia, pozniej zwieksza sie ryzyko wad wrodzonych, poza tym trudniej zajsc w ciaze. Cale szczescie ze w Polsce tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja samaaaa
a ty jesteś lekko świrnięta z tą zagranicą jak mnie denerwują ludzie co z polski wyjechałi do uk na roboty i piszą jacy oni to super światowi a polska bleeeee a sami tam syfy najgorsze robią bo w polsce pracy z braku wykształacenia nie znaleźli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziłam po trzydziestce
Nie wydaje mi się, że mam za mało energii, że jestem walnięta i szurnięta. jakoś daję radę wychowywać swoje dziecko i nikt mnie w tym nie wyręcza. Nie zamęczam znajomych czy rodziny co ugotować, jak ugotować, jak ubrać, jaki wózek czy od kiedy Danonki. A moje dziecko mówi do mnie "Mam najpiękniejszą mamusię na świecie. Kocham Cię jak stąd do dziewięćdziesiątej nieskończoności". I tak mi jest najcudowniej. :) Trzymajcie się i dalej traćcie nerwy na bezsensowne dyskusje, czy lepsza mama przed czy po trzydziestce. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekko swirniete i walniete
Tak uwazasz? Moge ci pokazac statystyki, ktore pokazajua ile dzieci rodzi sie tu chorycho. Baaardzo bys sie zdziwila - to raz. A dwa - tutaj uwaza sie, ze macierzynstwo jest bardziej ryzykowne po 37 roku zycia. Do tego czasu nawet nie masz obowiazku robienia badania typu przeziernosc karkowa (Zespol Downa), bo ryzyko jest takie samo u 33 latki, jak i 25 latki. I ja nie branie zadnej ze strony, ani nie mowie ci jest lepsze, ale uwazam za kompletna bzdura i prymitywizm nazywanie matki po 30-ste "lekko swirniete i walniete"!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja samaaaa
jasne że nie ma co generalizować dla tego mnie denerwuje jak ktoś pisze że czy mówią w TV że 20 lat to mało a 30 super bo mama jest spokojna opanowana itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekko swirniete i walniete
a ja samaaaa - gdybys czytala uwaznie to bys zauwazyla, ze mieszkam 9 lat w Holandii, a nie w UK, poza tym skonczylam tu studia (ekonomie) i pracuje jako analityk rynkowy, wiec nie ublizaj mi dziewczynko skoro mnie nie znasz i nie wiesz jak zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja uwazam ze kazdy robi co chce ale naczytalam sie sporo i wiem co lekarze uwazaja na temat macierzynstwa i odpowiedniego wieku do tego a to ze teraz priorytety sie ludziom pozmienialy nie znaczy ze matka natura tez sie zmienila dla mnie najlepszym wyjsciem jest posiadanie dziecka teraz kiedy nie mam wymarzonej pracy, bo pozniej jak juz zaczne robic kariere to ciezko bedzie mi oderwac sie dla macierzynstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja samaaaa
nie wiem jak byłam mała słyszałam raz jakiś program w TV i pan się wypowiadał że najlepszy czas na dziecko 20-25 lat pamiętam dokładnie a teraz się pisze że najlepszy to 30 taka moda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno i drugie
ja mam w bliskim otoczeniu mamę która ma 44 lata a dziekco pół roku, i cierpliwości mniej niż ja -matka 24letnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na pisze tak wam
popieram: ale przecies kafe jest znane z mlodych mamusiek, wiec zadna nie napisze, ze w TV mogli miec racje czy ze macierzynstwo w wieku ok. 30 jest dobre... Kazda z was o sobie samej pisze, ze jest super cierpliwa i wspaniala mama, ciekawe co by o was powiedzialo wasze otocznie...koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja samaaaa
lekko świrnięte ty tez nie ubliaj kobitą w pl że rodzą mając 20 pare lat a to gadanie że wszędzie lepiej niż w Pl bo dzieci wychowują bez strsow bo rodzą poźno bo nie nacinaja itp wszystko lepiej jak taak to po co piszesz na polskim forum pisz sobie u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie kłóćcie sie kiedy jest najlepiej byc matka, kazdemu róznie sie zycie układa. jeden ma dzieci wczesniej a drugi pozniej. 40-latka moze byc tak samo dobra matka jak 20-latka i na odwrót. po co sie kłócic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świrnięte i walnięte
sa te gówniary co wpadły i teraz siedzą z dzieckiem, ale bez faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu właśnie nie chodzi o to czy lepsza ta przed czy ta po tylko o to że i jedna i drugą są dobre jeśli chcą dziecka. Wiek nie świadczy o dojrzałości bo może być i mądra i pusta 20 jak i taka sama 30. A co do Holandii to mam tam znajomych i ona ma 25 lat on ( Holender) 29 i mają już 2 dzieci i to nie z wpadki tylko starali się o nie wiec chyba jednak nie wszyscy Holendrzy uważają że to szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekko swirniete i walniete
KOlezanko, ty lepiej naucz sie czytac ze zrozumienim, bo nigdzie nie ublizylam, a mam prawi uwazac, ze mlode dziewczyny maja kupe czasu na dzieci, bo powinny przede wszystkim zadbac o wyksztalcenie, bawic sie i zyc pelna piersia, a nie na dzien dobry zycia doroslego pakowac sie pieluchy! I to jest moje zdanie, tak samo, jak we uwazacie, ze mlode mamy sa takie wspaniale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna mama
programu nie ogladalam i w imieniu innych wypowiedziec sie tez nie moge z mojego doswiadczenia i obserwacji samej siebie moge potwierdzic , ze w moim przypadku tak wlasnie bylo , ze jestem lepsza matka teraz niz 11 lat temu , majac 20 lat urodzilam 1 dziecko , zdarza sie , wtedy jeszcze konczylam szkole , potem szybko do pracy , wiec maly albo byl w zlobku albo u niani , potem przedszkole odpadlo karmienie piersia , przegapilam pierwszy zabek , pierwszy krok , pierwsze slowo , za to materialnie nic mu nie brakowalo teraz majac 31 mam drugiego szkraba , zrezygnowalam z pracy , zeby nacieszyc sie bycie mama , to co wtedy stracilam , staram sie nadrabiac teraz a nawet starszy korzysta z tego , ze w domu jestem teraz mam czas byc mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekko swirniete i walniete
Catarinka - pewnie, ze nie wszyscy Holendrzy, ale jak dziewczyna siedzi w domu, nie ma wyksztalcenia, ktore pozwoliloby jej tu miec dobra prace to i ma dzieci szybko i siedzi w domu I nie mowie tego zlosliwie i nie oceniam jej, po prostu takie as realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziłam po trzydziestce
Może tytuł powinien brzmieć: Rozum/serce mamy a podejście do dziecka I jeszcze jedna generalna uwaga - szkoda, że młodsze koleżanki, często kpią ze starszych (za stara, babcia itp). Zapominają, że one tez kiedyś będą w "tym wieku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×