Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kataszyna

Która z Was nie ma gry wstepnej i jej to nie przeszkadza?

Polecane posty

Gość kataszyna

Mnie gra wstępna nudzi ;) Wystarczą mi same pocałunki i od razu mam ochotę przejść do konkretów. Gdy chłopak sie skupia na pieszczotach, to raczej mi podniecenie odchodzi, niż narasta. Wolę od razu. Zastanawiam się tylko, dlaczego tak mam? Przecież podobna bez gry wstępnej ani rusz! Więc jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MICHAL0980
hej to ja mam tak samo moja dziewczyna chce sie piescic zeby gra wstepna byla jak najdłuzej a ja odrazu ja jestem gotowy to mi zadna gra wstepna nie jest potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo jak ty
Autorko - mnie to nudzi :O Jak zobaczę mojego starego nago to jestem gotowa i denerwuje mnie jak się za bardzo stara żeby mnie rozpalić :D Więc mu mówię: Daj spokój i bierz się do roboty! Ale to może z racji wieku - kiedyś dużo czasu mi było trzeba aby osiągnąć orgazm a teraz ledwo wsadzi a już odpływam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmn
ja normalnie to lubię z pieszczotkami i przytulankami. Czasem tylko diabeł we mnie wstępuje i chcę szybkiego i obcesowego potraktowania. Zaczęło się jak duuuuużo spóźniłam się na spotkanie. Zły bo przygotował wymyślne żarełko, ale z błyskiem w oku powiedział - naczekałem się to zaraz będzie kara ! Pochylił mnie na stół odkrył tylko tyle ile niezbędne i dosłownie mnie w**uchał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż swojej żony
moja zona tez tak ma, mówi: co mnie macasz, lepiej przejdź do konkretów :( a ja lubię dłuuuugie pieszczoty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta gra wstępna jak nazywacie polega na doprowadzeniu kobiety do orgazmu gdy ona go osiągnie to facet może przystąpić do stosunku.Niektóre kobiety nie potrzebują tego bo orgazm osiągają w inny sposób lub nie chcą mieć orgazmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie potrzebuję
gry wstępnej - a orgazm mam zawsze, niezależnie od długości trwania stosunku. Tylko, że jeśli trwa 2 min :-) to na końcu, a jeśli 2 godz - to na początku i potem się nudzę.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie potrzebuję
jakiś tam facet - gra wstępna ma podnieć kobietę, przygotować fizycznie i psychicznie do aktu seksualnego - a nie doprowadzić do orgazmu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie potrzebuję
podniecić*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×