problemy z zajściem w ciążę

Od ponad dwóch lat staramy się z mężem o dzidziusia i nic nam z tych starań nie wychodzi. Ostatnio dowiedziałam się że mam tyłozgięcie macicy, do tego mam nawracające się stany zapalne szyjki macicy i nadżerkę. Czy może to być powód naszych problemów?? Dodam jeszcze że zawsze po stosunku od razu szłam do łazienki się podmyć a może nie powinnam tego robić zaraz po tylko położyć się i pomóc dotrzeć plemnikom do celu?? Sama już nie wiem co o tym myśleć

ja tez swojego czasu baaardzo dlugo staralam sie o dzidzi,to juz byla z mojej strony obsesja poprostu poszlam do lekarza i tez stwierdzil tylozgiecie nagadal mi ze mam sie wogole nastawic na wieloletnie oczekiwanie na dziecko ble ble, wiec tak jak bardzo chcialam tego dziecka tak po jego slowach stwierdzilam ze olewam to co ma byc to bedzie, przestalam sie kochac z mysla ze moze tym razem sie uda robilam to z czystej przyjemnosci nie myslac obsesyjnie o zajsciu w ciaze przestalam sledzic kalendarzyk i nagle,,, zaszlam w ciaze. po jednym cyklu -byla to u mnie blokada psychiczna tylozgiecie mialo widocznie male znaczenie byc moze i ty masz taka blokda psychiczna postaraj sie przestac o tym myslec wiem ze to nie latwe ale naprawde mozliwe ,a tymczasem ja 3mam kciuki za was:))

Fakt, osławiona blokada psychiczna może być problemem. Ale na pewno problemem nie jest tyłozgięcie macicy. Ja na twoim miejscu poszła bym do dobrego gina- do przychodni/ kliniki leczenia niepłodności. Na pewno zleci posiew i wyleczy raz na zawsze zapalenie i nadżerkę. Dalej zleci dalsze badania diagnostyczne w kierunku niepłodności, w tym na pewno badanie męża. Nie ma na co czekać, do roboty :)

Gdybyś miała pytania, lub chciała pogadać to pisz na maila.

mamuuusia1988 ''swojego czasu'' przeciez ty masz dopiero 21 lat !! :O

nie mam 21 :) to rocznik mojego kochanego slonka,czyli mlodszej siosrty:) ja mam 30lat ;) pewnie w wieku 21 lat nie staralabym sie o dziecko....

iga001 my straliśmy się również 2 lata i mamy metode,ktora pomogła 2 razy, raz poroniłam :( ale znowu jestem w ciąży i dziękujemy za to Bogu,bo to 1 cykl po łyżeczkowaniu. A więc mierz temperature codziennie rano po wstaniu z łóżka-jak zaobserwujesz spadek temperatury bynajmniej o 0,3 stopnia to zabierzcie się do roboty ,a jeśli spadku nie będzie a zauważysz wzrost o te np.0,3 to tak samo do akcji :) :) Wprowadz w diete dużo owoców i warzyw, warzywa głównie zielone owoce wszystkie i produkty bogate w fitaminy E,A i C a faceta faszeruj też warzywami i owocami Robiłaś jakieś badania hormonalne ?? TSH prolaktyne ??

zapomniałam- ja miałam liczne torbielki na jajniku jednym, owulacji nie było z tego jajnika napewno, cykle nieregularne po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnychm, mam nadżerke która jest mała i ani jeden lekarz nie chce jej np.wypalac, bo mowia ze mala to po porodzie się jej pozbędą,miałam cykl nawet 8 tygodniowy ale prawidłowy więc lekarze nie ruszali mi cykli by skrócić. Ale poroniłam...:( ale jestem znowu w ciąży i mam nadzieje że będzie już tylk odobrze Trzymam kciuki za Was

Nie robiłam jeszcze żadnych badań, myślałam że powodem może być nadżerka.. Tak mi mówiło wiele osób. Tak więc poszłam do mojego gina, który leczył mnie od 2 lat na upławy i stany zapalne i w końcu skierowała mnie na wypalankę. Jestem kilka dni po zabiegu i starać się mogę dopiero po jakimś czasie myślę że po 2 miesiącach ale to mi już powie moja gin. Mam nadzieję że teraz będzie mi łatwiej bo moja gin powiedziała mi że powodem mogą być upławy. No zobaczymy jak to wszystko wyjdzie, mam nadzieje ze w koncu nam sie uda bo nie wyobrażam sobie życia bez dzidziusia:-((

Zaczęłam już nawet brać folik, staram się zdrowo odżywiać.. Staram się pocieszać faktem ze mam usuniętą nadżerkę i teraz mogę starać się jakby od nowa..