czuję damskie perfumy na kociej sierści po przyjściu z pracy i nie są moje...

zadzwonil jak tata poszedl do szpitala od razu wiedziałam bo bylo wiadomo ze idzie na operacje duzo wczesniej . potrafil napisac np 2 eski co u niego po czym ja pisalam eski wspieralam ale to nic nie daje dostaje szajby i zachowuje sie jak palant ZNIKA i jest CISZA wiec hallooooo po co mi takie cos ? Dla sexu nie dziekuje

czekam do maja,wtedy sie wszystko okaze ,ale jak tak sobie poskładałam to całkiem niezła całość wychodzi.

mama26 ukladanka sklada sie w całosc... nawet ja to widze. Nie moglabym byc w takim zwiazku nie dosc ze na odleglosc to jeszcze klamstwo za klamstwem leci.

powiem wam że nie tylko chodzi o zaufanie do faceta... tego ucza nas nasze matki babcie i td. zadra jak zostanie a nie jestes gupia idiotka i wiesz ze cos znaczysz nie pozwolisz sobie...

inoczi faktycznie dziwnie,niby kocha niby chce wrocic a nic w tym kierunku nie robi.

wiecie jak sie ciesze ze trafilam na ten topic?myslalam ze tylko ja mam takie jazdy.

inoczi a moze to typ ze sam se ze wszystkim poradzi... moze nie mial nikogo kto by go wsparl.... i teraz sie wstydzi???

mama 26 takich jak my jest więcej ... hihihi schizole górą!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a po za tym nic nie dzieje sie z przypadku... jakby nie inoczi to bym pewni z matka tera mieszkala.... a tak poszperałam.. i ....

miaela79 widze ze humorek sie poprawił jak tak juz sobiepiszemy to jest lepiej niz jak samej siedziec.

CHCIAŁAM NAPISAC TERAZ...

dziewczyny ten typ wczoraj dzwonil i plakal jak dzieckoooo najpierw przepraszal potem ze kocha a na koncu plakal o tate ze po takiej ciezkiej operacji jest ze lezy na ojomie ze go wpuscici nie chca i powiem wam ze wspieralam go przez ta rozmowe . Pierwszy raz sie tak otworzyl przede mna wczoraj sie cieszylam ze to krok na przod nawet wczoraj nie poruszalam i nie rozwijalam tematu o nas bo wiedzialam ze jst podlamany stanem taty tym bardziej ze 3 miesiace temu zmarla jego mama na raka i wtedy całkowice sie odseparowal ode mnie . a wczoraj zadzwonil i otworzyl sie . i co mi po tum jak dzis znowu od 17-00 cisza .... nie potrafie go rozgryzc

WŁAŚNIE.... jakby nie inoczi ostatnio to bym mu dom spalila.... a ona poczekaj... spokojnie.. wybadamy go...a ja najchetniej bym mu....sama nie wiem...

mikaela79 trzeba trzymac sie razem ale mama26 musisz byc czuja bo ja mam wrazenie ze cos tu smierdzi wiesz... a tak na marginesie co myslicie o moim przypadku ?:) bo ja juz spokoj sobie dalam jak sie odezwie pojade jak ze szmata chyba ze znowu bedzie zalamany tata to wtedy tak go nie potraktuje

inoczi moze warto zinwestowac w rozmowę w cztry oczy bo takie gadanie przez telefon niczego nie załatwi-wtedy jestes bezsilna.Ja wiem bo nie raz tłumaczyłam przez gg,albo skypa ze tak nie powinno byc po czym słuchał ale nie słyszał,albo się rozłączał.Ale jak tam byłam to nawrzucałam i w zasadzie ulzyło mi.

inoczi on cie potrzebuje... nie radzi sobie z tym.... uwierz mi... badz przy nim i nie czuj ze tenczas jest zmarnowany....wszystko co robimy wraca do nas....

mikaela79 bo trzeba miec niezbite dowody tak jak ja mialam z moim poprzednim a rozstalam sie z nim głownie przez alkohol i jego imprezy i dzwiganie rak na mnie. Potem zaczelam sie spotykac z kim z kim mnie cos łaczylo z przeszlosci i co ...widzicie jaki wariat pojawia sie i znika z nim nie mieszkam wiec nie mam jak go wybadac ale tez mi cos tu nie pasi

no ja też mam wrażenie ,ze smierdzi i to całkiem porządnie a jak już nie śierdzi to śmierdziało.Ktoś był ik nie wiem co,jakoś mnie tak intuicja podpowiada i to już od września to chyba przez tyle miesięcy bym się nie pomyliła.No i te włosy w odkurzaczu.Pewnie nie myślał,ze tam będę sprawdzać i na szczotce jeszcze od podłogi.Głupia to ja niejestem.Wiem gdzie można coś wywęszyc.

a ja napisze milion smsów i co to da? a jak wchodzi do domu i mu powiem gnojek z ciebie to ...wtedy działa.... inoczi badz przy nim... pomysl ze ty chcialabys zeby wtedy ktos przy tobie byl.....kurde dziewczyny... nie badzmy tak jak oni...

mikaela79,ja wiem że nie można być tak jak oni,ale nie możesz ciągle głaskac kota(a propo kota) bo go zagłaskasz.Ja tak robie,sms-y,telefony,zawsze jestem na gg kiedy tego chce a on?zawsze sie musze ja o wszystko prosić.A moze by tak panowie pomysleli w druga stronę?

mikaela79 no jak on mnie potrzebuje ? Skoro jak on sie nie odzywal a ja do niego pisalam to zero odzewu ... hmmm mysmy miesiac temu rozmawiali ze soba w 4 oczy ... zadzwonil po 2 tyg milczenia i mi ze chce pogadac bo kocha jest pewny ze chce byc ze mna mowie ok ... pojechalismy do wisły piekny hotel jacuzzi ... mała kapiel winko i zaczynam tłumaczyc ze tak byc nie moze. i mowie mu czego w zwiazku oczekuje tym bardziej ze mam dziecko ze szukam czegos na powaznie a tem mi z tekstem JA JUZ NIE WIEM CO ROBIC poplakalam sie ubralam i kazalam odwiesc do dmomu cala droge slimtałam...! tzn plakalam potem 2 tygodnie ciszy i zaczely sie sygnaly i raz na dzien smski ... hahahaha i odezwal sie dopiero wczoraj z tekstem ze znowu kocha i jak ja mam takiego wspierac co ?

inoczi jakby marek na mnie reke podniósł to koniec... jak zrobił to jeden raz to zrobi nastepny... i nie ma k.... gadki.... a ty mama 26 wex go pod mur i niech wraca z zagranicy... u nas byla rozmowa jakbym zagranice wyjechal ..... skonczyla sie tak ze ja powiedzialam to odrazu jest koniec.... nie ma szans...

inoczi nie wiem czy to głupie pytanie ,ale czy on jest romantykiem?

inoczi tekstem ze on nie wie co robic dal ci pole do popisu.. mowisz ja wiem i wiedziesz za raczke po swojemu. faceci tacy sa... wiesz co mi marek powiedzial? faceci to jest głowa rodziny..... ale wiesz co baby to szyja co nimi kreca... powiedzial to po pijaku...

mikaela79 to nie takie proste.Ja już mówiłam,że jak nie tutaj to tam,widzisz dzisiaj napisałam mu sms-a ze nie obchodzi mnie to ale kupuje bilety i bede jeszcze w tym miesiacu i sie wystraszyl i sie odezwał.Milutki był jak nie wiem co !!!tym bardziej pojade z nienacka.

dziewczyny ten były od ktorego sie wyprowadzilam to radek ten na mnie reke dzwigal i znim nie jestem mieszkam sama wyprowadzilam sie. a ten drugi ... to MArcin moja wielka milosc tak mi sie zdaje i to ten co ZNIKA i ma takie jazdy ! JEst romantyczny w hotelu bylo jacuzzi wino swieczki byly sytuacje ze do pracy slal mi bukiety z 15 róz... ale zmienilo sie po smierci mamy ( grudzien 2008) zaczol sie oddalac odseparował sie pisal kiedy chcial nie zwracal na mnie uwagi na to ze nie rozumialam co sie z nim dzieje. Wczoraj ten telefon jak plakal dal mi do myslenia ale znowu sie mylilam bo dzis jak zwykle to samo czyli przestal sie odzywac. ja juz nie wiem co myslec powaznie Kobitki :)

a jakbys mu powiedziala ze nie umiesz tak ze rozne schizy se wyobrazasz i nie starcza ci juz jego slowa... ze glupiejesz.... i ma wracac natychmiast... kurde nie wiem.... ja nie wytrzymalbym gdyby marek mialby byc tam daleko... zwariowalabym

mama26 o prosze sam swoje karty odkrywa jedz maleńka i skop mu dupe!!!! Wrrrrr ! mikaela79 ..."inoczi tekstem ze on nie wie co robic dal ci pole do popisu.. mowisz ja wiem i wiedziesz za raczke po swojemu ..." jak mam go wziac za raczke skoro on sam nie wie czego chce ...? Widzisz jak jest dzis sie pojawia jutro znika potrafi nie odp na moje smsy nie dzwonic ... hahaha nie da rady tak tego zalatwic . Wiec ? Jakie wyjscie widzicie ? Chyba takie jak ja co ? Olac !

inoczi on sie gubi potrzebuje cie.... moj mi mowi nawet jak jest wkurwiony i nie chce z toba gadac a widze ze sie odzywasz to geba mi sie smieje... najgorzej jest wtedy jak unosisz sie duma.... co to ma znaczyc? chcesz byc z tym kolesiem? radka to my dopadniemy i łapy z dupy powyrywamy.... ratuj go.... kurde inoczi w całej twej mądrosci badz..

inoczi to ja ci powiem,ze romantykom żyje się gorzej>może się teraz uśmiejesz ,ale też mam kolege Marcina i on kompletnie jest zdezorientowany i nie wie co ze sobą zrobić.Ale takiego trzeba za rekę prowadzic-niestety albo i stety. mikaela79 my rozmawialismy teraz powiedział bo załatwiamy tam różne papiery ze do września ja mam tam być z dzieckiem.Powiedział,że chce nas ściagnąć,ale mi to nie wystarcza.nie po tych dowodach.Myslę,ze już zawsze będę podejrzliwa.