książek / powiesci o jakiej tematyce jest za mało na rynku?

kłębią mi się w głowie rozne pomysły ale nie chcę zeby moja ksiązka była kolejnym czytadłem o którym się od razu zapomina o czym Wy chętnie czytacie i jakiej tematyki brakuje Wam na rynku?

nikt nie czyta ksiazek?

Brakuje książek o tematyce religijnej :) Np. historia o tym, jak jakaś panienka odnajduje Boga i nawołuje innych, by poznali prawdę :) Za mało jest też książek przybliżających historię :O

jak się pozbywac z forum upierdliwych zdewociałych troli czy takich jak jania ryj do kopania .

Weszlam tu przez przypadek,no dobra z ciekawosci... zobaczylam IDIOTYCZNE pytanie. Chcesz napisac ksiazke ktora ludzie kupia? Jesli bedzie to dobra literatura,dobrze napisana i pelna Twoich przemyslen,to napewno sie spodoba. Ksiazka musi byc szczera,TWOJA i na swoj sposob oryginalna. Jesli chcesz napisac cos co sie spodoba,to podarzajac za pytaniem jakie zadalas stworzysz popeline. Ona bedzie cenna przez kilka dni,tygodni,a pozniej sie o niej zapomni. Cenny jest Bukowski,Dostojewski,Miller i Vonnegut,ale Sandemo tez sie dobrze sprzedaje(czyt.podoba sie)

cd..bo cos urwalo... Ci ludzie nie pisali myslac :"co sie podoba,na co jest zapotrzebowanie". Oni pisali to co czuli. Taki Dan Brown..czy on mogl przypuszczac,ze ktos na to poleci?Pewnie pisal i myslal,ze przynudza:P jedno jest pewne,pisal od serca,w koncu w kazdej jego ksiazce jest jakis niewinny profesorski romans:P co do Sandemo jest to przyklad z kategorii w skandynawii prawie kazda gospodyni pisze swoja sage,cala masa z nich dolaczana jest to przyjaciolki:P a p.Sandemo zablysnela jakos... Wiec...skoro masz pomysly,to kieruj sie intuicja i odpusc tego typu topici...

Zdecydowanie za mało jest książek poruszających temat homoseksualizmu. Niedawno wpadła mi w ręce ciekawa - życie rodzinne świstaka, autorstwa Anny Arendt, polecam :)

to najlepsze są czytadła - napisz kolejną Bridget Jones

Dla mnie o wartości książki mówi jej refleksyjność, nie chodzi mi o ilość monologów, które rozpatrują niezgłębione tajemnice świata. Lubię książki, które zmuszają do zastanowienia, wnikają w struktury społeczne, ukazują przemilczane prawdy, przestrzenie ludzkiej psychiki i sprawiają, że coś się w nas zmienia. To nie żadna dydaktyka czy krypto-dydaktyka, ale naświetlenie pewnych problemów. Moim zdaniem za dużo jest książek lekkich, będących zabawką pisarza i czytelnika.

Są dwie książki, które naprawdę mocno na mnie zadziałały, zmusiły do refleksji. Pierwsza to "Życiorysy niepoprawne" Katarzyńskiego z goneta.net. To pisarz, którego pozycji nie znajdzie się w zwykłej księgarni, a szkoda, bo książka opowiada niezwykłe ludzkie historie oparte na faktach. Druga to "Wiek żelaza" Coetzee'ego. Niesamowicie trudna książka, cała jest w zasadzie monologiem starszej, samotnej kobiety. Pomimo, że obie nie są książkami z gatunku "lekkich" to na pewno warto je przeczytać.

mi brakuje trochę powieści awanturniczych, w stylu Shantaram.

Ja bardzo lubię poradniki. Ostatnio znalazłam fajny: empik.com/jak-zyc-aby-osiagnac-prawdziwe-szczescie-kulczycki-bronislaw,p1125557464,ksiazka-p.

najlepiej sie nie urodzic. juz w samo zycie co do zasady wpisane jest nieszczescie. nie ma jednego bez drugiego.

Moim zdaniem zbyt mało jest książek o tematyce kryminalistycznej/psychologicznej. Dużo książek kupuje głównie w Internecie i korzystam z tzw. porównywarek cenowych. Mogę śmiało polecić serwis CoZaCena- http://www.cozacena.pl/ Znajduje tam bardzo ciekawe pozycje w dobrych cenach.