Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jowitkaaa5

moj chlopak mnie wyzywa...

Polecane posty

Gość jowitkaaa5

Ja sie szanuje...ale miłość jest silniejsza wiem że to chora miłość:|wiem też ze mnie nie szanuje ale on sobie z tego nie zdaje sprawy...ze mnie tak rani...,,zostaw go,, najprosciej powiedziec takiego człowieka trzeba chyba wyleczyć.Blaga mnie zebym go nie zostawiala tylko pomogla mu sie zmienić...żal mi go bo wiem że jest chory.Jeden zdradzi drugi wyzwie.A on nie oglada sie za innymi laskami i wiem ze niggdy by mnie nie zdradzillma tylko jedna wade...zbyt nerwowy i posuwa sie do wyzwisk i tego sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonka
to fajnie ze twoj chlopak widzi ze jest z nim cos nie tak i chce abys mu pomogla ja na twoim miejscvu poszlabym z nimdo psychologa albo psychaitry bo tylko tak chyba mozna mu pomoc na efekt pewnie trzeba bedzie dlugo poczekac ale moze byc zaskakujacy nie ignoruj tego i pomoz chlopakowi zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowitkaaa5
ehh wlaśnie tez o tym myśle żeby wybrać sie z nim do psychologa może coś poradzi bo sama nie daje rady.Macie racje obydwoje...ale chce pomoż bo go kocham pomimo że go nieraz nienawidze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowitkaaa5
Bezedury chce pomoż bo kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowitkaaa5
masz racje pewnie tak sie skonczy:|ale moze to zakoncze nie wiem nic:/ ehh ide spac.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×