Otwieram nowy topik z cyklu podlosc Polakow dla Polakow za granica

Najlepsi w tej kwestii sa polskie dresiki. Pierwsze, co te matoly robia, to ida do sklepu i kupuja najtansze glosniki do komputerow. Nie ma znaczenia, ze taki systewm nie nadaje sie do sluchania muzyki. Wazne, ze jest subwoofer, i ze slychac walenie. Na szczescie to nie Polska! Skontaktowalem sie z urzedem, ktory zajmuje sie uciszaniem choloty. Juz dwie takie sprawy wygralem.

kto mieszka w angli wie jakie sa stawki za pokoje.ja przylecialam z chlopakiem pierwsza noc mielismy spedzic na materacu w kuchni u znajomego.ktorego nam zalatwil ten koles co nas sciagna.za 1 noc policzyl nas 50f a na 2 dzien o 16 jechalismy juz na mieszkanie.z tym co poszlismy mieszkac.wysylalismy mu kase na mieszkanie za pierwszy miesiac kaucje i oplate dla agencji.nie wiedzielismy jakie sa stawki.z czasem wyszlo,ze zarobil na nas ponad 300f kaucja byla o wiele nizsza i nie bylo oplaty agencyjnej koles za ramo mieszkal za nasza kase.caly miesiac i kaucje my tez pokrylismy cala.nowi przyjechalismy nie znajac stawek nieczego.zamiast pomoc to zarobic

ja miszkalem z taka dziewczyna 4 miechy co miala dziecko.potrafila sie n ie myc tydzien byla taka syfiara ze szok jej bachor wszystko i wszedzie rozpierdalal w pokoju jebalo okna przez 4 miechy nie otworzyla nigdy takiej brudaski nie spotkalem miala maial na imie jamila i byla z kielc ojca araba miala i chyba we krwi to miala kobieta ponad 30 lat zeby nawet dupy nie umyc bleeeeeeeeeeeee

Aska1234567 od ponad 3 lat mieszkam w Anglii. Od mojego przyjazdu, ani razu nie bylem w Polsce, i ani nie mysle tam jechac. Mieszkaw w spokojnym, cywilizowanym kraju, a wlaczajac telewizor nie widze tych otluszczonych pyskow z cyrku na Wiejskiej z ojcem Tadziem na czele.

I zaraz zaczna sie teksty, jacy to Murzyni i Arabowie so brudni i niedomyci. Z moich doswiadczen, to Polacy i Litwini sa najwiekszymi flejami. A zetknalem sie w Anglii z wszyskimi nacjami.

mnie tez otaczaja nie tylko biali ludzie,ale tak ja juz wczesniej pisalam,ze tylko polacy dali mi popalic oszukali ,okradli,obrobili dupe.

tak,ale ta dziewczyna byla polka nie mowie ze wszystkie sa takie ale ta taka byla

Po prostu przywiezli ze soba swoja mentalnosc. Poza tym znalazlas swietna pore na rozpoczecie tego topiku.

ja nie rozpoczelam to tylko kontynuacja.:)jak zwykle zasne o 4 lub 5 rano trzeba sie czyms zajac

Karolek6777777 , ta nagonka rozpocznie sie rano, kiedy to polska gowniarzeria dorwie sie do komputerow.

bedzie ostro

sam smierdzisz buuuhahahahaha

Kontynuacja mowisz? Moze i tak, ja do bardzo dawna nie wchodzilem na forum Kaferetii. Nie wiem jak Ty, ale ja ide spac. Tez jestem nocnym markiem, ale jutro mam pare spraw do zalatwienia. Trzymaj sie, i nie daj sie gnojkom!!!!!!!!!!!!

Zestram sie a nie dam sie to dobranoc :) ja tez mam kilka spraw papa

Mielismy pare robót w domu, ktos mi zorganizowal na rozmowe wstepna firme rzemieslnicza z Polski. Szybko zrezygnowalismy, bo chcieli!!! 30€ za godzine, bez materialu :-O

Niestety, jest jak jest... Sama na początku próbowałam pomagać \"znajomym\" z Polski, teraz tego żałuję. Tu w Holandii jest coraz gorzej jeśli o to chodzi, szczególnie w rejonach gdzie Polacy w szklarniach itp. pracują. Chamstwo i chciwość, jeden pod drugim dołki kopie a jak już gdzieś znajda prace to gnoja resztę - okropnie.

Niestety, jest jak jest... Sama na początku próbowałam pomagać "znajomym" z Polski, teraz tego żałuję. Tu w Holandii jest coraz gorzej jeśli o to chodzi, szczególnie w rejonach gdzie Polacy w szklarniach itp. pracują. Chamstwo i chciwość, jeden pod drugim dołki kopie a jak już gdzieś znajda prace to gnoja resztę - okropnie.

Z przykroscia ale zgadzam sie z powyzszymi wypowiedziami. Mieszkam w pl ale wiekszosc czasu spedzam w podrozach sluzbowych. Rosja, Ukraina, Czechy Chiny Francja i wszedzie natykalam sie na polaków i prawie za kazdym razem nie byly to mile spotkania. Głównie wieczorami mozna natknac sie na awantury. Oczywiscie pierwsze slowo ktore sie wtedy slyszy to \"kur wa\"

jeszcze sytuacja z ostatniej podrozy do Moskwy. Wieczorem z kolegami z pracy poszliśmy do klubu na drinka. Stolik obok siedzialo glosne towarzystwo. W pewnym momencie ze stolika obok dobiegl nas zwitek soczystych slowek polskich typu "ja pier dole ku rwa itp itd. Moj kolega ktory wlasciwie nic nie rozumie po polsku powiedzial do mnie : " o chyba twoi rodacy tam siedza" Oczywiscie mialam ochote zapasc sie pod ziemie

wiecie co, szkoda mi was wszystkich... tymi wielkimi narzekaniami tylko potwierdzacie te typowo polskie cechy, o ktore oskarzacie innych... nie mieszkam w pl juz od prawe 4 lat, studiuje w szkocji, niedlugo przeprowadzam sie do kopenhagi, bardzo duzo podrozuje, mam znajomych wlasciwie z calego swiata... moj przyklad chyba sam za siebie mowi, ze nie wszycy polacy pija, kradna i pracuja jako sprzatacze... jak mozecie tak uogolniac? oczywiscie, ze spotkalam sie z buractwem tutaj, ale i w polsce tego nie brakuje. na pewno jednak nie mam zamiaru udawac ze nie jestem polka i zapierac sie swojego pochodzenia!!! spotkalam tez mnostwo bardzo inteligentnych, ciekawych polakow, ktorzy chca sie rozwijac. z wiesniakami z wasem, co tylko po polska wodke w kazdy piatek biegaja, po prostu sie nie zadaje. wniosek prosty- dobierajcie sobie lepiej znajomych! a ci, ktorzy twirdza, ze polski nawet nie zamierzaja odwiedzac- o rodzinie tez juz zdazyliscie zapomniec tak usilnie probujac sie zbrytyjczyc???bo to jest dopiero zalosne... czlowiek bez korzeni jst nikim

ja mieszkam w szkocji i jestem złodziejem.zajmuję się tym "zawodowo". I uwierzcie mi że w dla mnie nie ma znaczenia kto jest jakiego pochodzenia. Okradam naiwnych. Tyle...

Jednakze trudno zaprzeczyc, ze qrwa to jakby haslo rozpoznawcze na calym swiecie :-D

Oczywiscie udaje wtedy, ze ten jezyk mi obcy :-O

teraz juz nie jestem taka naiwna nie utzrymuje znajomosci z polakami.mam klku znajomych to wszystko.nie dam sie wiecej okrasc ani oszukac zycie mnie tego nauczylo podkreslam nie wszystcy sa tacy.ale trzeba sie pilnowac

I uwazac na baby, bo co bys im nie powiedziala, zwierzyla sie, doope ci obrobia.

ja tez sie przejechalam kobiety to takie wredne suki wobec siebie,ze szkoda slow plotki i nic wiecej w glowie.znam kilka co chodza do szkoly tu ucza sie anglika po 2 lata.a kurwa nawet do banku same nie pujda bo nie potrafia gadac.dziecmi sie nie opiekuja i tylko po sklepach lataj.polki sie tu strasznie rozleniewily kasa im do dlowy dobila.pisze to chodz sama jetem kobieta a nie kazda sie zatraca tak jak niektorw

Znaczy w Angli ta sama zalamka, co w Niemczech? Czasami az przykro patrzec... bylam ostatnio na ksztalceniu przez weekend, akurat tam obok grupa polonijna nabozenstwo odprawiac miala, i jaselka z udzialem dzieci. Sobie nie wyobrazacie, jak one nas, czyli jak mniemaly, wszystkie Niemki, stojace w korytarzu na przerwie, obgadywaly! Myslaly, ze tylko une mundre, i nikto juz po polsku nie umie :-P