Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emigrantka.ja

Otwieram nowy topik z cyklu podlosc Polakow dla Polakow za granica

Polecane posty

Gość emigrantka.ja

Mieszkam w Szkocji dwa lata,to co tu zobaczylam jacy Polacy potrafia byc podli dla swoich rodakow to masakra.Palacy okradaja Polakow podpiepszaja sie gdzie sie tylko da.Dzwonia do council tax mowiac,ze w mieszkaniu mieszka wiecej niz powinno osob.Wzywaja na siebie policje.to jest chore jak bardzo sa zawistni.wybijaja szyby w autach bo cos im nie pasowalo.Ze strony polakow spotkalo mnie wiele przykrych rzeczy.Koledze okradli mieszkanie oczywiscie polak.mi skradziono radi Polak winny.spytasz sie chodz by o droge do agnecji pracy.To powie,ze nie wie lub kaze isc w inna strone.kupisz sobie cos dorobisz sie czegos.dostaniesz mieszkanie socjalne.to oczywiscie zycza ci jak naj gorzej.oczywiscie sa tez tacy co sa normalni nie mieszaja cie z blotem.Ja nigdy nie pracowalam z Polakami nie chciala,ale ci co pracuja to nie raz stracili prace przez Polaka.spotkalo mnie troche podlosci ze strony Polakow zawiodlam sie na wielu ludziach.chce wrocic do Polki nie wiem kiedy,ale wroca i nigdy nikomu nie zaufam.Nigdy nauczyli mnie tego kochani rodacy.dol;aczcie do mnie i niech wszyscy widza, jakimi skurwielami potrafia byc nasi rodacy z zawisci i zazdrosci.a przed oczyma maja tylko kase. Szkocja szkocja.ale to Szkoci sa przyjaciolmi dla mnie,to Szkoci mnie wspieraja.to Szkoci pomoga kiedy nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmarowana w goownie
to manipulacja! czemu szerzysz nienawiść między polakami? syjonista!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka.ja
wiem,ze wpisze sie tu wiel osob ktore napisza to samo.to nie manipulacja to ostrzezeniezeby nie dac sie oszukac.wiadomo rodak to zawsze razniej bo pomoze.huja wpierdoli cie w gorsze bagno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POlacy w kraju są tacy sami
W nowej wersji: wszędzie dobrze, gdzie nie ma polaczków :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelka5445665464
dokladnie gdzie polaczki tam sa klopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sie przejechalem
i odizolowalem praca sami angole wyprowadzilem sie tam gdzie mieszka malo polakow.naj gorsze sa osiedla polakow gdzie naj czescie j to nie bezpieczne dzielnice mieszkaja tam cpuni i inne menele i oczywiscie polacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sie przejechalem
potwierdzam,gdzie Polacy tam klopoty.Nie zawsze,ale czesto:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sie przejechalem
i kurwa nie nawidze polakow przyznam to mowie tylko po angielsku wstyd mi uzywac jezyka polskiego przy ludziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam niewiele zaufanych znajomych i przyjaciól z Polski, znamy sie tak juz drugie dziesieciolecie. Poza tym sami niemieccy znajomi. Nie mam ochoty na nowe znajomosci z mlodsza generacja emigracyjna, bo znaczy to towarzyskie lajno, ploty, dogadywania i wydziwiania. Tak konczyly sie moje próby nawiazania kontaktów- czasami po dluzszym czasie dopiero sie orientowalam, co za swinie przed obliczem mam, ale ja zawsze taka naiwna idiotka, co w dobro w ludziach wierzyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez taka naiwna idiotka bylam.teraz pilnuje sie ma kilku stalych znajomych.nie szukam nowych znajomosci wrecz unikam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz tez juz wiem. Nie pasuje mi to, bo jestem otwartym czlowiekiem, i pomagam chetnie, jak ktos jakis problem ma, ale i tu uwaga na wykorzystywanie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domikika
Ja też najgorsze wspomnienia to mam z Polakami. Ukradli dokumenty dzień przez ważnym wylotem do Polski, przez co kilka miesiecy trzeba było czekać na paszport a ambasady...ukradli pieniądze...wystawili z mieszkaniem...oszukiwali o centy przy rozliczaniu rachunków...i wiele, wiele innych...do tego są fałszywi, wredni, zawistni itd... unikam Was Rodacy jak mogę...nawet do wspólnego mieszkania szukam ludzi z innych krajów, bo na samą myśl o mieszkaniu z Polakiem ciarki przechodzą... Przykre, ale prawdziwe... Wstyd robicie na tle innych narodów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja72anka
Witam ! Niestety ja rowniez musze dorzucic swoje 3 grosze. Bedac studentka wyjezdzalam na programy work&travel za granice. Jezdzilam zawsze sama, bez znajomych.Niestety potwierdze wczesniejsze opinie : \'\'kolezanka\'\' podkradlami prace, nie bede opisywac szczegolow, bo niewazne. Niezmiennie wyjadali mi moi wspollokatorzy jedzenie, nigdy nie pytajac, choc pozniej sie zdenerwowalam i chcialam by sie przyznali. Rozumiem jak ktos spyta, ale wyjadanie jest chamskie. Polacy mieli b.zla opnie, ciagle pijanstwa i tyle. Ja przenioslam sie do Ukrainek i wierzcie mi, nigdy nie spotkalalam sie z taka goscinnoscia. Nie mialam przez pewien czas pracy, dziewczyna sama mi pieniadze pozyczyla, bez pytania.Jak robily jedzenie to zawsze dla mnie tez,nie bylo problemow ze sprzataniem i zawiscia ! Ja juz 8 lat w pl niemieszkam, mam podwojne obywatelsktwo i nie znam zadnego polaka. Slysze b.rzadko polska mowe, ale wierzcie mi ze uciekam od nich, zamiast czuc radosci ze widzi sie rodaka, ja odwracam sie.Wiem ze nie kazdy taki jest, ja jednak z polakami nie chce miec nic wspolnego i nie przyznaje sie ze jestem polka.Smutna prawda. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domikika
Żeby wstydzić się używać języka Polskiego...to dopiero trzeba być palantem. Wiesz polaczku...właśnie o tobie tu piszemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domikika
No tak ...wyżeranie czyjegoś jedzenia i uznawanie to za coś oczywistego to chyba też norma dla co poniektórych ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja72anka
Czy do mnie to pisalas odnosnie jezyka polskiego ? Ja sie nie wstydze. Moj maz i dziecko nie mowia po polsku, dziecko za male. Poprostu jak slysze jezyk polski w sklepie np.to sie nie odzywam. Czasem chcialo by sie podejsc i porozmawiac, ale trzemam sie z daleka, moze zle sie wyrazilam o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domikika
Nie... Mówię o tym Panu. \" ja tez sie przejechalem i k**wa nie nawidze polakow przyznam to mowie tylko po angielsku wstyd mi uzywac jezyka polskiego przy ludziach \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do rodakow za granica to sie zgadzam. Jak nie pijak, to zlodziej, albo idioci i gownozjady. Zadko mozna spotkac osobe, ktora mozna wposcic do mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za granicą za granicą
W Polsce byli i byli tacy sami! Ci co nie wyjechali, produkują się na miejscu i wcale nie są lepsi. Nie znam tak dobrze innych nacji, ale gorszego zdania niż o Polakach nie mam o żadnej. Polaczkowatości nikt i nic nie dorównuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatku mieszkalam z lokatorami.kradli mi jedzenie nawet paste do zebow i papier toaletowy.hehe:) teraz mam z tego beke jak tak mozna,ale wtedy to bylo pieklo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ostatnia emigracja
to ,zauwaz, po prostu dosc specyficzni ludzie - bez sentymentow ( zostawili kraj, rodzine ,przyjaciól), nastawieni na kase za wszelką cene, przebojowi, bezkompromisowi, walczacy o swoje - wiec co sie dziwic. Nie mowie,ze wszyscy sa tacy, ale wiekszosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska1234567 , wiele osob na emigracji ma podobne doswiadczenia. Najgorsze jest hamstwo przywiezione z Polski. Przyjedzie taki burak, popracuje troche, zobaczy walute i od razu wozi sie jak gnoj na taczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja72anka
Moj tata w latach 70tych pracowal za granica w Szwajcarii - jest lekarzem. Wtedy bylo jednym z niewielu , ktorzy wogole mogli wyjechac. Znajomi z Polski mieszkali akurat w tamtym miesci , tez lekarze i zaproponowali aby tata sie zatrzymal na kilka dni. Byl u nich 2 noce, bo mial potem miejsce w domu lekarza.Tamci panstwo policzylo sobie za nocleg i 2 obiady ! wierzycie w to ! Tata wiele mi opowiadal jeszcze o tamtych czasach i zawsze mi powtarzal :polak polakowi wilkiem za granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×