dlaczego wszycy jada n a kochanki?

Ugi - masz niewierygodnie oryginalne poglądy. Kobieta do garów :) Inaczej chłop się zbiesi :D Niezłe :D

JAK MOWIE ROBILAM BADANIA, I PUTALAM TEZ TYUCH ZON, A ONE PRZYZNAWALY ZE IM SIE NIE CHCE, ZE PO CO SIE WYSILAC JAK SA PIENIADZE TO MOZNA SOBIE ZATRUDNIC, A PO CO SIE KOCHAC PO 5 CZY 10 LATCHA, SEX JEST NUDNY ITP, I JEDNAK 80% KOBIET BEZ JAKICHS WIEKSZYCH PROBLEMOW PRZYZNALY SIE ZE SA PEWNE ZE MAZ NIE ODEJDZIE BO JEST OBRACZKA

JA NIE MOWIE ZE KOBITA DO GAROW JA MAM 3 DZIECI PROWADZE MOJ GABINET PSYCHOLOGICZNY ALE ZAWSZE ZNJDUJE CZAS DLA DZICI NA UGOTOWANIE NA POSPRZATANIE NA SEX I NIE WIDZE W TYM NIC DZIWNEGO, NIE ZATRUDNIAM LUDZI BO MI SIE NIE CHCE DUOPSKA RUSZYC I DBA O ZWIAZEK, MAZ TEZ MI POMAGA WYMIENIAMY SIE SPRZATAMY RAZEM, DZIECI TEZ WSZYKO KWESTJA CHECI

Pytanie do mnie? :D :D :D DObry obiad to podstawa dobrego związku :D:D:D Dylemat tylko mam czy może być jedzony w restauracji, czy niezbędne jest stanie przy kuchni prze 7 dni w tygodniu :D

Wiesz co nawet w normalnych zwiazkach zdarzaja sie zdrady i to z winy kochnki i faceta. To juz kwestia mentalnosci i twojego podejscia. Ja bym nigdy nie tknela zonatego faceta. Ale ty najwidoczniej tak skoro masz takie podjescie i bronisz kochanek. Tak samo winny jest facet.

"OBRACZKA I OLAC MEZA I SZCZRZE KIBICUJE KOCHANOM BO DAJA TAKIM FACETOM SZZESCIE A BABY POWINNY SIE NAUCZYC.." -------> ODNOSNIE KONTEKSTU DORWAC MEZA KOZYSTAC Z JEGO PIENIEDZY SAMEMU NIC NIE ROBIC CZYLI OLAC PODSTAWOWE OBOWIAZKI, BO JELI KOBIETA DECYDUJE SIE ZOSTAC W DOMU BO MAZ ZARABIA DOSTATCZNIE DOBRZE TO MOIM ZDANIEM JEJ PODSTAWOWYM OBOWIAZKIEM JEST ZAJC SIE DZIECMI, UGOTOWAC I POSPRZATC TO W KONCU NIE TAKA WIELKA ROBOTA. WIDZIALM WIELE PAR KTORE WLASNIE Z TEGO POWODU SIE ROZSTALY A JESLI MEX MEZOWUE WIAZLI SIE PONOWNIE TO WLASNIE Z KOBITA KTÓRA UMIE ZADBAC O WLASNY DOM I RODZINE

To ty moze oczekujesz ze my ci zaczniemy klaskac ze jestes taka idealna??? Nie martw sie przyjdzie ladniejsza i zgrabniejsza 20 altka i nie bedziesz juz w oczach swojego meza taka idealna bo on poleci na mlodsza. I co wtedy zrovbisz? swoje badania bedziesz mogla wsadzic wiesz gdzie. Czzsem to jest wina kochanki niestety i mezusia. powodzenia :)

UWAZAM ZE JESLI FACET JEST NAPRAWDE NIESZCZESLIWY MA PRAWO ODEJSC I ULOZYC SOBIE ZYCIE, A FACECI MAJA JUZ TAKA MENTALNOSC ZE JEDNEGO NIE PUSZCZA PUKI NIE BEDA PEWNI ZE 2 NIE MAJA NA 100% BO NIE LUBIA RYZYKA

Ugi :D Jesteś coraz lepsza :D :D :D Niewiarygodne :D:D:D

NIE JESTEM IDEALNA, MOWIE CO MYSLE I CO WYNIKLO Z MOICH BADAN, MAM WIELE WAD ALE ZNAM SIE NA MOJEJ PRACY I STARAM SIE JAK MOGE BY ZYCIE MOJEGO MEZA BYLO JA NAJPRZYJEMNIEJSZE BO JESLI SIE KOCHA TO NIE DAJE SIE CZLOWIEKA W ODSTAWKE

Ugi - przepraszam, że pytam ale w jakiej szkole kończyłaś psychologię? :D:D:D

wyłącz tego capslocka bo nie da sie czytać twoich wypocin

I co to za tajemnicze badania? :D:D:D

UNIVERSITE PARIS V DESCARTES

Ugi...lepiej zweryfikuj te swoje badania, bo niewiele w nich prawdy. Faceci generalnie maja gdzies porzadki. Zalezy im na jedzeniu i seksie. Jedzenie potrafia swietnie robic sami, i to oczywiscie dla calej rodziny. A wiec kobieta nie jest im do tego generalnie potrzebna. Zostaje seks. Jezeli w lozku ludziom jest dobrze, to sie rewelacyjnie dogaduja w kazdej innej sferze swojego zycia. Nie opowiadaj wiec bzdur o zaniedbaniu sie zon, czy negatywnych skutkach zatrudniania ludzi do sprzatania czy bawienia dzieci. Bo problem tkwi zupelnie gdzie indziej.

nie usprawiedliwaim zadnej osoby z tej 3 ale uwazam ze jesi cos nawala i nie da sie juz tego naprawic to lepeuj kozystac z zycia i szukac szczescia

Napisz coś więcej na temat tych badań. Zainteresowały mnie niezmiernie.

każdy medal ma dwie strony.... jestes pewne koleżanko od capslocka, ze ci męzowie , ci nieszzcęśliwi mężowie zaniedbanych leniwych żon dbają o nie? Uważasz, ze to, ze się zaharowywują io dają kasę wystarczy? Słyszałaś, ze kasa szczęścia nie daje? Może jakby spędzali z żonami więcej czasu i poświęcali im więcej uwagi to one miałayby dla kogo gotować te obiady i dla kogo o siebie dbać? Może oni po tej harówce uważają, ze seks to 3 minuty na odprężenie a dla żony to jednak godzina na którą oni nie mają ochoty bo przecież się zaharowują? Pomyśl sobie jakier te żony są nieszczęśliwe bo widać, ze nie masz o tym pojęcia...

Racja "o jezuuuuuu" Poza tym Francja to inne realia dziewczynko ze szkoly psyHologii..

ja mowie ogolnie o moich badaniach we francji, z moich obserwacji i wielu innych z ktorymi ten temat poruszylam jednak po jakims czasie minimum 5 latach w malzenstwie dla faceta jest niezwykle wazne jak jego zona odnosi sie do niego dzieci i domu, zwalszcza jesli zone utrzymuje to ma prawo wymagac pene rzeczy ktore uwazam z podstawowe. Jesli facet pracuje od 6 rano do 7 wieczor (tutaj to jest srednia) to po powrocie do domu jednak dla niego sie to wszytko liczy, pozatym w pewnym wieku uciechy sexualne przestaja sie az tak liczyc i wekszosc z badanych cialaby sie poprostu do swojej kobiety przytulic raz w tygodniu nie zlyszac ze znow ja glowa boli, klopoty z sexem zazwyczaj wychodza jednak od strony kobety

posiedz 25 lat za granica nie uzywajac polskiego na codzien to porozmawiamy

aksloP: Sluz dalej swojemu panu bo przyjdzie mlodsza i cie wypieli jak starego chwasta i wtedy bedzie zdziweinie "co zrobilam zle" _______________________________________________________ Zebys nagle sie nie obudzila "idealna zono" z raczka w nocniczku. A moze on juz cie zdradza bo ja bym tygodnia z toba nie wytrzymal. Jestes tak idealna ze az przez monitor mi miod wyplywa...

ale trzymajmy sie temtu, na samym poczatku przedstawialm sprawe nad badaniami nad parmi w krotych konieta poprostu zaniedbuje wszytko i zaznaczyalmze nie bierzemy pod uwage przypadkow kiedy dziala tylko dolny mozg

od strony kobiety? A ja uważam, ze od strony faceta te kłopoty z seksem. Jak facet przez dłuższy czas nie zapewnie swojej żonie satysfakcjonującego (SATYSFAKCJONUJĄCEGO!!!!!!!!!!!) seksu to ona zaczyna unikac czegos co jest dla mniej wyłącznie źródłem frustracji. I stąd mity, że kobiety po kilku latach małżeństwa tracą ochotę na seks bo go nie potrzebują. I ci biedni faceci muszą szukac sobie kochanek...

FAcet ma prawo wymagać? Czy on sobiekupuje żonę? Kobieto, co Ty piszesz?Jesteś psychologiem i twierdzisz, że można się bzykać na boku? Zgroza lekka.

oj maz wraca do domu zmeczony i mimo wieku jakos potrafi mnie zadowolic po godzince poltorrej, wystarczy rozmowa i wytlumaczenie ze 3 min nie dzialaja

Przerażasz mnie nie na żarty. Mam nadzieję, że nie prowadzisz terapii małżeńskich.

tak samo wystarczy rozmowa, ze potrzebny jest obiad a żonie wizyta u fryzjera. Cos tu nie gra w twoim podejściu - żona ma tłumaczyć czego jej potrzeba afacet po co? On ma prawo szukać szczęścia na boku z kochanka bo żyje się raz.... pieknie, pieknie....

Coz widze ze jak zwyke ciasne polskie umysly sporwadzaja temat o jednej grupie ludzi do ogolu, wiec koncze ten temat, ja ma swoj gabinet, zarabaim bardzo dobrze i mam doktorat z psychologii wiec jednak wiem na czym moje badnia sie opieraja i jednak dostalam za ta prace jedna z wyzszych ocen wieco myslcie co chcecie ale dbajcie o sowich facetow i oni niech dbaja o was na zmine bo tylko takie zwiaki przetrwaja

ona pewnie prowadzi terapię dla zdradzaczy i ich kochanek - bedzie dobrze moi drodzy, będzie dobrze, postapiliście własciwie bo przeciez żona nie ugotowała obiadu i chodziła wieczorem w dresie! Tylko co będzie jak kochanka zaczie chodzić w dresie i wpadnie w depresję że on się tak zaharowuje i nie ma dla niej czasu? a, znajdzie sie nastepna...