zemsta moze być słodka!!!!

drodzy kafeterianie mam ogromna prozbe chodzi mianowicie(jak mozna sie domyślic po tytule) o zemste na kolesiu z mojej grupy. od jakiegos czasu a moze nawet od poczatku zajec koles ewidentnie sie na mnie uwzial.zachowuje sie jak by pozjadal wszystkie rozumy swiata i byl nie wiadomo jaki boski,a jest mozna sie domyslec jak. dla innych osob jest mily a dla mnie nie wiadomo czego chamski.ciagle mi dogryza,ma glupie odzywki,gada ze ludzie z mojego miasta sa wszyscy pojebani:/ staram sie nie zwracac na niego uwage ale szlag mnie juz zaczyna trafic czasem mam go ochote zadzgac. poradzcie co moge zrbic zeby sie wreszcie ode mnie odczepil?kompletnie go olewac?czy moze zrobic cos ekstra zeby wiedzial ze ze mna nie ma zartów? przepraszam za tak dlugi post ale nie dalo sie krocej. pomozcie

ale nie wiem o co chodzi, to nauczyciel, trener, kolega :-O

kolega o ile mozna tak to nazwac

może rób to samo co on, czyli śmiej się z niego przy innych. Kiedy znowu będzie się z Ciebie \"nabijał\" przy ludziacj Ty powedz: \"Myślisz, że jestes zabawny?. Tylko ciebie śmieszą twoją głupie uwagi i docinki. Rozejrzyj się - widzisz tu kogoś kogo interesuje to co masz do powiedzenia. Jesteś śmiejszny chłopcze. Według mnie masz problemy z samym sobą, masz kompleks niższości, a próbując to zatuszować - robisz głupie uwagi pod adresem innych, tak zeby nikt nie mógł dostrzec jaki jesteś płytki\". Spróbuj skombinować jaką wizytówkę psychologa, bo pzry okazji gdy bedzie znowu się z ciebie śmiał dasz mu ją po calym tym przemówieniu i powiesz : \" a tu masz wizytówke dobrego specjalisty, który pomoże Ci w tej twojej beznadziejnej sprawie, bo w tej sytuacji już tylko specjalista będzie w stanie ci pomóc\"

pomoze ktos?

laleczka dziekuje ze chociaz Ty zechcialas pomoc.czasem staram sie nie zwracac na niego uwagi ale sie nie da po prostu jest mi przykro jak mi docina albo glupio odp jak sie o cos zapytam:(

mozę powiem ze zrobie mu loda z połykiem , a w trakcie akcji zwyczajnie odgryze mu ptaka?

powiedz mu,że jest dnem i 10 metrów mułu!!!! mojego kolesia to zabolało!!!!

na głupie docinki najlepiej zareagować tym samym - czyli zwalczyć jego głupotę jego własną bronią, czyli oko za oko, ząb za ząb

podszywy mnie nie bawia wiec dfaroj sobie

nie wiem czy z ta wizytowka od psychologa to dobry pomysl.. bo gosc moze wypalic z haslem: "a skad wiesz,ze dobry..pewnie sama tam chodzilas" Zgasi cie twoją wlasna bronia

dfdkkdfdkjdpppp masz racje z wizytowka wole nie probowac

po prostu mu przytakuj :P go jara to, ze ci dogryza \"ludzie z twojego miasta sa ....\" - \"a no..\" xd wymieknie za 3 razem :P

oj nie wiem czy wymieknie to taki typ faceta ze szkoda gadac.mysli ze najmadrzejszy i wszystko wie.niecierpie go!!!!1

Docinki do debila nie dotra, a bedzie tylko zadowolony ze jego docinki odnosza skutek i podnosza ci cisnienie :P

ale widze ze nie dasz rady. najwazniejsze to sie nie dac - bo jak ci ktos wejdzie na głowe to koniec. od poczatku na jego chamstwo trzeba było reagowac a nie udawac ze jest ok. powiedziałas mu cos kiedys??? ja bym odrazu wyskoczyła mu takie teksty ze by juz sie nie odezwał. najlepiej zgasic go przy innych - kiedy zaczyna cie tyrac to trzeba ostro reagowac. ale ty sie dałas i nie wiem jaka rada dla ciebie. dałas zrobic z siebie ofiare. nikt ci tu nie poda gotowych tekstów, bo to ci nic nie da. po prostu trzeba byolo od poczatku mu ostro w oczy powiedziec zeby sie odpierdolił . i tak za kazdym razem jak bedzie miał cos do ciebie to odrazu reagowac a nie chowac uszy po sobie. wierz mi ze szybko by sobie dał spokój.

nie to ze nie reagowalam bo reagowalam np raz byl oparty o drzwi i chciala przejsc z kolezanka wiec powiedzialam przepraszam to on powtem z tekstem ze sie pcham i nawet przepraszam nie powiem a ze kolezaka umie ladnie sie odezwac to mu powiedzialam ze widac slyszy co chce skoro jest gluchy na to co ja mowie i sie zamkna

po co masz sie znizac do jego poziomu? prosciej bedzie zapytac \"sprawia ci przyjemnosc robienie przykrosci innym?\" tylko zrob to w duzej grupie ludzi na bank zrobi mu sie glupio

zadźgaj go w ciemnej bramie :D przytakuj olewającym głosem, takie "blablbla" nawet się na niego nie patrz przytakując równocześnie wdając się w rozmowę z kimś innym od czasu do czasu wtrącającw jego str "przestań brzęczeć "

bardzoo złaa małaa... A nie mozesz go zwyczajnie w jaja kopnąć ? JAk dobrze trafisz to bedzie jajecznica ...

albo jak bedzioe mial luzne spodnie . Zlap go za wór wykrec i pociągnij w dół . Bedzie piszczał jak panienka .

To wygląda na końskie zaloty,ale w tym wieku to jeszcze możliwe?On smieje się tylko z ciebie? Czasem jest że kogoś sie nie lubi,a póżniej sie ludzie dogadują. Ja miałam koleżanke w grupie,której strasznie nie lubiłam,denerwowała mnie na każdym kroku,była tak samo przemądrzała. A pózniej złapałyśmy wspólny język i dogadywałyśmy się. A może sie jemu podobasz? Chociaż jeśliby to była prawda to gość zachowywał by sie bardzo niedojrzale.

oj nie nie na pewno nie chodzi o zaloty.mam kobieca intuicje i potrafie zauwazyc jesli ktos komus sie podoba.powiedzialbym jednak ze to wlasnie moja kumpela sie mu podoba tylko ze ja traktuje normalnie a mnie. nic mu sie zrobilam i nie wiem dlaczego jest taki

dlaczego nie zrobisz mu krecenia wora ? Moze w wojsku tego nie mial i dlatego jest taki bezczelny .

w zyciu pieknym bym gotam nie dotknela jeszce sie zaraze jakims grzybem:/

jak bedzie ci dogryzal to powiedz mu tak: "wiesz co kolego, idz do sklepu połóż glowe na wage i nacisnij przycisk burak :D"

czy mścic po prostu następnym razem jak się o cos do Ciebie przyczepi walnij prosto z mostu żeby sie od Ciebie odpierdolił bo jest męcząci tyle w tym temacie

12 czy 13?

a może popisuje się przed twoją kumpelą, twoim kosztem? Wie,że wy jesteście blisko i w ten spoób zwraca na siebie jej uwage