Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość sekuryfa

Czy to normalne?

Polecane posty

Gość sekuryfa

Wiem, ze kocha, ze uwielbia, ze mysli i dba, ale... mam niedosyt spotkań, widzenia go. Wrecz czuje, ze sie narzucam pytajac sie, cz w yen weekend sie widzimy. Chce dluzej, czesciej i jestem zla sama na siebie, ze go... tłamszę? Jesli po roku znajomosci nie czuje potrzeby widywac sie czesciej, to nie wiem, czy kiedykoliwek zechce ze mna zamieszkac. Ile mozna spotykac sie co drugi weekend, po pare godzin w tygodniu...jak szczeniaki jakies. Zreszta, nie chodZi o godziny, chodzi o to, ze jak sie kocha, to chyba chce sie z nim byc, czyz nie? Trafil mi sie stary kawaler, ktory pewnie czuje sie "osaczony" :O A ja czuje sie,jakbym zebrala o czas. A tam. Chciałam sie wyzalic tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×