za i przeciw

bycia jedynakime piszta ludzie

ja też jestem jedynaczką, wcale nie jakaś tam rozkapryszoną i widzę same za ..choć czasami trochę nudno

jestem jedynaczka, wiec napisze tak jak jest: za: - nie trzeba sie niczym dzielic -uwaga rodzicow skupiona na tobie - nie ma konkurencji miedzy dziecmi, i nie ma faworyzowania jednego z dzieci - rodzicom latwiej sie utrzymac = lepsze warunki finansowe przeciw: - nie widze minusow. obserwuje znajomych, ktorzy maja rodzenstwo, i wnioskuje z tego, ze brat/siostra to same klopoty.

dziekuje i prosze o dalesze odp:)

mam siotre i jest super:) jedynaczki są własnie jak jedna z kolezanek napisala ze trzeba sie niczym dzielic i wlasnie potem ludzie wychodza chytsi i nie mozna na nich zabardzo polegac:)

"chytsi" hahahah, kawal roku :-D

ja jestem jedynaczką i minusy są np takie że masz najdroższe zabawki a nie masz się z kim nimi bawić..z chęcią bym pogadała z bratem.siostrą poradziła się czy wyżaliła..a tak..ciągle liczę tylko na siebie. Niektórzy myślą że jedynaki to rozpieszczone i rozpuszczone dzieci które uważają się za pępek świata..pewnie w nie 1 przypadku tak jest ale nie można generalizować..ja nigdy się z tego powodu za kogoś lepszego nie czułam i nikt mi nie zarzucił że jestem taka czy inna bo jedynaczka. Wszystko zależy od wychowania.

bo co zabolało Ciebie to że na was liczyc nie mozna ? i chodzicie jak rozpieszczone bahory ?

jak to "nie masz sie z kim nimi bawic"??? jako jedynaczka od malego bylam dusza towarzystwa, i mialam KOLEZANKI. do czego mi siostra?

ja mam czworke rodzenstwa i nie wyobrazam sobie zycia bez nich :D ciesze sie ze rodzice tylu nas naplodzilo :D zawsze jest sie do kogo odezwac, choc klotnie sie zdazaly jak to z rodzenstwem ale teraz gdy jestem, jestesmy starsi zawsze mozemy liczyc na wzajemna pomoc :) jest bosko! nie wyobrazam sobie miec tylko jedno dziecko....

poki co widze ze wiecej jest za niz przeciw:)

bo jedynacy nie wiedza jak to jest miec siostre czy brata a Ci ktorzy maja rodzenstwo nie wiedza jak to jest byc jedynakiem ;) a ze wypowiedzilei sie praktycznie sami jedynacy (oprocz mnie) to nie mozna liczyc na inne zdanie.

ja jestem jedynaczką i minusy są np takie że masz najdroższe zabawki a nie masz się z kim nimi bawić..z chęcią bym pogadała z bratem.siostrą poradziła się czy wyżaliła..a tak..ciągle liczę tylko na siebie. Niektórzy myślą że jedynaki to rozpieszczone i rozpuszczone dzieci które uważają się za pępek świata..pewnie w nie 1 przypadku tak jest ale nie można generalizować..ja nigdy się z tego powodu za kogoś lepszego nie czułam i nikt mi nie zarzucił że jestem taka czy inna bo jedynaczka. Wszystko zależy od wychowania.