zerwać pierwsza mimo że mi zależy...

mam taka porabana sytuacje... otóz... mojemu parnerowi mam wrazenie ze juz w ogole na mnie nie zalezy... osttanio pisal mi ze teskni za swoja eks... klocimy sie o byle co... ja zawsze bylam zaanagazowana w ten zwiazek, on na poczatku tez...teraz jest dziwnie.. i mimo,ze pisze mi ze mu zalezy i ze mnie potzrebuje... w oglle tego nie okazuje... skasował nawet moje zdjecie w glupim albumie internetowym, a zdjecie swojej eks tam ma...czuje sie jako ta gorsza.. jest mi z tym zle! chce miec w sobie dume i szacunek do samej siebie i zerwac z nim! mimo,ze bedzie to troche wbrew moicm uczuciom, to jednak chce pokazać, ze mna trzeba sie interesowac i opiekowac sie.. on juz tego nie robi..boje sie tylko swoich rekacji po tym jak rzeczywiscie zerwie z jim i nie bedziemy juz razem... po co mam walczyc o cos ... skoro to jest tylkoz ojej strony... w tym zwiazku jestem od 4-ech miesiecy;/ co robić? prosze o porady:):):)

zerwij

Jeżeli Ci zależy na nim to porozmawiaj z nim zanim zerwiesz powiedz co czujesz i zapytaj jego o to samo.Moze się dogadacie a jak nie wtedy zerwiesz bo faktycznie taki związek nie ma sensu Pozdrawiam

wiesz co? mam baaardzo podobna sytuacje ;) tyle tylko,ze u nas nie bylo mowy o ex,a cala reszta jest tak samo i tez mam ochote to zakonczyc,z 2 strony kocham i mam nadzieje,ze jeszcze sie ulozy,dalismy sobie czas nie bedziemy sie widziec przez 2 tyg(tydz juz za mna i zaczynam wariowac :) ) nie wiem co robic...

to on jest na rozdrożu ,niech on zdecyduje, a ty uszanuj jego wolę

Takie postępowanie to brak szacunku z jego strony. Jeśli w porę nie zareagujesz, to będzie Ciebie coraz mniej szanował i pozwalał sobie na coraz bardziej bezczelne zachowania.

ze facetowi nie zalezy. uczucia uczuciami, to jeszcze nie Twoj maz, nie macie dzieci, wielkich uniesien jeszcze przezyjesz w swoim zyciu. moim zdaniem powinnas zerwac, a nie upokarzac sie bardziej i probowac rozmawiac. mowie z doswiadczenia. takich milostek mialam wiele w swoim zyciu, tez sadzilam, ze kazda to ta jedyna. az trafilam na te prawdziwa. ale w tym przypadku nie musze o nic zabiegac, kazde zachowanie jest naturalne, z mojej i meza strony. przemysl i wybierz - honor i szansa na prawdziwa milosc, czy tkwienie w upokorzeniou i snucie domyslow, ze moze to albo tamto... ja bym zerwala, nawet min nie bylabym z takim dupkiem... po co tracic czas na zbedne rozmowy, sytuacja jest jasna. zycze jasnosci umyslu i slusznej decyzji!

ale to takie popieprzone... kurde ja sie naparwde zakochałam w tym chłopaku\! tym bardziej,ze nie mamy po 20 lat..ale toeche wiecej... myslalam ze to cos powaznego... bylo poznanie rodziny i w ogole... nie mam ochoty sie z nim widziec... przez sms-a glupio zalatwiac sprawy wiem... ale on chcial bym ja dzisiaj przyjechala...jest nawet leniwy przyjechac do mnie na głupi dzien kobiet!!!!! napisze mu i zaproponuje okres separacji tydzien czy cos takiaego..ale my wlasnie osttanio zbyt czesto mamy takie ciche dni...

i wiecie co jest najgorsze...ze bedąc w chwili uniesienia oddałam mu sie... i był moim pierwszym...;/;/;/ może dlatego mi tak zalęzy.. boję sie ze zaden mezczyzna mmnie juz nie zechce;/

ty chyba siebie nie slyszysz... i twierdzisz, ze masz troche wiecej niz 20 lat. to ile? 21??? okres separacji?? ja pier... wybacz, ale naprawde lubisz sie upokarzac. facet nawet na dzien kobiet nie ma ochoty do Ciebie z kwiatkiem przyjsc tylko wola Cie do siebie... albo jestes straszna idiotka albo nie masz mozgu. rob co chesz! lec do niego, proponuj separacje (to jest najlepsze w tym wszystkim), pozwalaj sie upokarzac, ale chyba to lubisz, prawda?

zerwij glupia, to jasne ze mu nie zalezy, nie osmieszaj sie ta separacja

nic z tego nie będzie bo on cały czas myśli o byłej i jak tylko chciałaby do niego wrócić od razu by do niej pobiegł, jestes jak kolo zapasowe, srry, ale z tego co napisałaś tak wynika

kazdyze powiedziec swoje zdanie ale nie dolujdzie dziewczyny,ja jak juz napisalam mam podobna sytuacje,moze tez jestem glupia,ale chce zobaczyc co z tego wyjdzie,jak on chce to zakonczyc to niech to zrobi,wyreczac go?zeby nie musial kombinowac o nie,niech ma tyle odwagi i sam to zrobi..ja za tydz postawie sprawe jasno...

nie no racja\!! kur... czemu faceci sa tak walnieci!!!!!!??a kobiety czasem jeszcze g łupsze... boje sie być sama... i ze ta sytuacja, w ktorym oddalam mu cała swa dusze i ciało bedzie sprawiala ze bede schizowac\1!!! pisac mu smsa???????????????

nawet sie nie waz!!!! zadnych smsow. olej go i tyle!!!! jeszcze nie jeden seks w zyciu przezyjesz, spotkanie z rodzicami, i inne rzeczy.... miej honor kobieto! HONOR! daj se z nim spokoj, kazdy Ci to mowi! pocierpisz tydzien, dwa i Ci minie, a najlepiej od razu ruszaj na lowy, moze spotkasz kogos fajnego.

przeciez ten facet ma cie ewidentnie w dupie. z kim ty jestes i po co? jak mozna sie tak nie szanowac. i jeszcze pewbie z nim sypiasz, tylko pogratulowac!!!!!! ... GLUPOTY!

napisz,ale przemysl..zebys nie zakladala 2 topiku jak bardzo zle zrobilas..pogadaj z nim,takich spraw na sms sie nie zalatwia!!!!

moim zdaniem umów się z nim i zerwij, może oprzytomnieje i stwierdzi, że mu jednak na Tobie zależy, a jak nie to wszystko jasne

tylko kurde ja sie boje takich akcji... jak przeprowadzic ja bezbolesnie dla siebie??!!!!

jak Ci na nim zależy to nie da rady bezboleśnie, ale jak poznasz kogoś kto poza Tobą świata nie będzie widział, to tylko będziesz się śmiała jaka wtedy "głupia " byłaś pisze Ci z autposji,:)

ciebie to na pewno bedzie bolec jakis czas, jego nie. zerwij z nim, nawet mozesz mu napsiac, nie musisz sie znim spotykac. wtedy sie przwkonasz dopiero co dla niego znaczylas. jak go to nie ruszy to bedzie bolec.... no ale co zrobic

dlaczego zawsze tylko na poczatku jest tak cudownie?;-) echh chyba zaczynam pisac sms-a ... bo on nawet czasu i checi nie ma mnie odwiedzic... niech spierd\.....!!!!!

Oprocz uczucia istnieje cos takiego jak poczucie wlasnej godnosci. Jezeli czujesz sie przez faceta niedoceniona i przede wszystkim lekcewazona, wziac gore powinien rozsadek, a nie emocje. Trzeba kochac przede wszystkim siebie, a dopiero potem innych")

co moge napisac w takim smsie pomozcie mi\! jestem desperatka. musze to napisac,zeby on nie zrobil tego pierwszy! on jest takim pewmniaczkiem walonym!!!!!!!!!

napisz,że "wszystko to jeden wielki nie wypał, dzięki za milo spędzony czas, miło było Cie poznać, to koniec" coś w tym stylu

Albo: miło było ale się skończyło...

Zrywanie za pomoca sms-a jest cholernie nieeleganckie i swiadczy o twoim tchorzostwie. Boisz mu sie spojrzec w oczy i powiedziec, co masz do powiedzenia. Dla mnie to zenada. Ale oczywiscie zrob tak jak uwazasz. A chlopak bedzie mial potwierdzenie, ze mial racje lekcewazac cie.

wiadomo że lepiej osobiście ale jak gościu nie chcę sie spotkać to po co przedłużać w czasie

wiem wiem,ze to niedojrzale takie... wlasnie pisze tego esa i przepraszam go za taka nieelegancka i niedojrzala forme tego... ale dlatego ze niecierpliwa jestm...bo on nie ma czasu kiedy sie spotkac... napisala mu co chcialam...zaraz wysylam.. na koncu zaznaczylam ze chce sie spotkac wszytsko wyjasnic jeszcze... jest mi glupio!!

boshe...i dziwic sie, ze faceci nie szanuja kobiet...