Smuuuuutnoooo

moj facet wie dobrze ze wieczorami sie ucze przynajmniej w niedziele wlasnie a on mi wyjezdza ze wieczorem mnie zabiera ehh...no coz..to ja nie moge

:(:(::(

się ciesz, że ciebie chce gdzieś zabrać a uczyć to się możesz teraz a nie na kafee się żalisz, widać jak ci na nim zależy

no chyba dzis mozesz zrobic wyjatek:)

mogl mi wczoraj np powiedziec ze chce mnie zabrac gdzies dzisiaj wieczorem a nie dopiero dzisiaj....skoro sie juz nastawilam ze bede sie uczyc o tej porze...no przykro mi taka juz jestem zreszta on sam dobrze wiedzial o tym

a weź idź, normalnie nie rób z siebie kujonicy to raz, a po dwa jak juz taka uczona jesteś to powinnaś wiedzieć, że dziś jest wyjatkowy dzień i na pewno chlopak będzie chciał ciebie gdzieś zabrać

no myslalam wlasnie ze sie spotkamy na dwie godzinki o 16 i pozniej bede mogla sie uczyc :o

a czy jutro masz egzamin życia że nie możesz sobie podarować tej nauki???

tak,wyobraz soie ze nei moge sobie podarowac nauki,jest to teraz wogole czas ktory jest dla mnei wazny i dla wynikow w nauce

żeby tylko życie ci na tej nauce nie upłynęło

ehh i tak tego nie zrozumiecie...

jestes poroniona:o

a nie możesz się pouczyć w innym czasie.... nie musisz w niedzielę

o kurwa no rzeczywiscie, to facet gafe walnął, ale nie martw się, na pewno mu przykro ze nie mozesz sie przez niego uczyc, zostaw to, on jutro na kolanach cie przyjdzie przepraszac, ze chcial ci zrobic niespodzianke na dzien kobiet, a glupi zapomnial,m ze musisz sie uczyc! :O

Więc dziewczyno poucz się teraz ( w czasie który miałaś przeznaczyć na spotkanie z nim czyli jak mówisz o 16.00) Rany boskie, jesteś tak pusta, czy jedynie prowokujesz