napisalam zonce ze jej maz mnie podrywal. on chce sie mscic

zrobiła dobrze a świadczy o tym reakcja żony - wyprowadzka po tym widać że nie jest to ŻAŁOSNY typ kobiety która wolałaby nie wiedzieć jej początkowa reakcja (zwyzywanie autorki) - to tylko szok i niedowierzanie - tak myślę. Więc można na to spuścić zasłonę milczenia. A wy którzy piszecie - lepiej żeby nie wiedziała, to by nie cierpiała jesteście naprawdę żałosnymi i tchórzliwymi ludżmi. tak, potępcie autorkę i brońcie tego chuja, w końcu on nic złego nie zrobił, chciał tylko zaruchać, przecież to nic nie znaczy, to tylko facet, oni tak muszą, na pewno w domu byłby kochającym mężem i ojcem i wszyscy byliby zadowoleni. Rodzinna sielanka z naiwną owcą w roli żony. Dobrze że akurat ta żona myśli inaczej i czegoś więcej wymaga od życia. Kobieta która po zdradzie powie "wolałabym nie wiedzieć" jest dla mnie żałosnym tchórzliwym stworzeniem. Które zasługuje na to co ją spotyka. Więc rozgrzeszajcie tych waszych mężczyzn dalej.

wiem, ale chodziło mi o coś trochę innego, znam przypadek, ze dziewczyna, która pracowała a facetem byli razem w delegacjach chciała uwieść męża pewnej pani, on się nie dał więc ona sobie wszystko wymyśliła, a dużo rzeczy pokrywało się z harmonogramem męża, ona jej nie uwierzyla, ale inna... mogłaby,a facet Bogu ducha winien

Maz mojej siostry byl cudownym mezem, dbajacym, kochajacym, troszczacym sie o nia i o dzieci. Ot, taki zaklamany sukinsyn. Ale jej. Wlasny, dla niej bardzo dobry. Wyczuwasz roznice? Wyczuwam. Siostrze nie zazdroszczę. Ale jeśli sadzisz, że po mnie to doswiadczenie spłynęło jak woda po tłustej gęsi, to jesteś w błędzie. Przypłaciłam to trzyletnia depresją i dwuletnią terapią psychologiczną. Ja - w odróznieniu od twojej siostry w POSTYANOWIŁAM SOBIE< że żadna męska szmata nie zniszczy mi reszty mojego życia, więc na przekór wszystkiemu zaczęłam walczyć O SIEBIE.

...poniewaz... gratuluje. To naprawde duza rzecz. Nie kazdy tak potrafi, niestety.

znalazlam na naszej klasie 3 facetow o ktorych wiem z pewnego zrodla ze zony zdradzali.(z tá samá kobietá- ) a na fotkach kochajacy mézowie z dziecmi .... bleee rzygac sie chce. czy powinnam zonom cos uswiadomic?

Autorko, dobrze zrobilas!! Gdyby baby byly bardziej solidarne, to moze faceci by sie 20 razy zastanowili przed skokiem w bok...

Smutne, ze kobiety chronia zdradzajacych facetow i nazywaja to troska o biedne zdradzane zony. Kazde dzialanie ma konswekcenje, facet, ktory zdradza musie sie liczyc z tym, ze wpadnie. Magdalena, ty na pewno jestes kobieta?

gratulacje dla autorki - nawet jak zrobił╠a to z zemsty to i tak dobrze tak kolesiowi który w bezczelny sposób chciał umoczyć kija. co do gróźb to bym się nie bał. każdy tak gada - a jak masz dowody to możesz iść na policję i oni już zrobią co trzeba. Znam już przypadek gróźb mailowych i sprawa został przez panów mundurowych bardzo szybko załatwiona :) a ludzi którzy zdradzają żony nic nie tłumaczy. Jest to największe świństwo jakie można zrobić osobie z którą się żyje.