Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chora ze złości

aż się we mnie gotuje....

Polecane posty

Gość zryj wlosy
ciesz sie ciesz :) to jesieni to cie jeszcze chlop na lodzie zostawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora ze złości
Dziękuję tym życzliwym i ucieram nosa tym wszechwiedzącym. Sama wyciągam nauczkę, że nawet z przegranych sytuacji można wyjść obronną ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Aga
A ja miałam do wyboru godzinę 16 lub 19 ….i po długim zastanowieniu wybrałam tę późniejszą ;) Ślub jest w lipcu, więc jeszcze będzie widno….ewentualny upał nie będzie już tak dokuczliwy jak o 16 …..goście będą bawić się do rana, orkiestra będzie grać do 5. Chłopaki z orkiestry mówili, że ludzie lepiej się bawią jak się ściemnia :P a od 19 a w zasadzie od 20 do ściemnienia to już niedaleko :) W pierwotnej wersji chciałam mieć godz. 17, ale była zajęta Ślub trwa ok. 45 min …na pewno nie 1,5h!!! Autorko – gratuluję, że wyszło na Twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
pewnie sobie autorka to wymyśliła zeby pokazac ze wszystko sie skonczylo tak jak chciała. Ktoas z Wam broniła wutorke mowila ze my mamy nie po kolei w głowie. A jak Ty byś sie dziewczyno czuła jkaby ktos ci powiedzial po zarezerwowaniu godziny ze masz ja zmienic bo mi sie bardziej anlezy?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiądz winny
Tak na moje oko to winę ponosi ksiądz i ja o wszystko obwiniałabym księdza. Gdyby mnie ksiądz zaznaczył i powiedział nam, że termin i godzina są wolne, to ja nie poszłabym ponownie do parafii, żeby się upewnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcxzx
moze i ksiadz ponosi winę, ale co to zmienia? Problem trzeba rozwiazać, a nie rozwazac, kto jest winny. Tez mi siewydawało, że autorka mówiła, że w tamtej parafii slubów sie nie udziela i też myślę, że zmyśliła to swoje zakończenie. Myslę, że dalej stoi i nic nie wie, bo tamta para niekoniecznie juz sie musiała zameldowac do księdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora ze złości
No to widzicie - w końcu wychodzi, kto nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Albo skupiłyście sie za bardzo na wymądrzaniu co się komu należy wg waszej świętej sprawiedliwości. Więc powtórzę: Ślubu nie udzielają w bazylice w miejscowości sąsiedniej do mojej miejscowości (tam tamta para chciała mieć pierwotnie) i kierują do naszej parafii. A tamta para jest w ogóle z zupełnie innej miejscowości oddalonej o jakieś 20 km od tego naszego rejonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzcxc
"No właśnie oni nie chcieli brać ślubu w tym kościele, tylko w miejscowości ościennej, ale tam od niedawna w ogóle ślubów nie udzielają i kierują do nas. I takim sposobem ta para do nas trafiła." Możesz nas oswiecić, gdzie tutaj zostało powiedziane, ze oni pochodza z innej parafii niż ta, w której chcieli brać slub ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblebleblebleble
nie chcieli brac slubu u siebie tylko w miejscowosci obok-tam nie daja slubow wiec odeslali ta pare do Kosciola autorki:Onauczcie sie czytac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzcxc
No tak, tylko uscisliła dopiero w swoim ostatnim poscie. Wcześniej było podane tak, jak zacytowałam. My nie musimy czytac w myslach. Jak ktoś pisze niesciśle, to niech sięnie dziwi, że ludzie rozumieją to tak, jak rozumieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora ze złości
I już tak na koniec naszła mnie taka refleksja - czy ksiądz ma obowiązek prowadzić jakąś oficjalną 'księgę ślubów', która jest wizytowana przez biskupa? Załóżmy, że idziecie do księdza zamówic ślub. Ksiądz zapisuje. Czy najpierw sprawdzacie i upewniacie się, że to w czym ksiądz zapisuje to jedyna prawdziwa 'księga ślubów'? Czy stoicie nad ręką księdza, żeby widzieć, że nic nie pomylił? Czy cenzurujecie to co ksiądz napisał? Jeżeli tak - to ok jest małe prawdopodobieństwo, ze cos będzie niezgodnie z planem (no chyba, że nie dostrzeżecie pomyłki ksiedza). Jeżeli nie - to ksiądz tylko człowiek i może się pomylić, a pomyłka choćby w jednej cyfrze może oznaczać, że po kilku miesiącach od wizyty w kancelarii dowiecie się, że na wasz termin jest wpisany ktoś inny. Albo ksiądz moze was wpisać w zwykłym kalendarzu, a nie w jedynej i prawdziwej 'księdze ślubów'. I co teraz zrobicie panny wszechwiedzące? Pomyślicie sobie, że przeciez tamta druga para ma juz zaproszenia, kosmetyczkę, fryzjera? Zmienicie swoja godzinę ślubu, bo przecież tamta para nie zawiniła i wszystko załatwiła tak jak trzeba? Nie sądzę. Założę się, że te, które tu najbardziej na mnie nalatują miałaby w głębokim poważaniu plany tamtej pary. Pewnie większość rozdarłaby pyszczki na księdza i nie chciała zmieniać planów, bo niby dlaczego skoro to nie ich wina. A na mnie tak naskakujecie. Niby tylko dlatego, że załatwiłam to poza kancelarią (co u mmnie nie jest wcale takie rzadkie). Tamta para załatwiała w kancelarii, bo była obca i nie miała innego dojścia do księdza i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora ze złości
i faktycznie xz, informacja o tym, że tamta para jest w ogóle z innego regionu jest zasadnicza dla całej sprawy i wszystko zmienia. Założę sie, że gdybym to od razu sprecyzowała, to pierwsza byś pisała, że ludzie mają prawo brać ślub tam gdzie im sie podoba, i wszystko jedno czy w swojej czy innej parafii. Więc mimo że nie sprecyzowałam, to to i tak większego znaczenia nie ma. Ale Ty oczywiście musisz znaleźć cokolwiek, żeby wskazac moja winę, nawet jeśli to cokolwiek nie ma wiekszego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
ksiądz w księgę ślubów wpisuje już zawarte śluby, nie planowane. planowane wpisuje w terminarzu. odrobinę schrzaniłaś sprawę i tyle, chociaż ksiądz też nie bez winy. porozmawiajcie z drugą parą na spokojnie i pewnie dojdziecie do porozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora ze złości
dlatego ksiega ślubów zostało napisane w cudzysłowie, ale każdy sobie może podstawić za to wyrażenie 'terminarz/kalendarz/notes' co tam jeszcze chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzcxc
Chora ze złosci, załatwiłas te swoją sprawę, więc mówiąc po polsku - wypierdalaj. Nie wiem, po co jeszcze tu strzępisz ryj. Mnie i ty, i twój problem latacie koło dupy. Tylko jak mi mówisz, ze nie umiem czytać, to ja ci odpowiadam, że nie umiesz pisać. Tyle. Jak już masz swój problem z głowy, to chyba najmądrzejszym wyjsciem byłoby przestac tu chrzanic swoje trzy po trzy i poszukac sobie roboty albo w ostatecznosci zająć się tym swoim pożal sie boże ślubem o 16. Żegnam, to była moja ostatnia wypowiedź na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora ze złości
Jakoś sobie nie przypominam, żeby to było Twoje prywatne forum, żebyś mogła decydować kto ile i po co tu pisze. Jak Ci się nie podoba, to się nie wypowiadaj. A jak doszłaś do wniosku, że nie umiem pisać, to mogłaś sienie produkować i nie odpowiadać osobie, która nie umie pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta z cymbeline
Ran boskie, laski, co wy się tak rzucacie...?? Ja tam nie miałam problemu z wypowiedziami autorki i zrozumiałam dokładnie jej przekaz, kto z której parafii etc. Dla mnei to było jasne...najwyraźniej jestem wyjątkiem :P Ale najłatwiej to nie doczytać, a drzeć ryjka :P:P i za wszelką cenę udowodnić, że to "ja mam rację". Smutne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×