Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylkoona

Właśnie ze mną zerwał

Polecane posty

Gość tylkoona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy tematttt
Ile byliscie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odległościowa
🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chi
no i?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkoona
Rok i dwa miesiące .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkoona
Nic żle mi siedze i ryczę. Nie mam z kim o tym pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy tematttt
:* to teraz puste słowa - ale ból przejdzie, czas leczy rany :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwweeerrrrrrraa
Co sie stało?Jaki jest powod rozstania?????????I po ile macie lat??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chi
na mnie nie licz. wali mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie mam pytanie...
dobrze ze zerwał teraz a nie potem...zmarnowalaś mniej czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się mówi ,że lepiej teraz niż za jakiś czas, głupie gadanie osób , którzy są szczęśliwi, ze mną zerwał dwa dni temu po 6 latach, tragedia współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez Porzucona
Ze mna zerwal 3 tygodnie temu. Wprawdzie juz nie becze co chwile i potrafie sie nawet smiac, ale w sercu pustka niemilosierna i ogromna tesknota :( Tylko ktos, kto tego doznal potrafi zrozumiec ten cholerny stan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkoona
Jeszcze dziś powiedział ze mnie kocha , a za chwilę że to koniec bo nie zgodzilam sie na jego propozycje wyjscia do knajpy i powiedzialam cos zlośliwie na tą propozycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez Porzucona
Haha, wybacz, ale troche mnie to rozbawilo. Macie po nascie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkoona
A najlepsze jest to , że nawet nie pamiętam co powiedziałam :/ ALe on stwierdził ze to było zlosliwe i ze to ostatni raz kiedy tak zrobiłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkoona
Może gdyby mi to ktoś powiedział też bym sie uśmiała , ale on potrafi się z takiego powodu rozstać. Głownie chodzi o to że to była jedna z wielu sytuacji po ktorych się rozstawaliśmy w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhhhhhhh
i kij mu w oKo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkoona
Własnie powiedzcie mi że nie mam za kim płakać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci są beznadziejni:D "facet potrzebny kobiecie jak rybie rower";) Głowa do góry:* buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie mam pytanie...
a coż Wam pozostaje-porzucone,hmmm?...lepiej się taplać w tym co było czy lepiej zająć się od nowa sobą?...bo tak mówicie że prościej jest tym szczęśliwym...chcecie dzielić włos na czworo-proszę bardzo...ale i tak dojdziecie w końcu do wniosku że nie warto było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze do siebie
wrocicie Nie znam Ciebie, ani Jego, ale takie zerwanie w kłótni przez taki błahy powód.. wydaje mi się że wrócicie do siebie. 3maj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkoona
To był tylko pretekst. On twierdził ciągle że ja się go czepiam . Że nawet dzisiejsza nasza wymiana zdań to było czepianie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Briti
skąd ja to znam, mój chłopak zrywał ze mną już 3 razy przez rok chodzenia, ja z nim 5. Burzliwy związek, po prostu. Ale miłość i tak zwycięży - wszystko! BUZIAKI i głowa do góry dziewczyny, prawdziwe uczucie i tak przyjdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkoona
Zastanawiam się czy to ze mną jest coś nie w porządku czy z nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Briti
Jeśli mielibysmy sie tak rozdrabniać, to raczej z nim. Ale jesli go kochasz i on Ciebie równiez, to wrócicie do siebie. Jeżeli nie to nie ma co rozpaczać, bo związek bez miłosci i tak musi się kiedys zakonczyc. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sedziaxxx
skarc go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kama
widocznie tak mialo byc. nie ten to inny. wierz mi wiem co mowie. Ja sowje przezylam mieszkalam z facetem rok bylam ponad dwa z nim w zwiazku i to powaznym. W jednym dniu rano powiedzial kocham cie a godzine pozniej jak mu powiedzialam ze jestem w ciazy uslyszalam ze jestem dziwka i ze go wrobilam. Teraz jestem sama swoje przeryczalam. W maju urodze synka. Jest ciezko ale widocznie tak juz musi byc. A ty swoje tez musisz przeplakac, przebolec. Trzymaj sie zobaczysz spotkasz jeszcze swojego ksiecia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkoona
Dzielnie się trzymasz. Ze mną nie wiązał żadnych planów bo czekał aż nie beędzie kłótni.l Tylko ja bym tego kłotnią nie nazwała normalna wymiana zdań dla niego była czepianiem sie i awanturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjubfugh
A ile ze sobą byliście i ile macie lat?? Te pytania padly juz pare razy, a Ty nie wiem czy ich nie widzisz czy tylko udajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×