po co kobiecie mężczyzna?

A czy mozna rozmawiac tylko z facetem partnerem???:D:D:D

Kazda kobieta udaje!tylko, ze nie kazda sie przyzna do tego faktu! no i smaruje sobie po kryjomu okolice piersi roznej masci fluidami ,tak by było widac ze wyszły jej rumience z podniecenia :P Kazda nie oznacza wszystkie :P

Po nic. :P

można rozmawiać z każdym, tylko trzeba rozróżnić to, że relacje z każdym człowiekiem są różne :P inaczej traktujesz przyjaciółkę albo przyjaciela, partnera czy rodzeństwo :P nie będę Ci tego tłumaczyć bo sama wiesz tylko się nie przyznajesz :D

Poza ty nie bronie wam miec partnerow ja na obecna chwile nie chce , bo nie ma takiego stworzenia(faceta)ktory spelni moje wymagania a sa to takie: 1.Kochac mnie najbardziej na swiecie! 2.Zaufanie 3.Wiernosc do smierci 4.Orgazm przy kazdym stosunku 5.Umie sprzatac 6.Chetnie wynosi smieci 7.Szacune 8.Rozumie kobiety i potrafi rozmawiac 10.Po kilku latach nadal jestem zakochana i czuje dreszcze kiedy mnie caluje!:D (nie mozliwe, praktycznie!:D )

prawie jak anons ;D

tja.... by musial co kilka lat zmieniac charakter i wygląd aby Ci się nie znudził... ehhh dobrze ze przynajmiej nie chcesz wychodzic za mąż bo bys życie facetowi zmarnowała - zgadzająca się:P:P:P

Vampire bez przesady :D jak to mówią "swój na swego trafi" ;)

tj... apotem nic dziwnego że ludzie się rozwodzą:P:P:P - choć zgadzającej się zyczę szczęscia i aby takich niemiłych przygód nie miała;)

rozwody byłyby i wcześniej, tylko społeczeństwu "nie wypadało" przecież każdy chce, żeby życie udało mu się jak najlepiej :D i ja też tego życzę każdemu ;)

Vampire - punkt 11 nie bylo!:D O wygladzie nie wspomnialam!:P

od orgazmu do rozwodu!Brawo!Zgadza sie!Brak orgazmow w zwiazku i zadowolenia =rozwod!:P Jednak potraficie myslec, a myslalam ze nie ma na kafe myslacych ludzi!:D

może najpierw poszukałabyś odpowiedzi dlaczego nie ma orgazmu ;D ?

Vampire -Zalezy co rozumiesz przez slowo "szczescie" Nie dziekuje, bo swoje szczecie mam

Więc zyczę aby Ci trwało jak najdłużej;) ehhh ja mam trochę inne podejście do orgazmów, rozwodów itp. staroświecki jestem:P

marikaea -Mialam, ale nie zawsze.prosze daruj sobie to gadanie, ja i tak nie wierze ze nie udajesz, KAAAAAAAAZZZZZZZDDDDDDDDAAAAA udaje kiedy nie ma orgazmu.Wmawiaj sobie nie mi!:D

Vampire ;> tzn dokładniej ...jakie? :D

Vampire-jakie?Juz tlumacze, staroscwieckie to takie:Zrobi swoje, ona udaje ze miala dwa orgazmy albo wiecej, caly cyrk!:D

nie nie :D to Ty nie wmówisz mi, że wiesz co się dzieje w mojej sypialni :D bo to po prostu śmieszne :D używając słowa każda uogólniasz i to tak do bólu, że aż brak mi słów :P albo jesteś skończoną frustratką albo to jakaś zakichana prowokacja jakich tu ostatnio wiele xD

jeśli chodzi o rozwody to ich nie uznaję, jestem dość twardy facet jesli chodzi o uczucia i jak się zakocham to nie zostawiam/ za to mnie zostawiają:P/... A jesli chodzi o orgazmy, cóż staram sie żeby partnercy sprawić przyjemnośc rozpalić ją;) staram sie a jeśli nie wychodzi to trudno;P zresztą same pieszczoty są przyjemne:P:P:P - no i po co udawac orgazm jak sie nie miało to się tego nie mówi i nie porusza wogoe tematu;)

Dokladnie, jak sie nie mialo to sie nie mowi!Mowi ze sie sie mialo!:D prowokacja??Nie moj topik, niby dlaczego mialabym prowokowac??Skad takie odczucie??Bo pisze prawde?? I tak udajesz, czy przyznajesz sie czy tez nie, udajesz marike:D

marika po hiszpańsku (czy jakimś tam) to homoseksualista :D jak się dowiedziałam to padłam ze śmiechu xD Wnerwia mnie po prostu myślenie ludzi, że "jeżeli ja to wszyscy inni też" to jest jak walka z wiatrakami.... :P

marikaea :P

marikaea -Jestes kobieta, ja tez.Zgadza sie??Napisalas, ze nie zawsze masz orgazm, ja tez nie zawsze go mialam!:P A wtedy udajemy, zeby nie sprawic przykrosci jasnie panom!:D

Nie mówi sie że sie miało orgazm jeśli sie nie miało- poprostu nic sie nie mówi, albo coś w stylu "było przyjemnie" albo "Kocham Cię"- anie "jejku jaki orgazm przezyłam" ehhh ja nigdy nikogo tak nie oklamywałem:P

Vampirku, bo wy macie orgazmy wiec nie musicie ich udawac.:D

poza tym to sie udaje w trakcie "kochany zaraz dojde, och ach":D

W dzisiejszych czasach to nawet do zapłodnienia facet nie jest potrzebny:-)

AMOROUS -Brawo!!:D

Ach musieli wam kiedyś faceci zaleźć mocno za skórę i porządnie skrzywdzic:P:P:p - przynajmiej jeszcze potrafimy was denerwowac:P