Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa*** 123

wasze powody które doprowadziły do rozwodu

Polecane posty

Gość gość
Totalne olewanie rodziny , brak czasu dla rodziny bo.... zarabia kasę .... z jednej stroy bdb ale z drugiej prosiłam i tłumaczyłam , że tak byc nie może ... dzieci potrzebuja ojca , żona męża ... ogranicz pracę bo i tak bdb żyjemy ... trwało to ok 10 lat . Rozmowy nic nie dały więc zyłam z dziećmi ... a mąz był obecny ??/ w święta heh ... stwierdziałam że widocznie tak musi byc . Po 10 latach małzenstwa poznałam faceta dużo rozmawialismy przez pól roku .... potem spotkanie jedno drugie ... wniosłam o rozwod .. zreszta mąz był zaskoczony i nawet w sądzie mówił ze on robil wszystko dla rodziny a ja go zdradzałam ... owszem zdradzałam bo niby z kim miałam miec seks skoro mąza nie miałam ? he he rozwód z mojej winy bo pani sędzia równiez była oburzona ze mąz cięzko pracuje a ja sie łajdacze . Szkoda ze wczesniej nie pomyslałam o rozwodzie ale widzocznie nie miałabym tak fajnego drugiego męza który był kiedys moim kochankiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 tygodnie po ślubie złapałem żone w łożku z innym,z tym samym z którym zdradziła miesiąc przed ślubem,rozwód 3 lata tak lawirowała że kocha i chce ratować małżeństwo.Suka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do panów! Jeśli ktoś miał lub ma kontakt taki "luźniejszy" na snap z osobą o nicku carolajn_1997 to bardzo proszę o pilny kontakt na mail martaa1998@interia.pl Proszę w zasadzie głównie panów o kontakt. Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- ja dojrzałam po urodzeniu dzieci a on pozostał ciągle taki niefrasobliwy jak kiedyś - zaczęliśmy się rozmijać, ja chciałam odrobiny stabilizacji dla dzieci, on wolności jak kiedyś - znalazł nową, która się nim zachwyciła - zaszła z nim w ciążę koniec (a zarazem nowy początek - bo ja jestem już daleko i z kims innym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to znAczy zdrada emocjonalna? Moj facet podczas mojrj nieobecnosci pocieszal dziewczyne przyjaciela( bo jej chlopak jei nie odpisywal).chodzili razem na tance latynoskie oraz zrobili sobie jednodniowa wycieczke nad morze.chodzil jej tez deski w domu przybijac ( to byl tez jak ja wrovilam z kilkutygodniowych egzaminow ).mowiac mi takze ze ma seksowne cialo i seksowne ubrania.....czy to podchodzi pod zdrade emocjonalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet by dostał w morde za takie teksty o innej kobiecie. Prymityw. Zeby własnej kobiecie mówić ze inna jest seksowna? Chore. Zakończ ten związek z prostakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam tak te wasze wypowiedzi i naprawdę współczuję. Powiem wam szczerze, że nie jestem mężatką, ale kiedyś to było moje największe marzenie i dociera to do mnie w co bym się wpakowała. Sama jestem po nieudanych związkach, w które pokładałam wielkie nadzieje i męczyłam się tyle czasu z tymi żłobami. Wydawało mi się, że tak po prostu trafiam, ale widzę, że te same defekty mają nie tylko moi byli, ale i miażdżąca większość facetów. Cieszę się, że przejrzałam na oczy. A wam życzę naprawdę powodzenia i dużo siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nie typowo alkoholik plus 3 dzieci nie ślubnych co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daw
22lata po ślubie ,wyjazd żony do sanatorium i powrót z innym facetem. Chowanie telefonu,wyjścia po dzwonku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 28 latach razem 25 małżeństwa kochanka w tle. Kłamstwo i prowadzenie podwójnego życia 3,5 roku na koniec sorry zakochałem się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu spam o p.Grzeskowiak !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hcet
Kurcze - to jak patrze na Wasze powody rozwodu, to troche nie do konca rozumiem, co jest nie tak ze mna, skoro zona chce sie rozwodzic:/ Nie pije. Nie bije. Nie zdradzam nawet jesli byly okazje. Opiekuje sie dzieckiem - conajmniej 60% jest po mojej stronie. nie dbam o siebie (to fakt). Nie dostatecznie duzo sprzeatam (ale nie mozna powiedziec ze zostawiam po sobie wszedzie syf). Od niedawna nie jestem glownym generatorem przychodow - mam teraz slabsza prace niz zona. Nie jestem domyslny i czesto trzeba mi powieziec - pomoz w tym, zrob to. Duzo gadam (naprawie kran) i malo robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hcet
Prawdopodobnie. ale czy po znudzeniu sie - wyjezdzasz od razu z rozwodem - majac male dziecko, nie probojac tematu rozwiazac? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
""""""" wasze powody które doprowadziły do rozwodu""""" Moim zdaniem ..to wieczne przekonanie kobiet o swej doskonałości. No i oczywiście braku przyznania się do winy nawet przed sobą. Niestety ale feministki robią zamęt coraz większy i w głowach kobiet i mężczyzn. Ale później pretensja do mężczyzn. Zapracowały na to.. Kobiety słuchają tych feministek z rozdziawioną buzią , niewiele z tego rozumiejąc i nie zdając sobie sprawy z konsekwencji ale klaszczą. Do tego dochodzą wieczne pretensje o wszystko i o nic. Albo wy się ogarniecie albo z wami będzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zniecierpek - znawca kobiet, koń by się usmiał!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hcet
Drogie Panie - jak to dziala w praktyce? Jesli jest kobieta, ktora ma meza i dziecko (i sie nie uklada w zwiazku, ale bez pica, bicia, krzykow itd). I pojawia sie ON. Nowy, zadbany, chetny, stawiajacy na piedestale, mowiacy tym samym jezykiem itd - to czy angazujac sie z nim i chcac konczyc zwiazek z mezem, zmieniace tez niejako z automatu podejscie stajecie sie wobec niego wyjatkowo zimne, agresywne, pogardliwe itd (mowimy o sytuacji gdzie maz zyje nadal w nieswiadomosci osoby trzeciej, i zblizajacego sie rozwodu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się rozwiodlam mimo ze do końca tego nie chciałam teraz widzę swoje błędy-że tylko myślałam że ja mam rację,że tylko wymagalam,rzucałam się o dwa piwa w tygodniu,że wmawialam mu zdradę choć żadnych dowodów nie mialam,że posłuchałam plotkujacych ludzi opowiadających bzdury.i tym sposobem złożyłam pozew a jemu nie chciało się już walczyć o mnie i wcale się nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
"""" gość dziś Ja się rozwiodlam mimo ze do końca tego nie chciałam teraz widzę swoje błędy-że tylko myślałam że ja mam rację,że tylko wymagalam,rzucałam się o dwa piwa w tygodniu,że wmawialam mu zdradę choć żadnych dowodów nie mialam,że posłuchałam plotkujacych ludzi opowiadających bzdury.i tym sposobem złożyłam pozew a jemu nie chciało się już walczyć o mnie i wcale się nie dziwię. """""" Ja nie rozumie pojęcia ... on już o mnie nie walczył. Małżeństwo to jest wspólnota a nie walka jeden o drugiego . No chyba ,że ktoś jest ranny lub zagrożony. W innym wypadku podejście do sprawy , że jedno ma walczyć o drugie jest chore. Małżeństwo to wspólny cel , współodpowiedzialność , współpraca a nie walka. Ci co tego nie rozumieją nigdy nie powinni zawierać związku małżeńskiego. Czym innym jest walka a czym innym wspólne pożycie małżeńskie. Oczywiście nie mam tu na myśli pożycia małżeńskiego w postaci papierka z USC .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zzz, ty nie musisz rozumieć innych. Zreszta nie masz empatii. I nie jestes od wyznaczania norm moralnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zzz jesteś nie życiowy i jakiejś kazania tu prawisz. Masz żonę? Wiesz co to małżeństwo realnie? jak nie wiesz to się nie wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nuta7
Zzz... bardzo dobrze piszesz, niestety jesteś tu atakowany niesłusznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
"""" Nuta7 dziś Zzz... bardzo dobrze piszesz, niestety jesteś tu atakowany niesłusznie """"" Dziękuję za miłe słowo . Ja jestem przygotowany na nie miłe słowa i na nie nie reaguję . Zwłaszcza jak są nie merytoryczne. Nie raz już usłyszałem , przeczytałem różne teksty na swój temat , które ktoś tworzy na zasadzie ,jak nie mam co powiedzieć to klepię dla samego klepania . Totalna opozycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie ty zniecierpek piszesz dla samego klepania! Te stałe pytania, te krytyki, te opinie "znawcy", to nazywasz merytorycznością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fanatyczna Katoliczką

Dwa lata. Fanatyczna Katoliczką . Nie rozmawialiśmy bo nie chciałem do kościoła chodzić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilka

3 lata razem. 2 lata malzenstwa. Ciagle oklamywanie mnie, klamstwa i klamstwa. I zdrada (pewnie nie jedna). Sam zaproponował rozwod bo ,,zaczynam zalowac ze sie ozenilem, nie chce mi sie juz w tym tkwic,, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skb

13 lat razem, 10 lat małżeństwa, 4 letnie dziecko - złożyłem papiery do sądu o separację. Powód - popełniłem bigamię - ożeniłem się z żoną i jej matką. Teraz rozwodzę się z żoną i jej matką. Kochana teściowa w sądzie kilkukrotnie powtórzyła że to "My dostałyśmy pozew"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha
8 godzin temu, Gość Skb napisał:

13 lat razem, 10 lat małżeństwa, 4 letnie dziecko - złożyłem papiery do sądu o separację. Powód - popełniłem bigamię - ożeniłem się z żoną i jej matką. Teraz rozwodzę się z żoną i jej matką. Kochana teściowa w sądzie kilkukrotnie powtórzyła że to "My dostałyśmy pozew"...

Ha ha 😄😄 tego jeszcze nie slyszalam. to rzeczywiście was trojka w tym malzenstwie. pewnie o sprawach lozkowych tesciowa tez na biezaco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 27.03.2019 o 17:09, Gość ha ha napisał:

Ha ha 😄😄 tego jeszcze nie slyszalam. to rzeczywiście was trojka w tym malzenstwie. pewnie o sprawach lozkowych tesciowa tez na biezaco

Oczywiście, że tak , żona wszystko z nią omawiała,  wchodziła do naszej sypialni kiery chciała - bez pukania, wczasy z teściową w pokoju. Żyć nie umierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×