Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina333.

mam 18 lat a marnuje swoje życie. musze coś zrobić

Polecane posty

Gość przesadzasz dziewczyno
twoje zycie sie nie zmieni jak schudniesz. no moze gdybys miala 90 kg to by to mialo jakis sens. ale w twoim wypadku NIE. ja kiedy wazylam 65kg przy 170 uwazalam ze jestem za gruba, ale jednoczesnie mialam normalne, fajne zycie, i powodzenie u facetów. dlaczego? bo kocham siebie niezaleznie od wszystkiego! to trudne ale mozna sie nauczyć;) a tak nawiasem: potem, nie z powodu diety, ale przeprowadzki, stresu, pracy, schudlam do 51 kg. i myslisz ze jestem teraz szczesliwsza? nie, moj facet chodzi za mna i prosi bym chociaz 3-4 kg przytyla. nie bedziesz szczesliwsza jak bedziech chudsza, najpierw zaakceptuj swoje cialo, a potem ok-troche diety, zdrowe odzywianie, sport. ale nie przesadzaj z tym. bo mnie teraz tez tylko to ratuje ze podoba mi sie moje cialo i je akceptuje - mimo ze jak tylko jakas kiecke zaloze to musze sluchac o za chudych nogach:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Z taką postawą jaką teraz prezentujesz to rzeczywiscie nic nie zdziałasz. Teraz mówisz tak: "Oj jestem taka gruba i beznadziejna ale i tak nic się z tym nie da zrobić. Jak ja zazdroszcze szczupłym". Wiesz, takich dziewczyn ktore są szczupłe bez wysiłku to jest może 5% a reszta ma ładną figure dzieki wyrzeczeniom i ćwiczeniom. Jak ktoś chce to zawsze schudnie. Możesz tanczyć sama w domu w swoim pokoju, puszczać sobie filmy z ćwiczeniami... Po prostu nie marudź tylko zacznij działać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytaj o diecie south beach i ćwicz sobie 8 minute legs, abs, buns, arms. Filmiki są na jutubie. Odrobiny samozaparcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna......
Autorka topiku nie wydaje się zainteresowana takimi radami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po cholere brzydki i niski
mam to samo jestem nudnyyyyyyy bo mam beznadzijnią osobowość a mam 25 lat :O nawet 2 szanse na całkiem ok pracę skopałem.... to jest dopiero kanał dożywotnie bezrobocie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina333.
jak najbardziej jestem zainteresowana radami. dzisiaj jest mój 2 dzień. postanowiłam nie jesc słodyczy chipsów itp. i nie jest po godz 16. i tak tez robie. troszkę sobie ćwicze. w sumie nie zastosowałam od razu jakiejs drastycznej diety ale myślle ze małymi kroczkami do przodu. śniadania jem o 7 rano i są w miare normalne np jajecznica lub kanapka do tego herbata bez cukru. drugia sniadanie w szkole to jakaś kanapka lub jabłko czy banan obiad tez normalny choc nie tłusty i nie zaduzo, po prostu nakladam mała porcje po godz 16 nie biore do ust juz nic oprócz wody, wypijam 3 litry dziennie bardzo chciałabym sie tak od razu przestawić tylko na owoce i warzywa ale boje sie ze mogłabym zemdlec w szkole tak wiec narazie ograniczam jedzenie. po tym co napisałam myslicie ze mi to cos pomoze? ja jestem dobrej mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama dieta ci nie pomoze :D dorzucic musisz cwiczenia fizyczne ... najlepsza jest siłka , albo aerobik :D inaczej efektów nie zauwazysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina333.
ja mysle ze jednak zauwaze tym bardziej ze wczesniej jadłam duzo duzo wiecej. a po za tym cwicze jesli mam czas (chciałam zauwazyc ze chodze do szkoły i mam inne obowiazki) choc nie regularnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam zauwazyc ze chodze do szkoły i mam inne obowiazki w soboty i niedziele tez ? To jest wymówka !!!! nie spalisz tłuszczu sama dieta !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina333.
narazie moja dieta trwa 2 dni, gdzie tu widzisz sobote i niedziele ? a poza tym napisałam ze w wolnych chwilach cwicze a te dni to były poniedziałek wtorek sroda wkurzasz mie brat niedzwiedz, myslisz ze uda ci sie mnie zniechecic albo wmowic ze mi sie nie uda, ja wiem swoje, a ty spadaj w wakacje jade nad morze i zabieram ze sobą co nawyzej 62kg paaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie Karolina nie probuje cie wkurzyc ... bo i po co ? staram ci sie uzmysłowic ze nie słodzenie herbaty i porzucenie słodyczy nie doprowadzi cie do celu którym jest schudniecie To tylko polsrodki i koniecznosc przy budowaniu nowej sylwetki sama dieta nie wiem jak by nie była nie poparta regularnymi i siłowo aerobowymi cwiczeniami nic ci tutaj raczej nie pomoze . moze i zrzucisz troche wagi ale to tylko na chwile :D tłuszczu na biodrach i posladkach nie pozbedziesz sie wcinajac nać :P musisz zadbac o regularne cwiczenia ... łatwizna i porzuceniem snickersa na rzecz batona nesqiuck nic nie osiagniesz Owszem chwali sie to ze ze ograniczasz porcje i pijesz wode zamiast coli ,ale to niestety nie wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomne ci ze istnieje takie cos jakt efekt jojo :D Nawyków zywieniowych tak łatwo nie mozna sie pozbyc ,wiec najlepszym rozwiazaniem jednak bedzie SPORT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atlas geograficzny
proponuje zebys obejrzała program ' jak dobrze wyglądac nago' , moze wtedy zaakaceptujesz swoje ciało.Bo od tego trzeba zacząć. Faceci nie lubia chydych, kośćistych lasek. Trzeba miec się do czego przuytulić:) Piszesz tez ze nie masz z kim jeżdzić na rowerze: bierz chlopaka i śmigajcie sobie we dwoje to jest tez fajne spedzenie wolnego czasu razem, a jak on nie chce to sama sobie pojeździj. Mniej jedzonka i jazada na rowerze i bedziesz miala wymaarzona figurke;) powodzeniA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie chociaz by rower :D ale regularnie bo 2 czy 3 przejazdzki raczej nic nie zmienia :D " Trzeba miec się do czego przuytulić" to tez niezła wymówka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina333.
Trzeba miec się do czego przytulić niedzwiedziu to jednak jest prawda, dlatego nie chce zmienic sie w szkieletora. moim celem jest waga 62 kg / 167cm , wczesniej taką miałam i było super. ale powiem wam ze ledwo zyje zrobiłam sobie 1,5 godz aerobic przy muzyce, oczywiście taki amatorski zamiast stepów wałek od łóżka:D i takie tam inne brzuszki skłony itp. dawno tak nie cwiczyłam ale fajnie było macie racje bede cwiczyc codziennie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina333.
myslicie ze z taka dieta jak napisałam wczesniej i cwiczeniami, ile czasu zajmie mi zrzucenie 10 kg????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Myśle że powinnaś w ten sposob chudnąc 1kg tygodniowo i to jest prawidlowy spadek, po którym nie bedziesz miala efektow jojo. Wiec za 2 miesiace z hakiem bedziesz miec wymarzona wage ;) A ten niedźwiedź rzeczywiście wkurzajacy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_k
To ja juz nie wiem o co chodzi :/ Na początku piszesz, że czujesz się beznadziejne bo nie masz żadnych zainteresowań i że marnujesz swoje życie... A potem rozwodzisz się nad swoim wyglądem... A może nie doceniasz tego co masz? Wiesz, uważam że fajnym rozwiązaniem dla osób które maja za dużo wolnego czasu jest zapisanie się do koła charytatywnego, np, do pomocy w schronisku dla zwierząt czy w domu dziecka przy dzieciakach. Myślę, że to fajny pomysł, bo możesz poznać wielu ciekawych ludzi, nauczyć się cierpliwości i wrażliwości, a ponadto jest to także wysiłek fizyczny(można chudnąć!;p) który daje wiele korzyści;) Tak jak Ty mam 18 lat, ale obecnie mam na głowie maturę ale gdybym miła więcej czasu na pewno chciałabym spróbować takiej pracy na rzecz innych;) W końcu nie można myśleć wyłącznie o sobie ;* I nie siedź i nie rycz, tylko zacznij działać! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ten niedźwiedź rzeczywiście wkurzajacy:P ........ bo pisze prawde ? ;) autorko "szkieletorów" nikt nie trawi ....:D Ale bardzo czesto sie spotyka kobiety "przy kosci" które to własnie usprawiedliwiaja swoje lenistwo takimi tekstami 1/ ze faceci to nie lubia szkieletów 2/ ze ma przynajmniej sie do czego przytulic 3/ ze jest mu ciepło jak sie w tuli w takie ciałko itd itp :P:P:P miłej pracy nad kształtowaniem sylwetki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×