wada wzroku 0.25 i 0.5. jest jakaś szasa??

Mam 15 lat. Dziś byłam u okulistki okazało się, że mam -0.25 na prawym i 0.5 na lewym. Zaleciła mi noszenie okularów do czytania, tv, kopma, kina i do szkoły. Soczewek nosić nie mogę bo to za mała wada i w ogóle zniszczyłabym sobie nimi wzrok. Jestem załamana, możecie myśleć że jestem tylko pustą nastolatką, której zależy wyłącznie na wyglądzie, ale ja naprawdę w okularach wyglądam tragicznie.. Zmierzyłam dziś u optyka ok 50 modeli, oczywiście nic nie zakupiłam, a jedynie babka miała ze mnie polewkę, bo płakałam jak głupia. Mama powiedziała, że jeżeli mam chodzić w takiej depresji to może lepiej jak nie bd kupować. I tutaj moje pytanie. Bo naczytalam się trochę na temat noszenie okularów i wiem, ze jeśli raz założysz to dostajesz dożywocie. Okulary tylko pogłębią wadę bo przyzwyczają do tego byś je nosił. No więc czy mogę nie nosić okularów? Bo z drugiej str. to jestem w okresie dojrzewania i jeśli tego nie bd robić to również może się pogłębić.. Jezuu. Ja jestem w stanie zrezygnować z komputeraz i tv całkowicie. Bo to jest przyczyna mojego niedowidzenia. Tylko czy to pomoże, czy jest szansa że jeśli to zrobię to wady nie będzie albo przynajmniej nie bd się pogłębiać??

miałam identyczną, okulary nosiłam codziennie po szkole (w szkole zakładałam jedynie do przepisywania z tablicy), skoczyła mi do -1.75 i -1.25. teraz żałuję jaką idiotką byłam, bo soczewek nosić nie mogę, więc jestem skazana na okulary :o

poszukaj o cwiczenaich Batesa na wzrok, z taka wada to faktycznie szkoda nosic okulary bo i tak widac dobrze, a tymi cwiczeniami robionymi regularnie i porzadnie to ja se wyleczysz bez zadnych sranych okularow

U mnie w wieku jakis 6-7 lat wykryto na lewe oko jakis astygmatyzm. Mialem nosic okulary cos kolo 2.0 na lewe oko i 0.25 na prawe. Dzis mam 17 lat, i raz w zyciu mialem okulary na nosie ;D Dziennie spedzam minimum 4h na komputerze oraz telewizji. Rok temu jak poszedlem do liceum, musialem isc ponownie do okulisty. Moja wada wzroku nie powiekszyla sie. Ale racja, jak zastawie prawe oko to z odleglosci 1metra nie widze tego tekstu co teraz napisalem ;( Ja nie mam zamiaru nosic okularow i tyle ;D

kurwix a ty żałujesz tego, że zaczęłaś nosić okulary?? ćwiczenia Batesa - na pewno poczytam a później zacznę stosować:)

W wieku 13 lat miałam taką samą wadę. Wtedy soczewki nie były takie popularne i byłam skazana na okulary. Wstydziłam się strasznie i nie nosiłam w szkole (ukrywałam przed rodzicami przez 1,5 roku, że noszę) - przez to, że nie nosiłam wada z 0,5 pogłębiła się przez te 1,5 roku do -3. Wtedy już prawie nic nie widziałam, więc chcąc nie chcąc musiałam je nosić i nosiłam przez kolejne 3 lata. Teraz jestem szczęsliwą posiadaczką soczewek i nie wyobrażam sobie bez nich życia. Żałuje tylko, że byłam taka głupia i nie nosiłam okularów, bo przez to tak sobie zniszczyłam wzrok.

to ja już nie wiem co mam robić, ale hmm.. wszyscy mi mówią, że jestem ładną dziewczyną. mam takie ładne duże oczy.. a tutaj skazanie.. na okulary;/ dla mnie to jest katastrofa. wiem, wiem ludzie maja wiesze problemy, ja również. Ale ten jest dla mnie tak samo ważny jak dla niektórych te niby straszniejsze..

a ja zaluje ze nie widzialam w towim wieku o cwiczeniach Batesa, tylko grzecznie nosilam znienawidzone okulary :O noszac z wada -5,5 soczewki -4,5 udalo mi sie zejsc do -3,75 po cwiczeniach, jakbym byla mloda i nie nosila okularow to bym pewnie wady nie miala...:O

Ja mam 0.5 na lewym i 1.0 na prawym... okazalo się ze mam wadę wrodzona... ktora ujawnila sie w okresie dojzewania ;] (a mam 16 lat).

Ale mi okulary nie przeszkadzaja :D ładnie wygladam w okularach :D nawet chyba lepiej niz bez :D

autorko - jestem w tym samym wieku, od 1-szej klasy podstawówki i się przyzwyczaiłam :) a tak pozatym jak u mnie wykryto wadę wzroku miałam jakeiś -11 a teraz przy codziennym noszeniu mam z jakieś -7, albo -6 :)

bardziej żałuję tego, że nie nosiłam kiedy było trzeba, nawet za późno zgłosiłam się do okulisty, bo czekałam trzy lata. dopiero jak patrzę na to dzisiaj to przez te trzy lata bez okularów wada nie skoczyła mi tak bardzo jak w okularach. więc mogłam nie zakładać ich w ogóle. że już nie wspomnę o tym, że z roku na rok ja jestem coraz bardziej ślepa :P

oczywiście od pierwszej klasy podstawówki noszę okulary :)

Hmm, ja noszę okulary od września.. wzlekalam chyba tez 3 lata.. ale po tym noszeniu zauwazylam ze wzrok mi się wyostrzyl D: więc jest nadzieja ze nie vede okularow nosic tak za rok.. moze 2.. :D

to ja już nie wiem. Ale po prostu to już nie jest kwestia przyzwyczajenia. Nawet moja mama która naprawdę namawia mnie do noszenia i mówi, że wada się nie pogłęi nie ukrywa że nie wyglądam w nich najlepiej. po prostu u mnie główną zaletą są bardzo duże oczy, które pod szkłami wyglądają kretyńsko..

no i nosiłabym je.. ale tylko do czytania, kina, tv i kompa ale nie do szkoły(tylko do tablicy). Po prostu się wstydzę..:O

skoro masz nosic okulary to je nos, ja zaczynalam od -1 i -1.5 a teraz mam -4.5 i -5 :(( wiec sama widzisz, dodam,ze caly czas nosilam okulary, twoja wada to zadna tragedia

No ale twój przypadek tylko potwierdza to, że noszenie okularów nie koniecznie musi poprawić wadę, a tylko ją pogorszy..

skoro okulistka ci przepisala okulary to chyba po to, zebys je nosila? chyba ona wie lepiej od ciebie :/ poza tym nie przesadzaj noszenie okularow to nie koniec swiata :/

do góry:)

up

Ja radzę ci się nie załamywać, sama mialam w wieku taką syt. jak twoja, tzn. zaczęła mi się wada -0,5 w jednym oku. Też nie znosilam okularów, doslownie plakalam jak je kupowalam a pożniej nie chcialam nosić. Teraz mam 24 lata, wadę -3.0 i -3,25 i muszę nosic okulary non stop. Ale mam naprawdę ładne oprawki, w których czuję sie dobrze, dlatego nigdy juz sie z nimi nie rozstaję. I u ciebie pewnie tez tak bedzie, za parę lat (o ile wada sie nie zatrzyma) zaakceptujesz siebie w okularach i będzie ok :)

Miałam jako dziecko sporą wadę, ok. 5,5 i 4,5 dioptrii. Nosiłam okulary i poprawiało się bardzo, bardzo powoli. I kiedyś się zbuntowałam, pół roku w ogóle nie nosiłam i od razu o kilka dioptrii się poprawiło. Ktoś już wcześniej polecał - bardzo dobre jest ćwiczenie mięśni oczu, skuteczne i tanie. A jeśli już okulary byłyby konieczne, to polecam takie bez oprawy (takie co są same szkła, nie wiem, jak inaczej je określić) - one nie zmieniają w ogóle wyrazu buzi, więc nie szpecą.

przy wadzie -3 dioptrie Nie rozumiem po co ci teraz okulary...oko sie rozleniwia tylko, a taka wada jeszcze nie jest uciazliwa odpuść sobie te okulary, przynajmniej na razie

Ale ja w sumie miałam "plusy", z "minusami" jest gorzej, one z czasem mogą się pogarszać, bez względu na to czy się nosi okulary czy nie. Plusy mogą same się poprawić.

Polecam także spożywanie większej ilości pestek dyni, jagód, borówek, żurawiny, czarnej porzeczki - mają dobroczynny wpływ na wzrok. Staraj się także, by oczy nie męczyły się. Mogę Ci podesłać kilka prostych ćwiczeń.

zostaniesz nową alicją tysiąc. wiesz kto to jest?:(

hej rrrrrrrrrrrr, zawsze mozesz sobie sprawic okulary bez ramek, same szkla, bedzie ok

zalezy jakie ma oczy bo moze ma schowane liliputy i biedna bedzie sie meczyc:(

powiedziala ze ma duze oczy, a szkla 0.25 czy 0.5 maja bardzo maly efekt zmniejszajacy