Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

piwaa

Czy bylego partnera orac psychicznie czy odpuscic i sie nie odzywac?

Polecane posty

no ale jest jeszcze jeden fakt swiadczacy o tym ze on ma mnie juz gdzies....Pojechalam do jego wujostwa na kawe( bo mnie zapraszali).. On byl .. ale wszedl do pokoju , powiedzial czesc i poszedl do innego pokoju ... a pozniej tylko widzialam jego nogi jak ubieralam buty .. poczulam sie jak ktos kto nivgdy nie mial dla niego znaczenia ..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
Miałaś dla niego wielkie znaczenie, jeżeli ci się oświadczył... To , że teraz nie chce rozmawiać wcale nie znaczy, że nie kochał. Mówił prawdę, zależało mu..tylko ze nic nie trwa wiecznie i żal do ciebie mogło zabić to uczucie...lub przynajmniej osłabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tez bym pewnie tak pomyslala .. jesli ktos by mnie ciagle atakowal ... Napisal mi..ze nie ma ochoty na moje pouczenia..".. to ja mu odpisalam ..ze lapie fochy bo prawda w oczy kole i wcale sie nie dziwie ze ma dosyc, bo tez bym miala .." On"skoro rozumiesz to przystap do dzialania" Ja" bede robila co bede chciala i na razie mi w tym nie przeszkadzaj" On" rob co chcesz" ....no i to byl jego ostatni sms... tego samego dnia po paru godzinach .... napisalam .. ze nie bede mowila mu co ma robic ze sam wie jaka droga ma isc..i chce zeby tylko wiedzial ze tesnie za nim ..Tesnie za tym co bylo kiedys dla mnie szczesciem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja pierdziule .. teraz to juz w ogole .. nie wiem co mam myslec... No wlasnie .. z jednej strony mysle ze cos dla niego znaczylam .. bo nie oswiadcza sie facet pierwszej lepszej Babce...ale z drugiej strony .. to jego obecne zachowanie przeczy wszystkiemu co mowil predzej ... co robil predzej czesto tak mam ze czuje tak jakby On o mnie myslal ...;/ Bo napewno mysli ...cos napewno mysli .... a Jesli Kocha ..? to czemu milczy tyle czasu ..?! kiedys zadallam mu pytanie ... Kiedy zoorientowal sie ze juz do mnie nic nie czuje ? ... nic na nie nie odpowiedzial ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i nie wiem czemu ale intuicja.. mi mowi, ze jeszcze bedziemy razem .. chociaz teraz nic na to nie wskazuje .. a jesli cos czuje .. jesli jest jakis zar? .. to jak go rozpalic? skoro On nie dopuszcza mnie do siebie ..?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziiiiejjjaaa
Widze ze masz problem.Ach ci faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no .. taki maly problem .. ehss...wlasciwie ..nie o tym chcialam tutaj pisac...:P jak to wszystko wygladalo .. ale ktos mnie za jezyk wyciagnal :).. i temat zszedl nie na ten co mial :P... |Nigdy niie ufaj mezczyznie, bo to cukierek zmoczony w truciznie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalineczko .. dziekuje :)...dalas mi znowu cien nadziei ... chcialam dzisiaj spalic ostatnie mosty za soba ..zlozyc mu "super" zyczenia na dzien mezczyzny .... ale nic nie bede pisala .. mam nadzieje ze wytrwam w tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość subtelny romantyk
jak zes go pouczała i chciałas zeby był taki jak sobie zamarzyłas.Zmieniłas faceta w potwora i nie dziwie mu sie ze sie wsciekł i zignorował Ciebie.Nie pozwoliłas byc mu sobą.Mnie kiedys dziewczyna tak przerabiała na swoja modłę i zignorowałem ją.wszystko w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mukkoo
I jak tam autorko? Zgadzam sie z lalineczka - nie odzywaj sie do niego. Gdy bedziesz sie narzucac, to tylko bedzie mial Cie dosc. Jesli przestaniesz sie odzywac - zaciekawi go skad ta nagla cisza i... zateskni :) Powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze sie zaciekawi .. juz raz tak bylo .. nie odzywalam sie n.. to sie pytal jego ciotki czy czasem do niej nie dzwonilam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
subtelny rimantyk jak nie pozwolilam mu byc soba ????? to on niby przez pol roku udawala kogos kim nie jest?!?! sam mowil ze nie chce taki byc.. ze chce miec swoje zycie..ze nie che byc tylko na posylki rodziny ktorA w ogole nie myski o jego zyciu osobistym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bujjde
i jak tam sytuacja sie rozwinela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasciwie nijak .. nie mamy praktycznie kontaktu ... ja jedynie nie wytrzymalam i napisalam mu jednego konkretnego smsa.... ktory chyba zakonczyl cala ta afere...;/ a On nadal bez odzewu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bengalski kocur
A co mu napisalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co?wiem ze jestes inny,ale wazniejsze jest to jak chcesz byc postrzegany.. a w moich oczach starasz sie wyjsc na hama i prostaka.Usaje Ci sie to na 5 z plusem. to mu napisalam... ja juz mam dosc..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pol roku sie o mnie staral za nin zostalismy para...bylismy ze soba 5 miesiecy.... w sylwestra sie rozstalismy(nie spedzalismy razem sylwestra z mojego powodu) ja w tym On w tym roku 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie nie mogę tego
czytać. dziewczyno jestes jakaś chwiejna emocjonalnie. daj faceowi spokój, od 3 miesięcy męczysz go smsami, to i nie dziwne, że nie odp. związek się rozpadł z twojej winy przemyśl swoje postępowanie i wyciągnij wnioski na przyszłosć. poszukaj kogoś nowego to ten ci wyleci z głowy momentalnie. trzeba umiec zachowac klase, tobie jej zabrakło. zachowanie na poziomie 15 latki, żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co racja to racja .. Juz lepiej sie czuje .. Ale nadal jego rodzinka .. do mnie wydzwania .. Np. Wczoraj tel. od jego ciotki.. ze mam przyjechac dzisiaj albo jutro na kawe .. (on tam teraz mieszka).. rozumiem ze to ja wszystko schrzanilam .. A mojego zachowania nie bede tlumaczyla, bo naprawde zenada..!! Tylko czemu jego rodzinka sie do mnie odzywa? Zaprasza na kawe? gdzie wiem ze on tam teraz jest?!poza tym swieta sa.. i napewno cala rodzinka sie do nich zjedzie .. to po co i ja tam? nie rozumiem ..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
Zdecydowanie orac psychicznie! Zasłużył! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chociaz jedna:D taka jak ja :d Szczerze to juz sobie odpuscilam .. chce poprostu zapomniec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehss... nie pisze do niego juz nic.. Czasem go widuje, wiem co u niego.. ale z nim nie rozmawiam;/. Poznałam kogos nowego, cudowny facet... myslalam ze byly to juz przeszlosci... ale wczoraj chyba doszlo do mnie ze nadal go kocham:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×