MOJE DZIECKO BARDZO CHCE MIEĆ PSA. KUPIĆ????

smycz, miski itp... i przez 2 tyg. córka niech się nim opiekuje. Moja koleżanka tak zrobiła i jak w niedziele jej córka miala o 7 wyprowadzic psa to zapał jej minal - psa nie mają do dzisiaj:)

nie doczytalam, ze ma 3 lata... to za wczesnie.

Z reguły jestem osobą tolerancyjną, ale górę bierze we mnie teraz dusza "psiarza". Z grubej rury będzie więc... Kobieto, na głowę upadłaś??? Dla 3latki pies? Na dodatek "Myślalam o jakimś małym piesku, aby nie sprawial klopotu i można łatwo go bylo zabrać ze sobą wszędzie."! Niekłopotliwy pies nie istnieje. Mój syn ma 4 i pół roku, od urodzenia ma kontakt z psami(psy u dziadków), ale nawet mając ku temu możliwość i sposobność nie kupiłabym "dla niego" psa, bo potrafię przewidzieć jak to się skończy. Po pierwsze, ktoś wcześniej mówił o dziecięcym zapale - święta prawda. Dziecko pobawi się psem ( nie z psem, co powinno raczej mieć miejsce) najdłużej miesiąc, a potem zwierzak będzie na twojej głowie. Inna sprawa, nie upilnujesz małej i ci psa zamęczy - pociągnie za ogon, za ucho, kopnie albo żarcie z miski zabierze. Dziecko w takim wieku nie nadaje się na opiekuna dla zwierząt. Daffodile ma rację - na początek mniej "wymagające" zwierzę - chomik, rybki, patyczak. Trzy lata to za mało na takie przedsięwzięcie. Jak pójdzie do zerówki to już lepiej...

ale smycz i miski to nie pies. poza tym 3-latek chyba nie bedzie raniutko wyprowadzal psa???

a ja wam powiem tyle, nie da sie ocenic czy 2 lata, 4 czy 6 to dobry wiek na psa....i tak musimy liczyc sie z tym, ze wiekszosc obowiazkow spadnie na nas, rodzicow. jezeli w nas jest tez chec posiadania psa, to w porzadku. znam rodziny, gdzie pies byl wziety przed narodzinami dziecka, gdy maluszek mial pol roku, 5 lat albo nigdy nie bylo psa... to zalezy od ludzi. jezeli cora ma potrzebe posiadania pieska, a ty tez chcialabys miec go w domu, to pomysl tylko, czy podolacie obowiazkom, tak by i pies, i wy byscie byli zadowoleni....jezeli odpowiedz brzmi tak, nie zastanwaiaj sie... Nasze dziecko ma 2 lata, niedlugo bedziemy mieli nastepne. jak mlodsze skonczy roczek, bierzemy do domu szczeniaczka. nie wyobrazam sobie domu bez pieska.

Jak WY wszyscy przesadzaci i wyolbrzymiacie. Wiadomo, że dla dziecka nie kupuje się psa, zwłszcza 4-latka z myślą o tym, że będzie się nim zajmował caly czas. Nie będzie go wyprowadzał na spacery, nie będzie kąpał itd. To wszystko należy do rodziców. Mam dziecko 4-letnie, 2 małe pieski, córka bawi sięz nimi bardzo często, nie dokucza, nie ciąga za ucho, pieski na nią nie warczą, bawią się z nią. Dla jedynaka o jest to dobry pomysł z pieskiem. Ozywiście jest to odpowiedzialność, ale już jak się człowiek zdecyduje, to nie wyobrażam sobie by takiego psa oddać, czy do drzewa przywiązać. Te pieski to część naszej rodziny.

swinka peppa zabierz córke do schroniska i kupcie madrego kundelka, takiego psa nei bedziecie zalowac No brawo...brawo!:O To brak slow po prostu...Nawet tego nie skomentuje

gdybym nie miała psa a miałabym dziecko to zastanowiłabym sie nad szczeniakiem 2 razy,bo nie wiem czy miałabym czas by wychodzić z nim 8 razy dziennie na spacer,po zabawie,po spaniu i po każdym jedzonku-bo wtedy na ogół pieskowi sie chce ;) Poogladałabym ogłoszenia gdzie inni oddają psa z powodów np.wyjazdu,alergii dziecka- bo takie psy wychowane z dziećmi są łagodne i delikatne wobec nich a labrador hmm niby łagodne,ale ostatnio na spacerze z moją suczka nie był zbyt miły w kontakcie z moją suką :) hihi

chociaż niektóre i starsze dzieci są "głupie" moi sąsiedzi mają 10 letniego syna i psa,ten pies jest tak powalony,ze bez kija nie podchodź,bo ugryzie w noge. Nigdy z tym psem ze schodów nie potrafi zejść normalnie,musi zbiec po 2-3 schody skacząc a pies szczeka jak powalony,czy o 20-czy o 6 rano.Ciagnie ją jak jakieś sanki. Ostrzegałam,że ma wyprowadzać psa na smyczy,gdy ja jestem na spacerze z moją,bo na ogół ją puszcza i to bez kagańca,aż kiedyś przewinie się mojej koło pyska i będzie płacz.

zgadzam się też z wypowiedzią miss z miasta... wystarczy też znać swoje dziecko i domyśleć się,czy naprawdę chce psa czy tylko na chwile. Może znajoma ma psa,to wybierzcie się do niej i niech ona powie jej co należy z pieskiem robić i dlaczego :) pomaga

hehe i kolejna wypowiedź moja,bo zapomniałam Sprawdź ją najlepiej,niech pooglada zdjęcia innych zwierzaków ,kotów,rybek i pogadaj z nią o tym,jak zmini zdanie i będzie chciała kota,królika czy chomika to wiadomo o co chodzi :)

jasne ze kupić. moja córcia bardzo ładnie opiekuje się pieskiem. Daje mu wode i suchą karme (oczywiscie razem ze mną). Wyprowadzamy go na spacery. Mala rzuca mu pileczkę, a psiak się cieszy. Nieraz siędzi razem z nim w koszyku i coś mu opowiada. U nas byl najpierw pies potem dziecko. Pies nie jest już szczeniakiem. Jest mądry i bardzo wyrozumiały. Chyba nawet lubi jak córcia go okrywa kocykiem albo śpiewa kolysankę. Dla mnie same plusy. Jedyny - to bałagan bo niestety ale każdy zwierzak balagan robi. Piesek się leni zostawia wszędzie sierść. No ale coś za coś. Jak sie często odkurza i wyciera podlogi i trzepie mu jego legowisko to nie jest źle. Oczywiscie trzeba często wyczesywać pieska. Mamy akurat takiego dlugowlosego.

może na początek zamiast psa kup samą smycz :D i dzień w dzień wychodz sama lub z córką \"ze smyczą\" o 6 rano i ok godz 21 \"z niby psem\" na sikanie :D po miesiącu zobaczysz czy nadal chcecie psa :D

ja bym kupila na poczatek male zwierze - chomika albo świnke morska - mialam juz 2 swinki, kazda byla bardzo spokojna, mysle ze takie zwierze na daje sie dla dziecka. Tylko pytanie czy Twoje dziecko nie jest jeszcze za male.. 5-letnia siostra mojego chlopaka niby lubi karmic zolwia ale lubi tez wkladac rece do akwarium. No i ostatnio z takim skutkiem ze ugryzl ja w palec- a wiadomo jaki zolw jest silny. pies kupiony specjalnie na zyczenie 3-latka to wedlug mnie glupota, bo i tak Ty bedziesz musiala sie nim zajmowac, sprzatac po nim, wyprowadzac go itd. No wiec zastanow sie czy to TY chcesz miec zwierze. Ktos napisal ze kundelka ze schroniska nie bedzie szkoda czy jakos tak. Czyli autorka tego postu wychodzi z zalozenia ze jak sie psem znudzi to go odda albo wyrzuci z samochodu na autostradzie.. :-O zal mi takich ludzi, bo mozgi maja chyba mniejsze od tych zwierzat..

Zastanów się poważnie nad psem. Pies= obowiązki. Pomyśl o tym, że będzie problem, jak będziecie chieli gdzies wyjechać, wyjść. Pies będzie sam. Będzie demolował mieszkanie, będzie jazgotał (szczekał), bedzie brudził. Twoja córcia będzie miała ubaw, a Ty ręce pełne roboty. Wiem, co mówię. teściowie mają psy. Czasem w nocy im cos odbije, rzucają sie do drzwi, bo usłyszały cos na dworze. Szczekają jak głupie i budzą wszytskich w domu. Drzwi wejściowe sa całe odrapane, bo nauczyły się skakać na klamkę i je otwierać. jak ja jestem w domu, to tego nie robia, bo się mnie boją (pare razy pogoniłam ścierą), ale tak to niszczą wszystko na co maja ochotę. Jak jest błoto, to w domu jest wieczny syf. Poza tym śmierdzą. Nie wszystkie psy sa oczywiście takie durnowate, ale trzeba czasu i dużo pracy, żeby psa wychować albo szczęścia, żeby trafić na grzecznego.

Blondyna.d troche głupie :) to wiadomo,że małe dziecko nie będzie musiało wychodzic z psem o 6 i o 21-po co,na takie pory są rodzice ! o 6 dziecko śpi i ma prawo,rodzice muszą się z tym liczyć,a 21 to już dziecko na ogół jest wykąpane. Chodzi o umiejętność opiekowania się psem,to oczywiste,że małe dziecko nie będzie wszystkiego robić przy psu,sprzątać,dawac jeść nalewać wody i wyprowadzać o 6 czy 21 na spacer

Mojemu dziecku kupilismy psa gdy miał 4 lata.Teraz pies ma 3 a syn nadal go uwielbia.Wychodzi na spacery,karmi,czesze i kapie..........nie znudził się.Córka ma 2 lata i tylko przez chwilę zaczepiała psa,drazniła i robiła rózne inne \"dziwne rzeczy\". Co do yorka to nie polecam,mamy w rodzinie i niestety nie nadaje sie dla dzieci.Może jest on wyjatkiem ale odradzam.Milusie są boksery,labradory i spaniele.Co do inny ras to sie nie wypowiadam bo ja osobiscie jestem za labradorami. I nie przesadzajcie z tymi obowiązkami.Jeżeli chcesz kupić psa to najpierw zorientuj sie jaki by do was pasował.Czy ma gdzie sie wybiegać,czy stać Cie a karme(każda rasa potrzebuje co innego).

nie wiem czy głupie ale skuteczne :D moja bratowa chciała też chciała kupić pieska tylko że jej chłopcy mają 6 i 10 lat. miesiąca nie wytrzymali.. zostali na chomiku :D

I nie zgodzę sie z tym ,że szczeniak to samo zło.Dla chcącego nic trudnego,chcesz go wychować to go wychowasz.

glupie glupie głupie Dziewczyna ma dom z ogrodkiem nikt nie bedzie na smayczy wyprowadzac psa. Otwiera sie drzwi i pies idzie sikać potem sie wola i psiak wraca. Pies w domu to rewelacyjne rozwiazanie! Pies w bloku to dużo pracy i meczenie zwierzaka. Ja mam psa w bloku i nie jest męczony,z takim podejściem jest pełno ludzi i tyle samo ogłoszeń np.na allegro-bo pies się meczy to muszą oddać,bo dupy im się nie chce ruszyć by iść z psem na spacer dłuższy-to są właśnie nieodpowiedzialne "dzieci" a nie 3 latek który chętnie pójdzie na długi spacer w towarzystwie np.mamy i psa,mój jest wybiegany i nie męczy się tylko dlatego ,ze nie mieszkam w domku a w mieszkaniu. Mój pies jest pełen energi ,dupy na miejscu nie umie trzymać za długo,ale ubieram się,biorę smycz i zabawke i idę pobawić sie z nim,moja suka akurat lubi powiesić się na gałęzi i wisi dopóki się nie złamie i jest zmęczona. Nie musi biegać przez 40 minut popodwórku by była wybiegana i by się nie męczyła bo mieszkam w bloku.2 -3 długie spacery na tydzień jej wystarczą,a tak to 10-20 minut w zależności od pogody,bo ona sama nie lubi jak leje czy jest zimno Dziecko nie jest głupie i nie nabierze się,jak będzie szła z jakąś smucza na spacer to sama stwierdzi że to nudne

jackpot79 ja moja kupiłam jak miała 9 tygodni,oboje pracowaliśmy,jakiś czas mi zajęło nauczenie jej czystości,nigdy nic w domu nie zniszczył-jeden kabel przegryzła i to jakiś stary,który leżał na podłodze.Sama zostawała nawet na 5 godzin, jak miała 5 miesięcy to nawet na 8 potrafiła zostać sama grzecznie sama w domu,a jak wracałam to otwierała zaspane oczka,wiec szczeniak to nie takie zło :P

Zastanow sie czy chcesz przez 15-20 lat wyprowadzac psa po 3/4 razy dziennie, bez wzgledu na pogode, bo na dziecko liczyc nie bedziesz mogla. Jak tak, to kupuj. Pamietaj takze, ze pies potrzebuje kontaktu z czlowiekiem, nie tylko spacerow i zarcia.

Blondyna.d chłopcy są czasami inni,ja bym nawet nie dała swojego psa na spacer 15letniemu bratu męża,bo nie wiem czy wróciłby z nią,bo jednak mój pies akurat wymaga specjalnego traktowania

wychodzisz z psem kilka razy dziennie to ok. Znam ludzi ktorzy maja psy w bl;oku i te psy tylko przez okno wygladają. Rz dziennie ida na spacer i tyle. Mów co chcesz ale to dla mnie meczenie zwierząt. Mieszkajac w domu do czegoś takiego nie dojdzie bo pies moze biegac sobie do woli. Nawet najbardziej leniwa osobowa jest w stanie otworzyc drzwi zeby psiak poszalal po podwórku. Pozatym teraz bedzie wiosna i malą bedzie bawila sie nad dworze a psiak razem z nią. Na zime to już nie bedzie taki szczeniak tylko podchowany piesek bedzie juz mial wpojone pewne zasady jesli go nauczycie. Teraz jest idealna pora na kupno pieska.

Pies jest dla ludzi odpowiedzialnych,bo to przecież członek rodziny(przynajmniej u nas tak jest).Nic pochopnie.Zastanów sie dobrze,wybierz odpowiednia rase i do dzieła!!!Uwierz.........dzieci bedą szczęśliwe a i ty nie będziesz rozczarowana.

psa dla malego dziecka. Sama bylam mala i namowilam rodzicow na psa. I oczywiscie bardzo go kochalam, ale moj zapal szybko przeszedl i nie chcialam z nim wychodzic, a bawic wolalam sie z kolezankami. Rodzice nie mieli duzo czasu wiec pies praktycznie niczego nie zostal nauczony poza sikaniem na dworzu. Dopiero teraz, w wieku 22 lat, kiedy sprawilam sobie swojego psa potrafie o niego nalezycie zadbac.

My tez mieszkamy w bloku i pies wcale nie jest meczony, mamy duzy balkon, gdzie w lato Ares sie wyleguje, a razem z nim nasz syn. Spacerow w dzien jest wiele, zabieram go ze sona nawet, kiedy wychodze do sklepu, po drugiej stronie ulicy mam park, a dom z ogrodkiem to raj dla zwierzaka! Autorko jesli boisz wziasc sie szczeniaczka, bo wiadomo z nim jest wiecej pracy, poszukaj w ogoloszeniach, ludzie oddaja kilku miesieczne psiaki za niewielkie pieniadze. My wzielismy prawie 2 letniego owczarka niemieckiego ze schroniska, bo tez nie mialabym czasu przy malym dziecku wychodzic co chwile na spacer.

em5 nie bądźcie już tacy :) nie będzie znudzana przecież psem przez 15-20 lat :P Piszecie jakby pies był najgorsze comożna dziecku podarować,ona zna najlepiej swoje dziecko i powinna wiedzieć czy warto czy też nie. Ja wiem ,ze jak będę miała dziecko to pies będzie małyp problemem,ale ja dopiero w ciążyjestem i nie wiem czy donosz ciąże,bo już poroniłam :( ale ona ma już większe dziecko i wyjdzie wraz z dzieckiem na spacer,ja będę skazana na męża lub na teściową która przypilnuje dziecka gdy ja będę na spacerku,ale zanic nie oddałabym psa z powodu dziecka,tak jak inni to robią i wymyślają alergie dziecka a tak naprawdę mają psa gdzieś i najważniejsze jest dziecko.

to jest nieodpowiedzialne i takim osobom bym zakazała

yorka! Mam 2 yorki i one nienawidzą dzieci, gdy ktoś przychodzi do mnie z dzieckiem to psy dostają szału. Nie tylko moje tak reagują na dzieci, moja znajoma też ma yorka i 4-letnią córkę, musi ciągle pilnować żeby pies jej nie pogryzł. Poza tym jak już ktoś napisał, yorki są bardzo delikatne i wystarczy że niechcący nadepniesz na łapkę to możesz ją złamać. Inna sprawa, nie masz czasu a te psy wymagają nie tylko spacerów ale też dużej pielęgnacji, codzienne czesanie, częste kąpanie i fryzjer, i częste wizyty u weterynarza. W ogóle to dziecku pies szybko się znudzi i co wtedy? wystawisz psa na allegro jak robią to inni? pies nie jest zabawką dla dzieci.