Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Młoda trzydziestka

Kolega z pracy zaprasza mnie na kawę i nie pozwala płacić.

Polecane posty

Gość Młoda trzydziestka

Mam kolegę w pracy. Bardzo fajny facet. Znamy się długo - blisko 4 lata. Lubimy się od zawsze. Od jakichś 4 miesięcy mam wrażenie, że dyskretnie o mnie zabiega. Ostatnio kilka razy zaprosił mnie na kawę. Nie bardzo mogłam czasowo, ale w końcu poszliśmy. Kiedy chciałam za siebie zapłacić, powiedział mi, że mnie zaprosił, a skoro tak, to nie ma mowy, zebym płaciła. Szczerze mówiąc trochę się zdziwiłam. Myślałam, że idziemy jako kumple i w takiej sytuacji każde płaci za siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niekoniecznie musi być jakieś zobowiązanie po prostu facet ma klasę - zaprosił więc płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalabumbum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalabumbum
chcialam napisac, ze popieram kolezanke wyzej, ale za szybko sie wcisnal enter ;) niektorzy faceci placa nawet, kiedy to tylko kumpelskie spotkanie, w sumie to nawet ladne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda trzydziestka
Ładnie, zgadza się, ale nie spodziewałam się tego poprostu. Jak wracaliśmy później do pracy (on spieszył się bardziej niż ja i ja poszłam jeszcze do sklepu), a że było bardzo ciepło, więc szliśmy niosąc płaszcze w ręce. Zaproponował, że zabierze mój płaszcz do pracy, żebym go nie nosiła - też miłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet ma po prostu
gest gentelmana:) tak zostal wychowany,ze kobieta nie powinna za siebie placic jak o zaprasza.Szczerze, to ja tez wychodze z zalozenia,ze jak ktos zaprasza to powinien placic..chyba,ze sa to bliscy kumple,znajacy sie na wylot... Ja jestem kobieta, ale jak zapraszam, to tez place...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet ma po prostu
wiesz...mam wrazenie, ze ty chcesz, aby o ciebie zabiegal i szukasz potwierdzenia:)).Moze rzeczywiscie mu sie podobasz i cie lubi , bo inaczej nie zapraszalby cie na kawe:), ale to nie od razu muis prowadzic do romansu:) Choc...hm...nigdy nie wiadomo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"uwielbiam" te kobiece dopowiedzenia:O, facet zwyczajnie jest miły, a tu zaraz tworzenie całej ideologii do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda trzydziestka
facet ma poprostu, być może masz rację. To, że ten facet mnie lubi (być może tylko koleżeńsko), to nie mam wątpliwości. Kiedyś podczas rozpomowy powiedziałam, że ktoś tam za mną nie przepada, na co usłyszałam: Żartujesz... Jest ktoś taki na świecie, kto Cię nie lubi??!! To akurat sympatyczne i żartobliwe. Być może macie rację, że mam poprostu do czynienia z facetem z manierami i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda trzydziestka
Predatorko, człowiek zazwyczaj, jak go coś ciekawi, stara się dociec stanu faktycznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda trzydziestka
Może ktoś ma jeszcze jakieś refleksje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kiedy chciałam za siebie zapłacić, powiedział mi, że mnie zaprosił, a skoro tak, to nie ma mowy, zebym płaciła" to świadczy o tym ze chce czegos wiecej niz koleżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety pewnie nie wiedzą
że savoir vire twierdzi że płaci zapraszający bo same przecież nikogo nie zapraszają, jak chodzi o facetów/kolegów, więc zawsze to oni płacą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo inaczej nie zapraszalby cie na kawe , ale to nie od razu muis prowadzic do romansu" jak zaprasza to czegos chce :P czego - d.u.p.y. i tyle w temacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatek nie zgodze sie z toba .... nie koniecznie chce dupy.... moze mu oral wystarczy :P a tak powaznie to sorki ... ale czesto zaproszenie na kawe i zapłacenie rachunku skoro sie kogos zaprosiło jest tylko i wyłacznie zaproszeniem na kawe i zapłaceniem naleznosci ... nie idealizuj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"skoro sie kogos zaprosiło " nie zgrywaj naiwniaka - niby po co ja zaprasza i adoruje :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatek to tylko jednorazowe zaproszenie .... wyluzuj :P Moge sie z toba zgodzic ale jak koles autorke bedzie zapraszał na obiady ,kolacje i do kina .... Wtedy najprawdopodobniej bedzie sie o nia starał :D a na razie po mesku uregulował rachunek przy nie zobowiazujacej z zadnych stron kawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat, czytales co ona pisze? "Od jakichś 4 miesięcy mam wrażenie, że dyskretnie o mnie zabiega" "Zaproponował, że zabierze mój płaszcz do pracy, żebym go nie nosiła " "Żartujesz... Jest ktoś taki na świecie, kto Cię nie lubi??!!" dla mnie ewidentnie stara sie ja zdobyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda trzydziestka
Widzę, że wywiązała się ciekawa dyskusja. Niedźwiedź, ja nie byłam z nim na jednej kawie. Byłam w sumie na czterech. Propozycji było więcej. Fakt, do kina mnie nie zapraszał, choć pożyczył mi film. Myślałam, że to będzie coś lekkiego, a tymczasem popłakałam się na tym 4 razy... Mówił później, że uwielbia ten film, muzykę w nim i wątek miłosny. Mnie akurat ten wątek jawił się cierpieniem, bo był do granic niespełniony. Być może jednak chciałabym być adorowana i dlatego tak to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Być może jednak chciałabym być adorowana i dlatego tak to widzę.\" być może on to widzi (takie rzeczy sie wyczuwa) i stara sie ciebie zdobyc bo mu sie podobasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolażanka z forum obok
jeżeli Cię zaprosił to logiczne, że za Ciebie płaci. Kultura tego wymaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda trzydziestka
Być może Kwiatku, a może tak jak pisze następna osoba?? Ten facet jest rozmowny i miły, aczkolwiek niczego w tym względzie nie powiedział. Ja raczej jego stosunek do mnie mogę oceniać po tym co robi. Taki nieco dziwny system, niejako niemego zbliżania się do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego dziwny
Facetów podobno poznaje się po czynach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też kolega z pracy zaprasza czasem jak mijamy jakąś kawiarnię wracając z pracy i płaci bo tak niby wypada, ale potem naciąga mnie na różne przysługi, a to pójdź zrób to, a to tamto ble ble ble w pracy pełno jest takich rzeczy do zrobienia. Jak mówię nie! to on się śmieje i mówi: wisisz mi kasę! Ja mu oddaję, a on zawsze mówi o nie nie, nie przyjmuję ;-) Mało tego ostatnio powiedział mi, że następnym razem ja mam fundować ;-) z tym, że ja mówię zawsze, że płacę za siebie, a on kategorycznie mi mówi, że nie zgadza się na to... ;) z tym, że my jesteśmy kumplami że tak powiem, nie podobamy się sobie...więc to w ramach wygłupów ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×