zalezało mu, a teraz mnie OLEWA..... co robić pomożcie nie umiem sobie miejsca z

po części to jest nasza wina...jeśli chodzi o moją osobę udaję raczej niedostępną, nie wiem dlaczego tak sie zachowuję. Wcześniej pisałam ze jestem niesmiała, w pewnym stopniu tak jest, ale przewage ma raczej to pierwsze niestety:(

yfukdftu masz rację, trzeba trafić na tego odpowiedniego. trochę mi sie popierniczyło, i stąd te moje żale.

14:10 [zgłoś do usunięcia] yfukdftu a co ty zresztą sobie wyobrażasz? faceci podrywają w necie bo maja nadzieje na bzykanko. przyjaciółki to mają w pracy i w domu (czyt. zony) szukasz normalnego faceta, to najłatwiej znajdziesz go w realu. nie rozsiewaj swojej frustracji na kafe To było do mnie????????????????

strasznie ciężko przegadać sobie do rozumu, analizuje to z przyjaciolmi, mysle o innych sprawach- ale bardzo ciezko mi jest. walczę ze soba. jednym slowem MASAKRA. trzymam za was kciuki

mozart to mechanizm obronny. może boisz się zaangażować, bo boisz się zranienia- stąd ta Twoja postawa niedostępnej. w pewnym sensie Ci tego zazdroszczę.

christina22 trzymaj dzisiaj za mnie kciuki, bo mam w sumie ważny egzam ustny, na którego zaliczeniu bardzo mi zależy. a na chwilę obecną nie jestem w stanie wziąć się w garść i myśleć o tym o czym potrzeba, a nie zaprzątać sobie głowę tym co się teraz dzieje

noptymistka___ naprawdę nie ma czego zazdrościć, chciałbym byc bardziej wyluzowana w kontakcie facet - kobieta. Sam kiedys napisał mi że ,,jestem jak bilion (nie dla wszystkich, strach przed poraźką'') I co Ty na to ?

Nie mam nic z psychą, nie szukam faceta, juz napisałam. Ty nigdy nie robisz głupstw po alkoholu? Zresztą mam 24 lata, zdarzyło mi się poderwać po pijanemu 2 facetów, to chyba nic strasznego?:O I jeśli o mnie chodzi, nie poznaję ich w necie. To są normalne znajomości. To nie ja wydzwaniam do nich codziennie, smsuję, pisze maile i udaje fajną i miłą.

co ja na to- :/, ale przynajmniej bilion- wysoko Cie wycenił :P ja mam ten problem, że chyba zbyt emocjonalnie podchodzę do pewnych spraw, a czasami w ramach mechanizmu obronnego zamykam się w sobie, lub co gorsza staję się chamska i opryskliwa :/- tak więc nobla powinnam dostać za umiejętność psucia wszystkiego do czego się dotknę

no właśnie wysoko mnie wycenił , a i tak mnie olał dupelkjeden buuuuu.

hehe ok trzymam kciuki!- za siebie też

mozart, nie przejmuj się, tego kwiatu jest pół światu (mówię coś co usłyszałam w ramach pocieszenia- ale to do mnie nie trafia, bo innego kwiatu nie chcę), tak więc cóż, najlepiej zająć się czymś innym- wpaść w wir pracy/ nauki/ wyjść do ludzi/ do przyjaciół. ja wiem jedno- po dzisiejszym zdanym bądź nie zdanym egzaminie się upiję :)

christina22 ja za Ciebie mocno trzymam kciuki :) będzie dobrze :)

noptymistka__ trzymam kciuki, jak nie piję mam dość po piątkowym szaleństwie( z kumpela wypiłyśmy 2 bulki wina). Mozesz sobie wyobrazić haha

mozart- oj wiem coś o tym, ja z kumpelą wypiłyśmy kiedyś 3.5 butelki- kac następnego dnia był koszmarny :/, nie byłam w stanie do pracy pójść :D

\"No wlasnie, ja tez mam pytanie do kobiety wyzej. Po co powiedzialas temu facetowi cos takiego ze w ogole nie ma mowy o tym zebyscie byli para? A jak jeszcze dodalas ze i wrazen nie szukasz, no to ja nie rozumiem. Facet sobie pomyslal, ze kretynka jakas Potem spotkal sie z Toba 3 razy i po prostu stwierdzil ze to nie ma sensu. \" Chyba dziewczyny naczytaly sie \"Dlaczego mezczyzni kochaja zolzy\". Tam jest napisane, ze aby facet za nami szalal, trzeba od razu na poczatku znajomosci powiedziec mu, ze nie zalezy nam na stalym zwiazku. ;)

Mialam to samo, totalna olewka ot tak. Dalam sobie spokoj z wiesniakiem, nie jest tego warty. A teraz dzwoni niby ''pomylil numer'' jasne

trzeba przeczekać po prostu na początku to strasznie w*****a jak facet mnie tak traktuje a potem tydzień, dwa tyg przeczekać i spokój