Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktos mnie pokochal i ja kogos

straszny problem z włosami - zapraszam walczace o kazdy wlos

Polecane posty

Gość ktos mnie pokochal i ja kogos

Czesc dziewczyny! mam 18 lat i od kiedy pamietam moje wlosy strasznie wypadaly, nawet gdy bylam jeszcze w szkole podstawowej. Gdy zaczelam je malowac zaczely strasznie szybko rosnac . I nie wiem z czego to wynika, wypadaja garsciami, rosna ok 2 cm na miesiac :( Nie mam juz sily, bylam u dermatologa, mam dobre wyniki, robilam badania a wlosy nadal leca. Zjadlam ogromne ilosci skrzypovity i innych tego typu. uzywam odzywek - wszystkiego doslownie i nic :(. Zastanawialam sie czy nie obciac ich na krotko, cos w tym stylu http://www.teaminfra.com/file.php?userid=31&file=00350m.jpg zeby obciac cale pomalowane, mam juz 3 cm swoich naturalnych odrostow i nie wiem co bede robic dalej. zapraszam wszystkie dziewczyny ktore maja taki problem, moze pomozemy sobie nawzajem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia i stara
Hej, witam Cię. Ja tez mam ten problem i mam 19 lat. Teraz stosuję ampułki Vichy, nie wiem czy mi pomoga, ale mam nadzieję, że tak, bo były drogie. Wiesz ja też mam te włosy takie słabe od zawsze, jak byłam malutka to miałam takie cieniutenkie i bardzo rzadkie włosy. Fajnie, ze założyłaś ten temat, bo przewaznie wszyscy piszą, że włosy zaczeły im wypadać juz w dorosłym zyciu, a Ty piszesz, ze masz takie od zawsze, tak jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojakobieta
A może to problem z hormonami? Nie farbuj ich bo jeszcze bardziej je osłabiasz. Niby mogę pochwalić się porządną grzywą, ale mam tak śmiesznie że gdy tylko się zdenerwuję włosy wychodzą mi garściami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez kiedys miałm ten problem i jadłam garsciami humavit skrzyp i pokrzywa oraz łykałm od wrzesnia do konca marca tran w kapsułkach oraz z 5 opkaowani wit PP i POMOGŁO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos mnie pokochal i ja kogos
to nie hormony, wyniki mam dobre. Nie mam już siły na łykanie tych tabletech - ile można? stosowałam tez ampułki, szampon, odżywke i RADICAL - ale nic nie pomogło, mialam tylko straszny lupiez :( takze redicalu nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia i stara
A ja nigdy nie farbowałam włosów, tzn nie farbą, uzywałam tylko szamponów koloryzujacych, płukanek ziołowych i innych takich, bo mam bardzo brzydki kolor włosów - taki średnio-ciemny blond, ale tylko przy nasadzie włosów, im niżej tym jaśniejsze mam włosy, końcówki to nawet bardzo jasne, no i mam też takie pasemka naturalne, niektóre pasma włosó jasniejsze od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia i stara
ktos mnie pokochal i ja kogos - a uzywałaś Loxonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos mnie pokochal i ja kogos
nie. Napisz cos wiecej, pomaga? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A Loxon 2 czy 5 %???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos mnie pokochal i ja kogos
teraz kupilam sobie belisse tabletki - nadal mam nadzieje... z kosmetykow uzywalam takze takiego toniku do wcierania we wlosy zapisal mi go dermatolog, nic nie pomogl, nie pamietam firmy... ale byl dosc drogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Belissa niczego mi nie dała. Stosuję kompresy z Waxu, żółtka, oliwy z oliwek i cytryny. Potem myje włosy i nakładam odżywkę. Do tego skrzypowita i merzspecjal naprzemiennie. Teraz zacznę wcierać ten Loxon tylko nie wiem jakie stężenie wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia i stara
ja uzywalam 2% i 5%, ale na początek chyba lepiej zacząć od tego 2%. A więc Loxon bardzo mi pomógł, aż nie mogłam uwierzyć, ale to było 4 lata temu. Włosy przestały mi wypadać, a po 4, czy 5 miesiacach miałam juz kilkucentymatrowe odrosty, wtedy poszłam do fryzjera i obcięłam się na krótko, miałam mega geste i mocne włosy. Rok później na wakacje miałam już włosy za ramiona, pocieniowane falujace i gęste, ale jakoś tak po wakacjach zaczęły mi znowu wypadać i wypadać i wypadac i to trwa do dziś. Teraz wiem dlaczego to się stało. Otóż Loxon niestety trzeba uzywać cały czas, nawet jak włosy sa już ładne, bo inaczej znowu zaczną wypadać. Gdybym wiedziała to wczesniej to pewnie nie przestałabym go stosowac i miałabym juz włosy do pasa ( no może przesadziłam )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zaczęłaś od 2% ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia i stara
Przypomniało mi sie, od początku uzywałam Loxonu 5%, to po nim tak mi włosy odrosły, miałam takie jak nigdy w zyciu. Raz tylko kupiłam 2%, a to dlatego, że na Loxon5% trzeba mieć recepte, a ja kupowałam bez, tzn. mama mi kopowała, bo maa znajomą aptekarke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No dokładnie, na 5% trzeba miec receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia i stara
nie wiem jak jest z tym 2%, bo stosowałam go tylko raz i to juz wtedy gdy włosy zaczęły mi znowu wypadać, a podobno gdy zrobi się długą przrwę w stsowaniu Loxonu i znowu sie do niego powróci to efekty sa już o wilele słabsze niz za pierwszym razem. Niestety na mnie za drugim razem wogóle nie podziałał, a stosowałam go prawie 2 lata. Dlatego tera zkupiłam Vichy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos mnie pokochal i ja kogos
ile kosztuje ten Loxon ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia i stara
jakieś 30 zł i starcza na ok. miesiąc może więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×